Idaho Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Witam No właśnie mam taki problem że czarny kabel wyprowadzony z panelu przedniego posiada takie kolory kabelków ___________________________ 1.Brązowy - 2.Czarny ___________________________ 3.Pomarańczowy - 4.Czerwony ___________________________ 5.Zielony - 6.Żółty ___________________________ 7.Niebieski - 8.Czarny ___________________________ 9.Zaślepiony - 10.Pusto ___________________________ Pomimo że wtyk posiada jeden zaślepiony otwór to zdarza się że trzeba też pozamieniać kabelki. Jak to w tej obudowie ma wyglądać ? Zakładając że specyfikacja i praktyka przypisuje takie kolory (mogę się mylić) Czerwony, pomarańczowy to zasilanie +5 V (maks. 0,5 A) Biały albo żółty to transmisja danych D- Zielony, szary transmisja danych D+ Czarny , niebieski , brązowy to masa No i coś mi się tu nie zgadza. Brakuje mi tak jakby jednego zielonego dla jednej strony i białego /żółtego drugiej strony. Wydaje mi się że też są pomieszane kabelki Natomiast na płycie głównej gniazdo mam tak. To raczej popularna obudowa. Jak to u siebie podłączyliście ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 (edytowane) Wszystkie piny masz we wtyczce osobno, czy jako całość 5x2 i jeżeli osobno to czy nie są opisane? Jak razem to podłączyć możesz tylko w jeden sposób kiedyś płyty miały czasem dość dziwne układy pinów, ale teraz chyba już wszyscy robią to po ludzku. W zasadzie w USB kable powinny mieć kolory: czerwony + zasilania czarny - zasilania zielony + danych biały - danych Ułożone powinny być w kolejności czerwony-biały-zielony-czarny, czarne od strony tego pojedynczego i brakującego pinu. Twoje kable dziwnie przypominają mi kable do front panel audio ;) Edytowane 19 Kwietnia 2009 przez Qrchak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 No właśnie sam lekko zdębiałem. Takie jakie podałem wyżej kolory kabli mam właśnie w tym jednym wtyku. Wszystkie są pomieszane i jak wcześniej pisałem brakuje mi tak jakby jednego zielonego dla jednej strony i białego /żółtego drugiej strony. To co Ty podałeś jest dla mnie jak najbardziej logiczne. Tak właśnie powinno być. Te kable od front audio tam to dopiero jest tęcza. Jakby mieli zbyt wiele kolorków. Pół dnia dzisiaj siedziałem i szukałem odpowiedzi i nadal nic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Temat został w pewnym stopniu przerobiony Tutaj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 No właśnie "w pewnym stopniu" :) ale przynajmniej wiem jak są rozłożone piny w gnieździe. Teraz to tylko pozostaje mi sprawdzić (po wcześniejszym demontażu panelu ) który kabelek do którego pinu jest podłączony. A już myślałem że obejdzie się bez tego bo elektronik ze mnie żaden. Oczywiście nie podłącze kabla do mobo! Czym sprawdzić przepływ ? Multimetrem (taki amperomierz, woltomierz, omomierz w jednym) ? Chodzi mi o to że z jednej strony muszę nadać jakieś napięcie ("prund" ;) ) a z drugiej sprawdzać na jakim kablu wychodzi. Wiem mógłbym to zlecić, zawieźć, zażądać w serwisie aby to za mnie zrobiono ale bez przesady takie sprawdzenie jest na poziomie podstawówki. Więc nie wyjeżdżać mi tu "zleć to fachowcom" :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Możesz to posprawdzać miernikiem uniwersalnym, niektóre mają do tego "akustyczną sygnalizacja ciągłości obwodów" a jak nie to ustawiasz na pomiar oprności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...