Arczi2222 Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 Witam kilka dni temu zwalił mi sie komputer,załaczał sie na około sekunde ruszyły wentylatory mignęła lampka na chwile i stawał.Zaniosłem do naprawy diagnoza ,płyta główna uwalona wchodzi w konflikt z zasilaczem. Dziś włączyłem i za pierwszym razem płyta odpaliła.Komp chodził bez żadnych problemów tak 3 h w systemie wszystko ok.Dopóki go nie wylączyłem ,od teraz czasem działa a czasem nie.Tyle że teraz wyłącza sie przed ładowaniem systemu nie jak przedtem równo po 1sek ale różnie czasem po 3 czasem 5 sek ,Trzeba sie pobawić z 5 min aby zaskoczył.Ale jak już załapie to działa Da rade to naprawić?Może kondensatory? Dodam że był hardcorowo eksploatowany ,chodził praktycznie non stop przez 5 lat :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEVILEK Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 Zasilacz, plyta, w ostatecznosci grafa. Na IC7 widzisz jakies wybrzuszone kondensatory ? Rozkrec zasilacz, bo juz pewnie i tak bez gwary i sprawdz to samo. Jak masz drugi w miare nowy zasilacz pod reka, to sprawdz na nim. Mam nadzieje, ze plyta bedzie zyla, bo to legenda ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi2222 Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 Wszystko sprawdzone,na nowywm zasilaczu,przecież zanosiłem do fachmana osobno płyte powiedział ze uwalona ,nawet sama podłączona bez niczego tak samo się wyłącza. Ale zaczyna ożywać ,dziwna sprawa niby sprawna a jednak nie.Dlatego że legenda bedę ją naprawiał dla zasady. Kondensatory nie są nigdzie powybrzuszane są ok ale po takim czasie nawet najlepsz mogły wyschnąć. :wink: :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi2222 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Dziwna sprawa,płyta ożyła dziś można było wyłączyć kompa kiedy sie chce i zawsze bez problemów zastartowała .W miedzyczasie zapodałem świeży bios. Czy to normalne że dwa mosfety koło grafiki grzeją sie dośc mocno i dwa kondensatorki obok nich,cieżko je dotknąć.60-70 st na pewno mają :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...