ArmaQ Opublikowano 5 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2008 Witam Wiele czasu poświęciłem na poszukiwanie monitora dla siebie. Początkowo chciałem monitor do gier/filmów/Office w tej kolejności. Zacząłem szukać coś wśród TN później przerzuciłem się na MVA (BenQ FP93, Belinea 1982 S2) oba przypadły mi do gustu jednak na moje biurko trafił Eizo S1932SHB. Pierwsze wrażenie: Nabyłem monitor w CHstudio i mimo pierwszych problemów z odnalezieniem biura sklepu udało się;) Na miejscu sprawdziłem monitor. W tym momencie muszę zauważyć pokaźne rozmiary pudła i waga 9,7kg (niosłem go do samochodu jakieś 1,5 km), więc trochę mi ciążył. W domu wyciągnąłem z pudła i odstawiłem na jakieś 2h żeby odparował. Jedyny, co mnie zdziwiło to waga słyszałem, że podstawa jest ciężka, ale nie aż tak, monitor stoi niezwykle stabilnie nie chwieję się a PIVOT nie wymaga wiele siły. Odczucia użytkowe: Po pierwsze jakość jakość i jeszcze raz jakość to, z czego słyną japońskie metody zarządzania odzwierciedla się w tym monitorze, wszystko perfekcyjnie spasowane bardzo dobry plastik i przyjemne klawisze, których wciskanie nie powoduje chwiania monitora. O wadach panelu nie ma mowy, jeśli chodzi o Eizo i tak było u mnie zero martwych, gorących pixeli. Jasność znakomita podświetlenie równe a czerń głęboka(niebo a ziemia w porównaniu do TNek i brak X w MVA) BrightRegulator sprawdza się bardzo dobrze i nie budzi większych zastrzeżeń tak jak w poprzednim modelu ContrastEnhancer widać przy oglądaniu filmów obraz staje się nieco żywszy zupełnie jak Np. u belinei 1980 to przewaga tego modelu w porównaniu do 1931(poprawiono również zakres ustawień) Co do smużenia obawiałem się tego, że monitor posiada czasy 8/20 ms w odróżnieniu, do 1931 który ma 8/16ms jednak smużenie nie występuje albo przynajmniej ja go nie zauważyłem (CoD, ET) również przeskalowanie do 800x600 (Warcraft III) wygląda bardzo dobrze nic się nie rozmywa oczy się nie męczą jednym słowem gra się na tym monitorze przyjemnie. Miałem pewne obawy czy wydane pieniądze będą wartę tego sprzętu jednak teraz nie żałuję po przesiadce z 15’ CRT to dla mnie kosmos i to przede wszystkim czarny kosmos :) PS, Dorzucam foty niestety robione N70 więc jakie są takie są Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
naxt Opublikowano 5 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2008 Bawiłem sie tym monitorem w apollo i musze powiedziec rewelacja!!!!, kąty są boskie,podswietlenie idealne i zero smuzenia a grałem w need for speed carbon.Polecam choc cena wysoka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmfriend Opublikowano 5 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2008 Fajny monitorek, szkoda tylko ze ceny eizo w PL sa tak "zaporowe". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziolek Opublikowano 5 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2008 Również na moim biurku od kilku dni stoi Eizo S1932SHB. Wcześniej miałem 17-calowy monitor LCD znanej i uznanej ;) marki LG. Różnice są powalające, w skrócie: :arrow: równomiernie podświetlana matryca :arrow: świetne kolory :arrow: czarny jest naprawdę CZARNY :arrow: brak smużenia (sprawdzone w filmach Matrix i Star Wars oraz w UT 2004) Nie korzystam jedynie z funkcji BrighRegulator, mam na sztywno ustawioną jasność na ~30%. Póki co brak uszkodzonych pikseli :) Monitor kupiłem w sklepie sirius.pl. Polecam, warto! :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...