Resety Kompa W Grach - Winny Chieftec?

[Zebius]

Witam!

 

Od ponad dwóch lat mam zasilacz Chieftec ATX-410-212. Z poprzednim kompem (A64 2800+, 6600GT) działał prawie bezproblemowo. Parę dni temu wymieniłem: płytę główną, procesor, pamięci, kartę graficzną na takie jak w podpisie, reszta pochodzi z poprzedniego kompa. Nic jeszcze nie kręciłem.

 

Teoretycznie Chiefo powinien pociągnąć taki sprzęt, w trybie 2D wszystko jest OK, ale niestety mam problem w niektórych w grach - nagły reset bez bluescreena (opcja 'automatycznie uruchom ponownie' we właściwościach systemu wyłączona). Zwykle reset mam już w głównym menu gry lub niedługo po uruchomieniu, bardzo rzadko po dłuższym graniu. W niektóre tytuły mogę grać godzinami i nic się nie dzieje.

Temperatury proca, rdzenia grafy są w porządku. Nawet zimny komputer odpalany z rana potrafi się po chwili zawiesić w niektórych tytułach. Stery mam aktualne (próbowałem kilku wersji i to samo), bios płyty najnowszy, system świeżo postawiony XP SP2. Pamięci sprawdzałem Memtestem - OK.

 

Wygląda mi to na problem z zasilaczem. Poczytałem sobie dzisiaj parę starych wątków o tym zasilaczu i wychodzi na to że to średnio udany model, na razie nie mam możliwości podpięcia innego, mocnego zasilacza, ale co jeszcze mogę zrobić nie posiadając miernika? Kombinować z kablami? Odpiąć jakieś komponenty? Co radzicie? Przecież nie będę w ciemno wymieniał zasilacza, bo może przyczyna tkwi gdzie indziej?

 

Aha, na poprzednim konfigu zdarzały mu się resety przy starcie na świeżo postawionym systemie, ale po zainstalowaniu RightMark CPU Clock Utility już się nie powtarzały, coś jakby Chief alergicznie reagował na zmiany napięcia/częstotliwości procka. Teraz mam ten program zainstalowany, ale resety nie ustały. :mur:

Edytowane 19 Grudnia 2007 przez Zebius

[svende]

Jak nie masz możliwosci podpiecia innego porzadnego zasilacza, ani miernika do mierzenia napieć, to za wiele nie poradzę. Ten Chieftec ma teraz słabo obciążona 5V i pradwopodobnie przez to nie wyrabia. Możesz potestować każdy element z osobna, Pamieć memtestem, proca orthosem, grafę 3Dmarkiem.

 

edit: Że tak jeszcze głupio zapytam, PEG 6pin do grafiki podpiąłeś?

Edytowane 19 Grudnia 2007 przez svende

[Zebius]

Jak nie masz możliwosci podpiecia innego porzadnego zasilacza, ani miernika do mierzenia napieć, to za wiele nie poradzę. Ten Chieftec ma teraz słabo obciążona 5V i pradwopodobnie przez to nie wyrabia. Możesz potestować każdy element z osobna, Pamieć memtestem, proca orthosem, grafę 3Dmarkiem.

 

edit: Że tak jeszcze głupio zapytam, PEG 6pin do grafiki podpiąłeś?

6 pin oczywiście podpięty, tylko ta wtyczka z zasilacza nie chciała wejść w gniazdo na grafie choć wygląda identycznie i musiałem użyć przejściówki dołączonej do grafy. 4 pinowe 12V podłączone do płyty głównej, 24pinowe główne złącze zasilania też oczywiście podpięte (wtyczka Chiefa jest 2-częściowa 20+4 piny i wahałem się jak podłączyć 20 czy 24, ale ostatecznie podłączyłem 24)

Czy ma znaczenie, które kable wychodzące z zasilacza podłączam do czego? Jak są 2 linie 12V to każda ma swoją wiązkę kabli, czy to bez znaczenia? Zielony jestem w zasilaczach. :oops:

 

3DMarki sprzęt przechodzi pozytywnie, orthos pochodził z pół godziny i nie pokazał błędów. Może w weekend kolega pożyczy mi 400W Modecoma, zobaczymy czy coś to zmieni.

[Zebius]

Sorry, że piszę posta pod postem ale sytuacja prawdopodobnie się wyjaśniła. Pobawiłem się ze zmianami zegarów karty graficznej i okazało się że przy obniżeniu taktowania pamięci grafy o 50MHz wszystkie gry, które mi resetowały kompa chodzą stabilnie, przez parę godzin gierczenia w różnych tytułach nie miałem zawieszki. Tak więc zasilacz chyba jest bez winy, ale jeszcze dla pewności potestuję w weekend inny model.

 

Tak więc trafił mi się jakiś felerny egzemplarz 3850, bo nie dość że zegary nie spadają w trybie idle, to jeszcze te niestabilne czy może grzejące się zbyt mocno pamięci. A niby takie dobre dwuslotowe chłodzenie. :sad:

Chyba to wystarczy, żeby reklamować kartę?

[svende]

Czytając Twój przedostatni post, też odniosłem wrażenie, że problemem nie jest zasilacz.

[ernik]

Czytając Twój przedostatni post, też odniosłem wrażenie, że problemem nie jest zasilacz.

ja bym tak odrazu nie rezygnowal z zasilki, bo obnizajac takty w karcie obnizamy takze pobor pradu z zasilki...

a po drugie jak nie chcesz sfajczyc kompa to Modeshita 400W pod niego raczej nie podlaczaj...

[Caleb]

ja bym tak odrazu nie rezygnowal z zasilki, bo obnizajac takty w karcie obnizamy takze pobor pradu z zasilki...

O ile? Ile według Ciebie obnizy opobor pradu zjechanie z taktowania pamieci o cale 50 mhz? :>

[BENITO]

Góra 2W :lol:

[Zebius]

Obyło się jednak bez wymiany zasilacza :) Po upgrejdzie BIOS-u na grafie zero resetów, ale w grach karta chodzi zauważalnie głośniej, może wcześniej wiatrak miał za niskie obroty i pamiątki się przegrzewały?