McGan Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 (edytowane) Witajcie! Wymieniłem sobie dzisiaj procesor z E6320 na Q6600. Mam dość irytujący problem, ponieważ po podniesieniu FSB chociaż o 50MHz Windows nie chce wystartować i restartuje się. Bez OC wszystko śmiga elegancko. Dodam, że E6320 miałem naprawdę przyzwoicie wykręcony do 3.5GHz i cały czas śmigotał. Co może być tego przyczyną i jak temu zaradzić? Przyznam, że mam nieziemską ochotę na podkręcenie tej zlepki krzemu ;) Konfiguracja kompa w podpisie. System: Windows XP SP3 Professional Rewizja procka: G0 (SLACR) Edytowane 19 Lutego 2009 przez McGan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hans15336 Opublikowano 19 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2009 Podnieś napięcie procka, pamięci , podnieś timingi pamięci. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McGan Opublikowano 19 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2009 Hmm, nic to nie daje:/ Może reinstalacja systemu? Nie wiem, dajcie proszę jakieś wskazówki, bo jest to trochę załamujące -.- Pozdrawiam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lothar345 Opublikowano 24 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2009 Wg. mnie masz za mało woltów na magistralę i nb płyty głównej. Jak miałeś 2 jajka było to wystarczające, jak masz 4 już gorzej. Ja miałem to samo na evga 650i. Po podniesieniu hula na 3 giga bez zmiany napięcia na procku i pamięci. Hmm, nic to nie daje:/ Może reinstalacja systemu? Nie wiem, dajcie proszę jakieś wskazówki, bo jest to trochę załamujące -.- Pozdrawiam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...