Zyll Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 (edytowane) Postaram się jak najrzetelniej opisać problem. Tak więc, zaczynając od konfiguracji PC: Płyta główna: GA-K8N9-F Procesor - AMD Athlon 3500+ Manchester, gniazdo 939 Karta graficzna - przed awarią Geforce 6600, później Biostar ATI Radeon 4670 512 MB Pamięci - Kingston 2 x 512 DDR1 i Goodram 2 x 512, wszystkie kości 400 Mhz Zasilacz - Corsair 400W Problem wygląda następująco - stwierdziłem, że mam nieco gotówki, aby ulepszyć komputer i pograć w nieco ciekawsze pozycje, niż stare, ale jare gry z okolic 2005, 2006 roku. Na początek dokupiłem 2 x 512 Goodramu, kości poprawnie zainstalowałem na płycie głównej - w konfiguracji z Geforcem wszystko działało pięknie i zgrabnie. Jednakże, pewnego pięknego dnia doszła pocztą kolejna część mojego diabelskiego planu upgrade'a komputera - karta graficzna Radeona. I w tym momencie rozpoczął się problem. Odinstalowałem sterowniki do Geforce'a, wyłączyłem komputer, aby umieścić w gniazdzie PCI-E nową kartę graficzną. Niestety, w takowej konfiguracji, czyli z 2 GB Ram i z powyższą kartą graficzną, płytka główna złowieszczo zaczęła piszczeć, w regularnych odstępach. Przez moment myślałem, ze to azali wina karty graficznej - wymieniłem z powrotem na starego GF'a - cóż, problem trwał dalej. Myślałem, że to może wina procesora - z tym procesorem czy bez niego problem dalej się objawiał. Zasilacz jest nówka nieśmigany, a poza tym próbowałem z innym zasilaczem i problem jest ten sam Przechodząc do sedna problemu - pomimo tego, że testowałem pamięci pojedynczo, i żadna nie wykazała błędów, to komputer za nic nie chce wystartować w następujących układach pamięci: 4 kości RAM włożone - komputer nie startuje w absolutnie żadnym układzie 3 kości RAM włożone - komputer startuje tylko, gdy obok siebie nie ma dwóch tych samych pamięci, czyli przykładowo - gniazdo 1 Kingston, gniazdo 2 GoodRam, gniazdo 3 Kingston. Na nic jednak to, że startuje, bo w takim układzie Windows ma problemy z bootowaniem (nie przechodzi nawet do przewijania paska ładowania, czarny ekran i migoczący "_" w górze ekranu), a jak raz na paręnaście przypadków załaduje się, to szybko następuje restart systemu, albo w oknie logowania albo po logowaniu. 2 kości RAM włożone - komputer startuje tylko, gdy pamięć nie działa w trybie dual channel, w tym momencie działam na dwóch Kingstonach, ale na gniazdach DDR 1 i 3, a nie 1 i 2; w takim wypadku system działa bardzo stabilnie 1 kość RAM włożona - komputer działa bez problemu, niezależnie od gniazda i pamięci do niego włożonej. Jak już mówiłem, żadna z pamięci nie wykazuje błędów, zasilacz jest dobry, karta graficzna również jest dobra. Przeczyściłem gniazda, przeczyściłem płytę główną, procesor, ale w trakcie czyszczenia zauważyłem, że 3 spore kondensatory w okolicach procesora są opuchnięte, a w dwóch wylał elektrolit. W takim układzie, jak podejrzewam, jest to wina płyty głównej. Pytania mam dwa: czy to na pewno to, i czy macie jakiś inny pomysł? Drugie - czy wymiana tamtych kondensatorów może pomóc? Edytowane 14 Lipca 2009 przez Zyll Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasek21 Opublikowano 15 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2009 Drugie - czy wymiana tamtych kondensatorów może pomóc? Napewno nie zaszkodzi :P Ja osobiście obstawiam na 99% jako winowajców Twojego problemu właśnie te "kondki". Z opisu wynika, że są to kondensatory od sekcji zasilania proca ale kontroler pamięci znajduje się w procku i może to właśnie procek dostaje za mało papu :) Z drugiej strony to jeżeli te kondensatory już są w takim stanie (widać wylany elektrolit) to z innymi nawet bez objawów wizualnych może być podobnie. Możesz zanieść płytę do elektronika niech wymieni kondki (u mnie w mieście cena 1 szt. 3-5zł) lub jak masz trochę chęci, zdolności manualnych i lutownicę to zrobisz to sam! (Pamiętać o polaryzacji :P) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...