Co Robic Z Ekranem?

[Alu]

Hej mam problem. Mianowicie mam notebooka fujitsu siemens computers amilo P1 1505 i coś się stało z monitorem. Nie wiem czy trzasnąłem klapą przy zamykaniu, czy coś sie stało, ale to na pewno fizyczna usterka. Gwarancja nie obejmuje takich spowodowanych przez klienta. Po prawej stronie monitora mam jakąś pikselozę, czy coś, bo takie pionowe kolorowe paski i nic tam nie widać, co jest 'pod tym'. Jak robie screena, to się zapisuje jako normalny pulpit, tak jakby tego nie było. I ja po prawej stronie ekranu jest jaiks plik i tam na niego trafię, to jest wszystko ok, ale po prostu ten pasek kolorowy zasłania obraz. CO ROBIĆ? Kiedyś tak miałem, tylko, że z całym ekranem i przeszło, ale teraz nie!! Rodzice mnie zabiją, jak sie dowiedzą! W serwisie to usuną? Da się to jeszcze naprawić? Jak tak, to ile by to kosztowało? A może się da jakoś ekran wymienić?

 

! P O M O C Y !

 

Nic złego by się nie stało, jakby na początku zdania pojawiła się duża litera. Pomyśl o tych, którzy chcą Tobie pomóc w tym temacie i męczą się z przeczytaniem jego zawartości.

Edytowane 20 Maja 2008 przez _OskaR

[ridczak]

Daj zdjecie, bo opis troche chaotyczny. Nie wyglada jak na rozbita matryce, wiec moze w serwisie przejdzie.

[redjohnny]

Był już taki wątek. Użytkownik rozwiązał problem podklejając taśmą odpowiednie miejsce.

 

Poszukaj na forum a znajdziesz. Mi się jak zwykle nie chce :wink:

 

Pozdrawiam.

[Burns]

jeśli jest jeszcze gwarancja to go śmiało nieś i nie rozkręcaj sam - najwyżej Ci odmówią

naściemniaj, że jak zamykasz i otwierasz to co jakiś czas się tak dzieje a teraz coraz częściej - jeżeli nie ma obić obudowy powinni się tym zająć

tak jak pisze AK-105 przestało coś, gdzieś w niej stykać, czasem wystarczy ściśnięcie, podklejenie a innym razem nic nie pomoże poza wymianą

a czy masz takie kieszonkowe to już inna bajka - około 800zł w nieautoryzwanym serwisie, w FS może być więcej, szukając na allegro można zejść do 400-600, ale sam sobie z tym nie poradzisz - trudno dobrać matrycę i inverter

Edytowane 21 Maja 2008 przez Burns

[NPS]

@Burns dobrze pisze, jesli nie ma uszkodzen mechanicznych (tzn matryca cala, klapa cala, plastiki ok) a lapek jest na gwarancji to zglaszaj to w punkcie nabycia notebooka, powinni bez problemu przyjac na gwarancje. Rodzica powiedz ze "ot tak" samo z siebie to sie stalo ;]

 

I raczej uszkodzona jest matryca a nie inwerter, co do ceny to w serwisie tez znajdziesz miedzy 400-600zl. Nie baw sie w podkladanie czegokolwiek pod ramke, bo raz ze bedziesz musial ja odkrecac, a to juz zostawia slady, dwa ze to nie dlugotrwaly srodek :wink: