Problem barakudą 80GB

[FumFel_20]

Siema.

Kumpel kupił sobie kompa i jeden podwókowy łoś poszedł mu instralować system.W sklepie podzielili mu dyk na dwie partycje po 40GB a on chciał mieć 10,30 i 40 .Wieć koleś mu usunął pierwszą systemową partycje (wszystko pod kontrolą instalatora winxp) i tak utworzył dwie następne.Z tego co sieorientuje to wyszły dwie partycje główne.Dysk oczywisćie przestałdziałąć.Bios go wykrywa ale systemu nie łąduje.Dysk poszedł do seriwsu.Czy będą jakieś kłopoty z gwarancją?KAzali czekać 14 dni.

Dzięki

[RS]

z Dyskiem wszytko ok, tylko ten szpec co mu partycje ustawial niech sie zajmie lepej rolnictwem, bez urazy .......

[maziboss]

jak mozna byc takim idiotom za przeproszeniem :wink:

[FumFel_20]

bo np . w FDISK'u można włątwy sposub ustawić partycje podstawową i logiczną (czy jakos tak) a w instalacji XP jest tylko poprostu wybór robienia partycji FAT i NTFS :)

Czyli gwarancja bez problemu musi zostać uznana??

[RS]

MOze niebyc uznana, dlatego ze z dyskiem wszytko ok, trzeba tylko zdjac te partycje zalozyc normalnie fdiskiem tak jak sie che, format, instaluejsz wina np tego xp i tam sobei wybeirasz formatowanie partycji na ntfs, nic skomplikowanego

[SpiderMAN]

z Dyskiem wszytko ok, tylko ten szpec co mu partycje ustawial niech sie zajmie lepej rolnictwem, bez urazy .......

Moze uprawa rzepaku. A tak powaznie - to LAMER z tego goscia byl niezly :D :twisted: :twisted:

[radomek]

A moze to byles ty ? :D :D

[FumFel_20]

niestety nie ja bo moje pytanie było takie, czy uznają gware i opisałem też całą sytuacje :)

[SpiderMAN]

niestety nie ja bo moje pytanie było takie, czy uznają gware i opisałem też całą sytuacje :)

Za nic w swiecie bym nie uznal gwarancji. Jak koles nie potrafi pozadnie zalozyc partycji to niech sie nie bierze za pomaganie komus.

Dysk jest sprawny, tylko trzeba normalnie po ludzku sciagnac te druga partycje i zalozyc rozszerzona :)

Jak koles jest lolek niech bawi dzieci w przedszkolu 8) :lol:

[Major Zadek]

Tu nie ma mowy o uznaniu gwarancji (chyba, że sprzedawca ma dobre serce) - to nie jest wina dysku, tylko niewłaściwej obsługi. Policzą mu pewnie za przesyłke do serwisu i za robociznę.

[FumFel_20]

Aha ale dysk jest sprawny, więc mogą mu go zwrócić w taki stanie w jakim go wysłali?

[Major Zadek]

Aha ale dysk jest sprawny, więc mogą mu go zwrócić w taki stanie w jakim go wysłali?

Całkiem możliwe, choć "oni" takich rzeczy raczej nie robią - lepiej coś zrobić , by zarobić. W każdym razie (jeśli się nie mylę) serwisy w takich przypadkach każą płacicza "fatygę wysyłki" lub robociznę (np. w serwisie HP za wyjęcie z LJ 6L spinacza dostałem rachunek na 122PLN samej robocizny)

[Endrju]

Uszkodzenie softwerem w 100% niema wplywu na przebieg gwarancji wylacznie uszkodzenia mechaniczne moga byc podwazona przy uznawaniu jej!!!

[Major Zadek]

Uszkodzenie softwerem w 100% niema wplywu na przebieg gwarancji wylacznie uszkodzenia mechaniczne moga byc podwazona przy uznawaniu jej!!!

 

Nie twierdzę, że straci gwarancję. Chodzi mi jedynie o to, że nikt mu dysku nie "przywróci do stanu poprzedniego" za darmo.