Coś Przestało Działać, Ale Co?

[malkovich]

Witam

 

Dzisiaj jakby nigdy nic, komputer mi się nie włączył.

 

Podaję specyfikację:

 

- Intel Pentium Dual-Core 2180 2.0GHz (nie podkręcany)

- 2x1GB Ram Buffalo 800MHz DDR2 (luźne timingi 5-5-5-15), działąjące de facto na tej płycie na 667MHz

- BIOSTAR P4M900 mini-ATX płyta główna ze zintegrowaną grafiką, dźwiękiem, LANEM itd.

- Gigabyte 4850 512MB (standard. 1-slot chłodzenie)

- M-Audio Audiophile 24/96 karta muzyczna

- 80GB ATA133 HDD Maxtor.

 

Wszystko chodziło do wczoraj jak należy, wieczorem komputer wyłączył się bez problemów. A rano już nie. Ekran POST zatrzymuje się zaraz, po rozpoznaniu procesora:

 

 

Dalej nie pójdzie, nie mogę wejść do BIOS'u ani nacisnąć F8, F9... Komputer nie wydaje z siebie żadbego beep'a (w sumie chyba nie ma głośniczka zamontowanego).

 

Odłączyłem HDD i kartę muzyczną, FDD nie posiadam.

 

Obstawiałem kartę graficzną, ale pojawia się kilka linijek ekranu POST, poza tym jak wyjmę 6-pin zasilanie, to zamiast BIOS'u pojawia się czerowny napis: brak zasilania karty graficznej.

 

Z dwoma czy z jedną kością pamięci komputer zatrzymuje po wyświetleniu procesora, jeśli całkiem wyjmę pamięć, komputer się włącza, ale na ekranie nic się nie pojawia, monitor idzie "spać".

 

Czy ktoś ma jakiś pomysł? Co tu jest najbardziej podejrzanym podzespołem? Czy podać więcej szczegółów?

Edytowane 13 Grudnia 2008 przez malkovich

[mwok]

Wygląda że bios podziękował za współpracę

[Aquarium]

Czyściłeś bios?

[olo21]

1. przywróć domyślne nastawy biosu zworką na płycie gł.

2. zamienić ram miejscami, zostawić 1 kość w 1 slocie, potem przełożyć do drugiego.

[dikulec]

miałem dokładnie to samo jak spaliłem E7200.

Moje Kondolencje...

[malkovich]

miałem dokładnie to samo jak spaliłem E7200.

Moje Kondolencje...

Rozwiązane,

 

Nie mogłem spalić procka nie podkręcając go... Okazało się że z dwóch kości pamięci jedna przestała działać. A ja wyciągałem najpierw jedną (niestety dobrą), potem obie i objawy były takie same. Zamieniałem kość bankami (ale tą złą... - dobra była na zewnątrz...) i to samo. W końcu przełożyłem do komputera obok i przy drugiej kości komputer nie wstał.

 

Oczywiście BIOS czyściłem przekładając zworkę na 10 sekund.

 

A czy głośnik PC dałby jakiś sygnał? (nie mam takowego).

 

Pamięć to DDR2 800 CL5 BUFFALO.... taka bez radiatorów.

 

No nic problem rozwiązany, dzięki za sugestie.

Edytowane 15 Grudnia 2008 przez malkovich

[marek123]

Witam.

Nie chciałem zakładać nowego tematu ponieważ coś przestało działać ale nie wiem co. Problem jest taki, że włączam komputer i na monitorze nic sie nie wyświetla, słychać dźwięk tak jak zawsze włącza sie komputer ale on sie po chwili wlacza jeszcze raz i tak ciągle. Wcześniej miałem taka sytuacje ze korzystałem z komputera a w pewnym momencie monitor sie wyłączał tak jak bym wyłączył komputer, jednak po chwili sie naprawiło. Podejrzewam karte graficzna ale nie jestem pewien nie mam pojęcia co sie stało. Proszę o pomoc.

Sprzęt:

Intel Pentium D920

ASRock 775Twins HDTV

GeForce 7600 GS (gigabyte)

ram zasilacz nie wiem jakies no name ponieważ komputer byl kupiony w sklepie a nie składany

[neo2006a]

Stawial bym na zasilacz.