Abit Bx6 2.0

[Gość Grzechu_1990]

Witam, kumpel ma taką płyte z P3 450, postanowiłem to troche pokręcić i doszedłem do 117 (1/4) co daje 530mhz. Wszystko jest dobrze jeżeli nie wyłączy sie kompa, po wyłączeniu wyświetla sie 300 a w biosie widać 233 (66) i trzeba od nowa ustawiać to. Czemu tak sie dzieje?

 

P.S. Z tego co sie orientuje to intele nie miały odblokowanego mnożnika, prawda? Proszę o szybką pomoc, dziękuję.

[Caleb]

A bateria od biosu jest w pelni sil?

[Gość Grzechu_1990]

A bateria od biosu jest w pelni sil?

Tego nie wiem, ale tylko to sie gubi, reszta ustawień jest oki.

 

P.S. Jak sprawdzić taką ba(k)terię? :lol:

[obiboqs]

Jeżeli problem występuje również gdy komputer nie jest podkręcony to najczęściej pomaga reset BIOSu z jednoczesnym przełożeniem pamięci oraz poprzepinaniem do innej konfiguracji dysków i napędów.

 

Jedyną taką jakąś realną możliwością sprawdzenia bateryjki jest po prostu włożenie innej - 100% sprawnej. Jednak nie wydaje mi się, aby to była kwestia tego - ewentualnie tego, że cośtam może nie łączyć. Jednak sama bateryjka "zaczyna działać" dopiero wtedy, gdy komputer jest odłączony od sieci.

[Gość Grzechu_1990]

Jeżeli problem występuje również gdy komputer nie jest podkręcony to najczęściej pomaga reset BIOSu z jednoczesnym przełożeniem pamięci oraz poprzepinaniem do innej konfiguracji dysków i napędów.

Właśnie że nie, wszystko było oki, nic sie nie zmieniało, podkręciłem, wyłączyłem i ustawienia TYLKO OC sie zmieniły i to na niższe jeszcze niż nominalne. Co do bateryjki to sprawdze.

[FLUFIAR]

Witam. Minął miesiąc ale może przyda się rozwiązanie. Nie wybierasz procka z gotowych ustawień tylko definiujesz jego parametry poprzez "User Define" i tam też wystarczy opcje Speed Error Hold ustawić na Disabled i z bańki. Też nie mogłem znaleźć obejścia... a ten bios taki dość dziwny jest ;) a tak na marginesie to puściłem na niej P3 866/133 na 148FSB. Przy 153MHz już niestety dysk się zaczął buntować :-)

Edytowane 9 Listopada 2007 przez FLUFIAR

[FLUFIAR]

Doczepie sie do tematu żeby nie tworzyć nowego wątku. Tą płytkę mam krótko i testuje ją jak na razie (a raczej sie bawię bo to staroć). ABIT BX6 2.0. Wgrałem najnowszy dostępny BIOS. A że w BIOSie można ustawić FSB do 153MHz więc wrzuciłem procek P3 866/133 poprzez przejściówkę i sytuacja wygląda tak

133FSB + 1 kość 256MB 133MHz CL3 SILCOM - nie uruchamia się system, reset lub błędy tak jakby ram był uszkodzony

133FSB + 1 kość 256MB 133MHz CL2 Crucial (MT) - jak wyżej a nawet trochę gorzej (to mogę jeszcze ewentualnie zrozumieć bo te cruciale żarły się trochę też z moim ASUS-em P2B-F a to też 440BX ale system sie uruchamiał)

a teraz najzabawniejsze:

133FSB + 1 kość 256MB 133MHz CL3 AM1 - 100% stabilnie

143FSB + j.w. - 100% stabilnie

148FSB + j.w. - system sie uruchomił ale torture test w PRIME95 wywalił szybko błąd (chyba wina słabej pamięci)

153FSB + j.w. - tu już system się nie uruchomił

 

Testowałem kiedyś ten procek na ASUS TUSL2-C + 1 albo 2 kości tych cruciali (nie pamiętam) na FSB 150 i 100% stabilnie było.

Dodam że wszystkie kość przetestowane, każda osobno Memtestem po minimum 12h. Płytka miała rozwalone kądki po 2 sztuki z pojemności 1000uF i 1500uF wymieniłem je. Jeden się rozlał na płytke kiedyś ale raczej kondensatory nie mają z tym nic wspólnego.

Płytka chodziła normalnie z celiną 633/66@950/100 + 2 x silcom (obie identyczne kostki) + 1 x AM1 = 100% stabilnie (sprawdziłem)

 

Co koledzy o tym sądzą?