bzykofm Opublikowano 25 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2008 (edytowane) Witam. Jak w temacie. Priorytet to zgrywanie programów, jakość obrazu i dżwięku oraz bezproblemowa obsługa (chodzi mi o jakieś wady "typowe" dla danego modelu, a raczej o ich brak ) Na PCI, zewnętrzny odpada. Nie będzie przeszkadać jak nie będzie zbytnio obciążał proca. Myślałem o tym lub o tym leadteku. Prosze o inne propozycje. Dzięki! Edytowane 25 Marca 2008 przez bzykofm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 25 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2008 lub o tym leadteku.Pierwszego nie znam , widze , ze to nowosc. Drugi? Prosze... : 3 Problem z dźwiękiem, działa tylko na 2 kanałach, reszta cisza kompletna, nie do ustawienia. 2 Instalacja sterowników i softu bezproblemowa. Zaprogramowanie kanałów z anetny - bez problemu. Obraz b. ładny dopóki na ekranie nie dzieje się nic dynamicznego... Kiedy tylko ktoś szybciej się poruszy - obraz smuży jak stary LCDek. Tragedia - -5 punktów za niedopracowane sterowniki i kolejne -3 za brak możliwości dopasowania preferencji wadliwie działającego filtra (albo chociaż możliwości zupełnego wyłączenia korekcji). Ogólnie na dzień dzisiejszy polecam TV2000 (bardzo żałuję że go sprzedałem i kupiłem PVR 3000). 1 Sterowniki i oprogramowanie mocno nie dopracowane. Przy domyślnej instalacji oprogramowania brak dźwięku przy części kanałów (kablówka Aster). Pomaga zmiana kraju na Romania i zmiana ręcznie systemu dźwięku na PAL D (klawisz 'A'). Obraz strasznie smuży jak by sie oglądało TV na LCD z czasem reakcji większym niż 30 ms. Nie polecam tej karty nikomu. Można stracić sporo nerwów, jeżeli ktoś potrzebuje karty do Win MCE to już lepiej kupić PVR2000. Na koniec perelka : 1 Montaż bezproblemowy, instalacja sterownika w pełni automatyczna. Ciekawostką jest, że pod Win XP SP2 karta jest wykrywana jako jedno urządzenie. Instalacja oprogramowania również banalnie prosta. Pierwsze uruchomienie i miły widok - nowa aplikacja PVR2 do obsługi TV (radio działa ze starym PVR). Wreszcie zniknęły cukierkowe kolorki z migającymi światełkami, pojawił się stonowany interfejs (choć z mało logicznymi ikonkami). W końcu przyszedł czas na konfigurację: wybór audio in/out, wybór kraju i źródła sygnału (cable/antena) + pełne skanowanie. Z kablówki AsterCity złapałem ok. 60 kanałów. Włączyłem TV na full screen i... zdębiałem: smugi zostawiane po ruszających się obiektach dyndały po ekranie przez 0,5 - 1 sekundy, do tego jakieś migające piksele i mazaje, jakby z kiepsko skompresowanego AVI. Myśląc, że winę za taki bałagan ponoszą filtry do redukcji szumów, zacząłem szukać w panelu możliwości ich wyłączenia - niestety bezskutecznie. Kolejny problem wykryłem po przełączeniu się na następny kanał - ogromny trzask z głośników, znany mi ze starych tunerów (AVerMedia TVPhone 98). W poprzednim modelu TV2000 podczas zmiany kanałów dźwięk jest wyciaszny, w nowym PVR3000 jest huk. Idąc dalej okazało się, że dźwięk mam tylko na kilku polskich kanałach, na wszystkich pozostałych jest kompletna cisza. I tu zaczęło się poszukiwanie dziury w całym. Przejrzałem wzdłuż i wszerz cały panel konfiguracyjny; niestety próżno tu szukać wyboru systemu PAL B/G, D/K, SECAM - jest tylko Polska i pozostałe kraje. Próbowałem skanować kanały na kilkunastu innych państwach - efekt podobny: albo w ogóle brak obrazu, albo częściowy lub całkowity brak dźwięku na większości kanałów. Sterowniki na stronie producenta okazały się te same, które miałem na płycie, więc jako ostatnia deska ratunku pozostała mi reinstalacja XPka (a nóż widelec...). KOlejne zmarnowane 2 godziny, po których okazało się, że obraz jak był tragiczny, tak jest nadal, a dźwięk mam tylko na kilku kanałach. Jedyne pozytywne zachowanie to sprawne nagrywanie do MPEG2, niestety z równie tragiczną jakością, jak podczas oglądania na żywo. Pomyślałem jeszcze, żeby zainstalować stary program PVR od poprzedniego tunera, ale podczas jego odpalania soft wywala błąd, informując o braku odpowiedniej karty. W porównaniu do TV2000 jest TRAGEDIA. Póki nie pojawi się porządny soft do tego złomu, omijajcie go z daleka. Gdybys to robil pod Linem to pewnie wiekszosc polecilaby Hauppague z MPEG2 sprzetowym... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...