Skocz do zawartości
Majster

Permamentna inwigilacja - sprzedawca sobie w ch..ja leci

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze gwarancja. Gwarancja jest umową pomiędzy nabywcą a gwarantem jest regulowana postanowieniami zawartymi w karcie gwarancyjnej, a jeśli nie zostało coś w karcie uregulowane stosuje się przepisy prawa cywilnego (k.c.). Tak więc wszelkie rady w tym zakresie nie mają sensu, bo nie znacie postanowień zawartych w jego karcie gwarancyjnej. Większość podanych informacji jest z gatunku "socjologia praktyczna", czyli na chłopski rozum :) i z prawem ma niewiele wspólnego. Istnieje tylko jeden sposób by do czegokolwiek zmusić sprzedawcę (gwaranta) - powództwo cywilne o niewywiązanie się z umowy gwarancyjnej. Wszelkie inne sposoby są może i skuteczne ale opierają się tylko na przypadku, że strony się porozumiały co do rozwiazania problemu. W razie problemów z realizacją tych postanowień mogą pomóc: Powiatowy Rzecznik Praw Konsumenta, Inspekcja Handlowa i Federacja Konsumentów (organizacja pozarządowa) - ale żadna z tych instytucji nie może również do niczego zmusić - nie mają w tym zakresie żadnych uprawnień. Ich pomoc jest o tyle skuteczna, że w sumie sprzedawcy wiedzą niewiele więcej o przepisach w tym zakresie niż nabywcy :(

 

Sprzedaż konsumencka - czyli odpowiedzialność za zgodność z umową

http://bap-psp.lex.pl/cgi-bin/demo.cgi?id=...&ver=-1&jedn=-1

w zakresie sprzedaży konsumenckiej NIE OBOWIĄZUJĄ przepisy o rękojmi za wady fizyczne i prawne zawarte w kc (art 556 i n.) - ale ma to zastosowanie o ile umowa została zawarta po 1 stycznia 2003r.

 

Proponuję w Twoim przypadku:

- żądać wymiany płyty na inną (może pójdzie na to)

- straszyć wszelkimi możliwymi instytucjami

- w ostateczności - sąd - ale tu Ci współczuję :(

 

Powodem opieszałości tego sprzedawcy jest zapewne tak jak pisał - Galago De Codi - totalne olewanie sprawy przez pośredników wyższego szczebla (hurtownia, dystrybutor, producent). W niczym to nieusprawiedliwia takiego działania, ale to fakt, bo przecież sprzedawca anie tego sam nie naprawia ani nie wymienia - no chyba że na własny koszt i jako stratę. W sumie to trochę dziwne, że jeszcze tego nie załatwił bo przecież ta płyta to nie jakieś straszne pieniądze i w ramach dbania o dobre imię firmy powinien sobie darować naprawianie i wręczyć ci nową płytkę z jakims prezentem, no ale czasy jakie mamy to mamy i niestety :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie iż w twoim przypadku rękojmia nadal obowiazuje (stare zasady - sprzed 1.01.2003 ) poniewaz płyte kupiłes przed wejsciem w życie nowych zasad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie tak, prawo nie działa wstecz.

a jak wydrukujesz stronę z linku dario to masz większe szanse, no i organizacjami trzeba by postraszyć. ale co za kut_sy złamane w tym serwisie, końskie zwisy jakich mało.

przecież taki klient (i jego koledzy) nie kupią już płyty tego producenta bo chyba każdy by się zniechęcił do takiego "dbania o klienta". może i to nielegalne ale jak by się płytka tak sama z siebie jakoś zjarała to nie byłoby co naprawiać.

a swoją drogą można napisać do samego Gigabyte'a lub do generalnego importera że takie rzeczy się dzieją w tym serwisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...