problem jak z archiwum X

[tomitar]

witam

problem jest jak z archiwum X

znajomy jakis czas temu kupil kompa

Athlon 1.7, Gigabyte 7va, 256ddr333,gf2 mx

komp chodzil 2 miechy bez zarzutu, ostatnio przemeblowal pokoj

i komp stoi gdzie indziej ostatnio tez mowil ze sciagnal jakiegos vira

ale go wywalil, od momentu przemeblowania komp troche sie wieszal

i wogole chodzil nie tak jak trzeba, postanowil przeinstalowac win98se

jednak nie zdazyl po jakims tam resecie komp nie wstal

po odpaleniu wiatrak sie kreci ale na monitorze nic sie nie pokazuje

pc speaker wydaje zamiast porzadnego dzwieku jakby belkot stlumiony

i nic

grafike procka i pamiec sprawdzilem u siebie i jest OK, wychodzilo na to

ze to plyta, bo na jego nawet moj sprawny procek nie chodzil

pojechal do wymiany i zalatwil zastepcza plyte mimo ze servis stwierdzil

ze jego jest sprawna

zapakowalismy wszystko do pudla i wszystko sie odpalilo (nowa plyta)

kumpel zabral kompa do domu ten mu pochodzil ze 4 godziny po czym

znowu zaczal sie zawieszac i po drugim restarcie znowu wszystko padlo

 

wiec w czym moze byc problem? systemu nie ruszal ale czy moze byc

to wirus zeby tak rozwalal sprzet? norton z nowa baza juz go nie pokazal

wiec to chyba nie wirus

[Grinch]

A moze zasiłka siękrzaczy ?? Sprawdzałeś ?

[tomitar]

hmm mozliwe ale jak to sprawdzic wentylator w sumie sie kreci wiec jakies napiecie jest, dziwne bo goscie z servisu powiedzieli ze plyta jest sprawna ale moze sciemniali

[ToMo]

No to wiatraki mogą się kręcić bo 12 V jest ale nie ma 5 V albo 3,3 V nie wiem na 100 % ale podejrzewam że takie coś jest możliwe...