Hp Nc4010 Podkrecanie^-1

[pankracy]

Problem jest taki ze posiadam hp nc 4010 - moze nie jest to super komputer ale dziala i powiem ze zly nie jest, tylko glosny, ale da sie zyc.

 

Problem pojawil sie taki ze jest mega goraco a tmperatura mojego proca siega 80*C co jest calkiem sporo (moze nie dla proca ale parzy w nadgarstki)

 

Procesor ma ta automatyczna regulacje taktowania, ustawia mnoznik na 6x albo 18x w zaleznosci od zapotrzebowania albo jak mu sie poprostu chce. Ja natomiast w te nadchodzace upalne dni nadal chcialbym korzystac z tego demona predkosci jednak na mnozniku 6x, ktory mi w zupelnosci wystarczy (FSB stale - 100MHz).

 

Pozbawiloby mnie to dwoch problemow:

 

1) wysokich temperatur latem (wtedy sobie wlacze zeby non-stop - i tak ciagle chodzi na 100% jak jest 80*C na procesorze - chodzil wentyl na full jak jest na zasilaczu, a taktowanie 600MHz nie bedzie tak grzalo proca

 

2) w normalne dni i wieczorami bede mial cisze bo mi wentylator nie bedzie wyl

 

Problem w tym ze w biosie nie ma opcji zmiany czestotliwosci niestety, jest tylko (chyba tak to sie nazywa) speedstep, ale to mozna ustawic na auto (regulacja w zaleznosci od 'widzi mi sie' komputera), albo na disabled (no i tu daje na 18x100 caly czas). Dlatego szukam programu ktorym moglbym regulowac mnoznik (w zakresie 6x/18 w zupelnosci wystarczy) z poziomu windowsa. Chyba ze jest jakas magiczna kombinacja klawiszy ale ctrl+F1 nie dziala.

 

Komputer czyscilem miesiac temu, myslalem ze to pomoze na buczacy wentylator, ale jakos nie chcialo. Rozlozylem go na czesci (a pozniej zlozyle i nawet dziala :unsure: ) , wyczyscilem, zmienilem paste ale wentyl dalej bucz, temperatury byly takie jak byly (miesiac temu bylo raczej znosnie) wiec nie sadze zebym cos zle zalozyl (pasta/chlodzenie).

 

Jedyny ratunek moim zdaniem to program zmieniajacy taktowanie z poziomu windowsa, albo 'odblokowanie' jakis funkcji w biosie (co bardziej by mnie cieszylo).

 

Probowalem juz programu CPU FSB czy jakos tak ale on zmienia - jak sama nazwa wskazuje - FSB, a zeby miec powiedzmy 600MHz to musialbym ustawic 33MHz a to juz lekka przesada moim zdaniem, no i wtedy nie zmienilby sie vcore a to sie rowniez automatycznie reguluje przy zmianie z 18x/6x.

 

Wlasnie mnie naszlo, jest jeszcze rozwiazanie takie - oszukanie kompa ze wcale nie jest obciazany i zeby myslal ze moze zejsc z mnoznikiem do 6x i obnizyc napiecie, ale to tez nie wiem jak zrobic.

 

dzieki za rady

 

---------------------------------------------------------------------

 

2 minuty pozniej...

 

 

Dzieki wszystkim za szybkie odpowiedzi, pomoglo CrystalCPUID.

 

zmienilem mnoznik na 6x bo nizej sie nie dalo (chociaz wydaje mi sie ze jak byl krytyczny poziom baterii to zmniejszal do 200MHz, dlatego tez kiedys w windowsie ustawialem ze od 99% ma sygnalizowac krytyczny poziom ale chyba nie dzialalo).

 

Nie bardzo pamietam jakie napiecie bylo dla 600MHz, narazie dziala na 0.972V wiec przejade go primem zeby znalezc najnizsze mozliwe napiecie. Szumi zdecydowanie ciszej, temperatura odrazu 55 (przynajmniej teraaz bez obciazenia). Szkoda tylko ze nie mozna zejsc nizej np do 300 albo 400MHz.

 

Ustawienie z crystal... wrzucilem do autostartu dlatego wyje na dzien dobry, ale jak sie pokatuje te dwie minuty przy uruchamianiu to mysle ze mu nic nie bedzie (moze sie zmobilizuje i zacznie uruchamiac sie szybciej).

 

Jakby ktos wiedzial jak mozna to w biosie ustawic to nadal jestem zainteresowany.

 

Szukalem przez godzine, po napisaniu posta znalazlem w 2 minuty, wiec bardzo mi to pomoglo, jeszcze raz dzieki.

Edytowane 29 Czerwca 2009 przez pankracy