Problem na switchu

[prown]

Mam router EDIMAX AR-7084gA - neostrada, do niego podłączone 2 komputery na parterze po kablu + 1 laptop wifi, z trzeciego wyjscia na routerze leci kabel sieciowy na piętro do switcha netgear.

I tutaj pojawia się problem, switch na górze powinien rozdzielić sygnal na 2 komputery stacjonarne na piętrze, niestety po jego podłączeniu pada cała sieć, nie ma nawet możliwości do zalogowania się do panelu administracyjnego routera - pomaga tylko twardy reset.

Próbowałem konfigurować sieć bez DHCP z każdym ip wklepanym ręcznie, niestety problem jest ten sam - wszystko pada. Komputery z xp pro i xp home, bez wirusów.

Co może być przyczyną tego, że po podłączeniu switcha wszystko pada?

[wreq]

Ten switch ma port UPLINK ? Jakim typem kabla łączyłeś switcha z routerem ? Skrosowanym mam nadzieję ;) ?

[prown]

Nie, nie ma. Dlaczego skrosowanym? Na poprzednim routerze (bez wifi) działało na prostym.

[wreq]

A jak podpinasz tego switcha, to masz do niego coś podpięte ? czy podpinasz samego i sieć pada ? Sprawdzałeś wogóle czy ten netgear jest sprawny ?

[prown]

Po dojściu do switcha i podpięciu do pierwszego kompa (który podpięty bezpośrednio działa) wszystko pada.

Podpinałem dla pewności stary router w roli switcha, też wszystko się wykłada.

[borsuk_1]

A czy któryś z nich ma Autocrossa? Czy tym samym kablem podpinasz komputer i switcha do bazowego routera?

[prown]

A czy któryś z nich ma Autocrossa? Czy tym samym kablem podpinasz komputer i switcha do bazowego routera?

 

wydaje mi się, że nie ma, ale głowy nie dam bo nie wiem jak to sprawdzić. Kabel z parteru(router) idzie na piętro do switcha i z niego wychodzą dwa kable na dwa kompy na piętrze.

[borsuk_1]

No bo zasada jest taka, że komputer - komputer i urządzenie sieciowe z urządzeniem sieciowym łączy się kablem scrossowanym, i jeśli żadne nie ma autocrossa to po prostu w urządzeniach połączone jest wyjście z wyjściem i wejście z wejściem zamiast wyjście z wejściem dwa razy i to może komplikować sytuację w tej sieci, bo urządzenia gubią się

[prown]

wychodzi chyba na to, ze oba mialy autocross i router i switch, po scrossowaniu kabla i podpieciu go pod router - w roli switcha net i siec zadzialaly do pierwszego restartu. Po restarcie na parterze byl net w jednej sieci, a router na gorze zrobil sobie jednoosobowa siec i nie chcial sie nia podzielic z kolega z pietra stojacym obok. Rezultat jest taki, ze po godzinie spedzonej na sprawdzaniu wszystkich wariantow na obu routerach nie chcialy sie z soba polaczyc w siec.

[wreq]

wychodzi chyba na to, ze oba mialy autocross i router i switch, po scrossowaniu kabla i podpieciu go pod router - w roli switcha net i siec zadzialaly do pierwszego restartu. Po restarcie na parterze byl net w jednej sieci, a router na gorze zrobil sobie jednoosobowa siec i nie chcial sie nia podzielic z kolega z pietra stojacym obok. Rezultat jest taki, ze po godzinie spedzonej na sprawdzaniu wszystkich wariantow na obu routerach nie chcialy sie z soba polaczyc w siec.

 

Wyłączyłeś DHCP na tym drugim routerze na górze ? Do którego wejścia w routerze (to w końcu masz routera czy switcha ?) na górze podpiąłeś kabel z dołu (podepnij pod porty wyjściowe 1/2/3/4, nie pod WAN'a)?

[prown]

DHCP oczywiscie off, to stary router zaadaptowany jako switch, podpinalem chyba pod wszystkie w kazdej kombinacji dalej nic. Ja nie wiem, czy ja zle rozumuje, czy prosty normalny switch to cos w rodzaju zlodziejki/rozgaleziacza do gniazdka z pradem, ze sie to podlacza i ma dzialac?

Ogolnie dzieki za pomoc panowie.