Fujitsu Siemens C1020 - Notoryczne Bsod

[adamson_81]

Witam wszystkich

 

Mam problem z laptopem FS Lifebook C1020. Otóż od pewnego czasu zaczął się sypać na potęgę - non stop bluescreen'y z różnymi błędami w większości przypadków dotyczących pamięci chociaż zdarzały się błędy systemu plików itp. Podejrzewałem że to pamięć - kupiłem nową i to samo. Często laptop nie chce wystartować - włącza się wentyl, dysk stoi i matryca czarna. Rozebrałem kiedyś drania i jak ściągnąłem radiator to się lekko przeraziłem - fabrycznej pasty już nie było (wyparowała) - laptop ma 4 lata i nie jest mój - właścicielka nie zwracała uwagi na to że się grzeje :) . Rdzeń procesora miał już taki ciemny nalot co świadczy o tym że chyba nieźle dostawał w kość albo przez ten czas jego działania to był nalot wynikający z utleniania się ale nie zmienia to faktu że pasty już nie było. Najlepsze jest to że cała instalacja systemu, sp2 itp przebiega bez problemu - "wysypki" zdarzają się podczas korzystania z laptopa albo jak sobie stoi bezczynnie. Często jest tak, że jak się pojawi już błąd to później są duże problemy z odpaleniem windy - za każdym razem BSOD przy starcie - jak postoi i odpocznie wystartuje. Przyszła kolej na wymianę procesora - kupiłem Celerona 1.8GHz - procek fajny, nie grzeje się tak ja ta poprzednia grzałka ale błędy występują nadal. Gdzieś czytałem na zagranicznych forach, że występują jakieś problemy z płytami głównymi w tych laptopach ale koszt nowej pewnie przekracza jego wartość. Błędy pojawiły się z dnia na dzień i nie mam już pojęcia co je powoduje - może to chipset na płycie ? Chciałbym mieć pewność co do jego awarii bo nie wiem czy wyrzucić go na złom i powiedzieć znajomej żeby kupiła nowego kompa czy może jeszcze coś da się z nim zrobić ?

 

Najczęściej pojawia się IRQ_NOT_LESS_OR_EQUAL (co raczej ewidentnie wskazuje na pamięć - ale kupiłem nową i to samo), MEMORY_MANAGEMENT; NTFS.SYS; ATAPI.SYS; ACPI.SYS;PFN_LIST_CORRUPT;PAGE_FAULT_IN_NONPAGED_AREA - cała gama niebieskich ekranów :D

 

Jakieś sugestie ? - oprócz takich typu - wyrzuć i kup nowy :).

Za wszelką pomoc z góry dzięki.

 

Pozdrawiam.

[redjohnny]

Witam wszystkich

 

Mam problem z laptopem FS Lifebook C1020. Otóż od pewnego czasu zaczął się sypać na potęgę - non stop bluescreen'y z różnymi błędami w większości przypadków dotyczących pamięci chociaż zdarzały się błędy systemu plików itp. Podejrzewałem że to pamięć - kupiłem nową i to samo. Często laptop nie chce wystartować - włącza się wentyl, dysk stoi i matryca czarna. Rozebrałem kiedyś drania i jak ściągnąłem radiator to się lekko przeraziłem - fabrycznej pasty już nie było (wyparowała) - laptop ma 4 lata i nie jest mój - właścicielka nie zwracała uwagi na to że się grzeje :) . Rdzeń procesora miał już taki ciemny nalot co świadczy o tym że chyba nieźle dostawał w kość albo przez ten czas jego działania to był nalot wynikający z utleniania się ale nie zmienia to faktu że pasty już nie było. Najlepsze jest to że cała instalacja systemu, sp2 itp przebiega bez problemu - "wysypki" zdarzają się podczas korzystania z laptopa albo jak sobie stoi bezczynnie. Często jest tak, że jak się pojawi już błąd to później są duże problemy z odpaleniem windy - za każdym razem BSOD przy starcie - jak postoi i odpocznie wystartuje. Przyszła kolej na wymianę procesora - kupiłem Celerona 1.8GHz - procek fajny, nie grzeje się tak ja ta poprzednia grzałka ale błędy występują nadal. Gdzieś czytałem na zagranicznych forach, że występują jakieś problemy z płytami głównymi w tych laptopach ale koszt nowej pewnie przekracza jego wartość. Błędy pojawiły się z dnia na dzień i nie mam już pojęcia co je powoduje - może to chipset na płycie ? Chciałbym mieć pewność co do jego awarii bo nie wiem czy wyrzucić go na złom i powiedzieć znajomej żeby kupiła nowego kompa czy może jeszcze coś da się z nim zrobić ?

 

Najczęściej pojawia się IRQ_NOT_LESS_OR_EQUAL (co raczej ewidentnie wskazuje na pamięć - ale kupiłem nową i to samo), MEMORY_MANAGEMENT; NTFS.SYS; ATAPI.SYS; ACPI.SYS;PFN_LIST_CORRUPT;PAGE_FAULT_IN_NONPAGED_AREA - cała gama niebieskich ekranów :D

 

Jakieś sugestie ? - oprócz takich typu - wyrzuć i kup nowy :).

Za wszelką pomoc z góry dzięki.

 

Pozdrawiam.

Zobacz czy chipset jest odpowiednio chłodzony.

Sprawdź czy na dysku nie ma badsectorów. Kiedyś miałem u siebie takiego FS z celeronem 2,8Ghz i pamiętam że dysk w nim chodził w temperaturze 60*+.

 

PS: Podejrzewam że jest to stary laptop, więc ewentualne naprawy w stylu wymiana płyty głównej się raczej nie opłacają.

 

Pozdrawiam

[adamson_81]

Dzięki za sugestię ale już wyczaiłem dziada :D . Okazało się, że napęd dyskietek jest walnięty i to przez niego takie cyrki. Wyłączyłem go w biosie i gra gitarra :D . Dobrze, że za procesor dałem tylko 30zł :) - w sumie to dobrze, że go zmieniłem bo ten 2,4GHz to pomyłka w takim laptopie - pożera masę energii i grzeje się strasznie. Jak na razie odpukać jest OK więc wątek chyba do zamknięcia.

 

Pozdrawiam.