doberman Opublikowano 29 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2003 ::witam i jednoczesnie mam takie pytanie: czy gdy zaistnieje iskrzenie sie w gniastku przedluzacza do ktorego jest podlaczony komp moze spowodowac jakiekolwiek uszkodzenie np modemu?? czy chocby innego komponentu komputera?? pytam sie gdyz wczoraj mialem taka sytuacje grajac w cs`a gdzie natychmiast wylaczylem kompa...dzialo sie to przez ok 1-3s....prosze o jak najszybsza odpowiedz....dodatkowo do przedluzacza sa polaczone nastepujace rzeczy: "skrzynia", monitor oraz zestaw 5.1 creative`a....przedluzacz nie ma bolcow i jest ze tak powiem niezbyt profesjonalnie wykonany....poza tym modem nie laczyl sie ze predkoscia 52.6 na poczatku bo po kilku probach bylo ok....oraz jesli ktokolwiek jeszcze by wiedzial o komunikacie NET_send packet.....czy cos w tym stylu...wyskakuje mi to jak gram w cs`a w necie....modem to zoltrix smart spiryt i sterowniki standardowe z windowsa xp gdyz taki system posiadam...Prosze bardzo o jakakolwiek odpowiedz za ktora bede niezmiernie wdzieczny...z pradem nie mam doczynienia a co sie z tym wiaze jestem w tym temacie zupelnie zielony...Pozdrawiam wszystkich....:: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek_p Opublikowano 29 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2003 Tzw. iskrzenie może spowodować bardzo wiele uszkodzeń, począwszy od zasilacza, płyty oraz pozostałych komponentów komputera. Proponuję Ci na początek wyłączenie kompa z prądu, oraz wyjęcie modemu i innych kart kozszerzeń. Złóż to następnie w całość i zobacz czy dalej będzie Ci się to działo. Pozdr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dARIO Opublikowano 29 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2003 Prawidłowy przepływ prądu to sinusoida w momencie gdy następuje iskrzenie z sinusoidy robi się zygzak - dla urządzeń elektronicznych jest to niezmiernie niebezpieczne. Rozwiązaniem minimum jest tzw. listwa zasilająca choćby ta za 40 zł, koniecznie z bolcem (bolec podłączony do uziemienia powinno mieć wówczas gniazdko). Najpewniejsze rozwiązanie to UPS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doberman Opublikowano 30 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2003 ::spoko....po wyjeciu wszystkiego...wlacznie z hdd mialem to samo...po wejsciu do biosu zauwazylem ze przy napieciu 5V...napiecie spadlo do krytycznego pulapu czyli 4.18V co spowodowalo natychmiastowy reset...podlaczylem hdd komp wystartowal (bo bez hdd w pewnym momencie juz nie chcial sie ruszyc) i od razu do biosu....sytuacja sie powtorzyla czyli z pulapu 4.8..V spadalo napiecie co przyczynilo sie do kolejnego resetu....nastepnym krokiem bylo wyjecie z zasilania zasilacza i po moim zdziwieniu odpiawszy go z plyty gl. zauwazylem pobrazowiale 3 piny w kosci idacej do plyty gl. podejzewam ze sie w tym miejscu dosyc powaznie napiecie szalalo co przysmalilo 2-3 piny w kostce....nie wiem czy mi przypadkiem plyta nie siadla (bylbym happy bo bylaby juz nowsza/nowszy model) a zasilacz to mi koles testuje na chacie i niebawem powinienem miec odpowiedz na icq.....dzieki wszystkim i jak ktos ma jeszcze jakiekolwiek uwagi bylbym wdzieczny!!!:: pozdro Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek_p Opublikowano 30 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2003 Możlwe że miałeś szczęście i wystarczy poprawić kontakt na tych stykach i będzie chodzić ta płyta, bo jeżeli byłaby zjarana to raczej nawet do biosu byś nie wszedł. Pozdr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doberman Opublikowano 30 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2003 mozliwe....jednakze po ponownym wlozeniu w oczach spadalo napiecie 5V co powinno jakies gora 30min czy wiecej spadac nie wiecej jak 0.1-0.3V...koles mi da znac dzis a jak nie to bede u niego pod wieczor po pracy to wtedy dam znac jutro moimi i jego spostrzezeniami...pozdro.. P.S. niech wszyscy uwazaja w co wtykaja swoje kompy....przedluzacze typu - bez bolca i do niego podlaczony caly komp na dluzsza mete skutkuje "paleniem kompa".....yol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dARIO Opublikowano 30 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2003 W twoim przypadku najwidoczniej brak było odpowiedniego styku pomiędzy wtyczką a gniazdem ATX stąd nadpalony styki - bezwzględnie muszą one zostać wymienione, bo w takim stanie to non stop będą zwisy wynikające z wahań napięć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doberman Opublikowano 2 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2003 ::witam po weekendzie...moje przypuszczenia potwierdzily tz, ze plyta glowna sie spalila a raczej jakies podzespoly, ktore odpowiedzialne sa za napiecia na plycie i z tego powodu w dniu dzisiejszym plyt glowna wyruszyla do servisu...mam nadzieje ze przysla mi nowa/nowsza plyte...mam pytanko rowniez: czy mozna gdzies zakupic wtyczke jaka idzie od zasilacza do plyty głównej?? mam dostep do sklepow w gdansku oraz w elblagu!!! prosze o pomoc...pytam sie o wtyczke gdyz jest ona ciut okopcona oraz odrobinke 1 pin (plastyk, nie nozka) obszczerbiony:( i nie wiem czy cos to mialoby wspolnego z pozniejszymi mozliwymi problemami....w sumie idzie ona do plyty i jest kazdy pin izolowany ale bezpiecvzenstwa nigdy za wiele i prosze o jak najszybsza mozliwie konkretna odpowiedz...z gory dzieki:: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...