Skocz do zawartości
kubos

Gigabyte GA-K8NF-9 - problem/uszkodzona?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

oto historia mojego problemu z płyta główna Gigabyte GA-K8NF-9:

 

 

Zakupiłem od mojego kolegi spory czas temu zestaw Gigabyte GA-K8NF-9 + AMD Athlon 64 3000+ + chłodzenie AC Freezer 64PRO + 2x256 RAM Kingston. Kolega używał tego sprzętu długi czas i nie miał większych problemów. Raz pod ciężarem coolera ramka do mocowania nie wytrzymała i pękła (wymiana i działa dalej). Potem jakieś problemy z grafiką, ale i tak poszła do wymiany.

 

 

Przed zakupem sprzęt leżał u kolegi w szafie jakiś czas, potem u mnie też trochę "odpoczywał".

 

 

-- montaż --

 

W końcu postanowiłem zmodernizować mojego Athlona 2400+ na Socket A i przesiąść się na sprzęt od kolegi. Zakupiłem grafikę na PCIe (Radeon X300) i przystąpiłem do składania komputera. Wszystko szło gładko i pięknie. Złożyłem wszystko razem wciskam przycisk power, a tu wentyle ruszaja, dioda power migneła jeden raz i zgasła. Głośniczek wydał jeden dźwięk, ale nie był to standardowy dźwięk BIOS, a raczej pyknięcie jak przy podaniu napięcia na głośnik. Monitor rzecz jasna nic nie pokazał.

Przystąpiłem do stopniowego odłączania przedowów i podzespołów, ale ciągle efekt był ten sam. Doszedłem do konfiguracji podstawowej z prockiem i ramem. Dalej to samo. Zostawiłem sam procesor i znów. Zacząłem kombinować, szukać usterek na płycie, jakichś ustawień zworek czy czegoś. Może coś źle podłączam? Niestety. Wszystko wydaje się być ok. Zatem wyjąłem procesor i spróbowałem uruchomić samą płytę. Ruszyła.. W sensie dioda power pali się ciągle wiatrak chodzi. Wkładam procek i już nie działa.

Zresetowałęm ustawienia BIOS i przy włożonym procesorze pojawił sie nieco inny odruch. Po uruchomieniu dioda power mrygała, głóśniczek dawał ciągle krótkie sygnały - lecz te same pyknięcia, wiatraki chodziły jakby ktoś podawał napięcie i odbierał - zwiększały obroty i zmniejszały. --> wszystkie te elementy robiły to w jednym rytmie jakby był to jednakowy spadek napięcia, wzrost i taka sinusoida.

Pomyślałem, że coś się ruszyło, jednak nie wymyśliłem nic mądrego. Czytałem różne fora, ustawienia i tutoriale i nic nie znalazłem.

 

* Płyta sama startuje, dając znak ciągłym światłem diody power oraz ciąłą pracą wentylatora.

* Płyta z jakimkolwiek komponentem, acz bez procka daje te same objawy jak sama płyta.

* Płyta tylko z prockiem, płyta z prockiem i czymkolwiek innym daje opisane wyżej objawy podawania i spadku napięcia na wszystkich elementach.

 

* Dodam, że jeszcze jedną różnicą podczas pracy bez procesora jest to, że przy przytrzymaniu przycisku power przez 4sek. płyta się wyłącza, a przy włożonym procku płyta w ogole nie reaguje na przycisk power/reset czy cokolwiek.

 

* Zakupiłem na allegro najtańszy procesor jaki udało mi się znaleźć na podstawkę s939 - Sempron 3000, bo pomyślałem, że może wina procka. Jednak bez zmian.

 

* Jeśli idzie o PSU - to posiadam Chieftec'a 350W - a dokładniej model: GPS-350EB-101A. Zastanawiałem się czy to nie wina zasilacza, jednak u kolegi wszystko chodziło na jakiejś taniej 350..

Na płycie jest 24pinowe złącze zasilania, które mój zasilacz obsługuje. Oczywiście podpinam dodatkowe zasilanie 12V.

 

* Kondensatory - przejżałem wszystkie. Te obok procesora nie mają idelanie płaskiej górnecj powierzchni jak pozostałe, ale nie nazwałbym tego napęczniałymi - tak samo wyglądają niemal wszystkie kondensatory na mojej obecnej płycie (Asus A7N8X...)

 

 

Próbowałem wszystkie możliwe kombinacje z podłączonymi elementami, z konfiguracją ramu itp itd. Spędziłem masę czasu nad tym, ale nie wymyśliłem nic sensownego.

 

 

 

Fakty są takie - sprzęt był sprawny, a nie wierzę w to, że leżąc w szafie sam się popsuł... Z prockiem płyta daje dziwne oznaki spadku napięcia lub może ciągłego resetowania co sekundę(!?). Bez procka płyta zachowuje się normalnie.

 

 

Liczę na jakiekolwiek wskazówki. Te bardziej zaawansowane (być może jak pomierzyć napięcia na płycie miernikiem) i te najprostsze, bowiem mam tendencję do robienia głupich błędów.

 

 

 

ps. wybaczcie za długą lekturę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upewnij się raz jeszcze rozkładając go na biurku i sprawdzając wszystkie części po kolei. Nie wymieniłeś jaki masz do tego zasilacz i mniej więcej ja go obwiniam za to że tak się "coś" się dzieje. Podaj nazwę zasilacz'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem, że zasilacz to:

 

Chieftec 350W - a dokładniej model: GPS-350EB-101A

Odnośnik do opisu w sklepie Arest.pl

 

Z chęcią sprawdziłbym sprzęt na innym zasilaczu, ale nie mam takiego, nie jestem w stanie teraz kupić odpowiedniej jednostki, a nawet nie da się pożyczyć, bo w dzisiejszych czasach wszyscy mają laptopy :/.

 

 

 

Co do klawiatury to mam bezprzewodowa klawiature z nadajnikiem na USB oraz PS/2. Probowalem na PS/2, na USB, na dwa na raz i rzecz jasna w ogóle bez klawiatury. Zawsze tak samo.

 

 

Podkreślam - bawiłem się z całym sprzętem i składałem na tzw. pajączka. Każda część oddzielnie i wszystkie razem. Wszystkie peryferia, które podłączam są 100% sprawne, chyba że coś przeoczyłem.

 

Czy możliwe, że coś jest nie tak z podstawką CPU? Mam dziwne wrażenie, że właśnie tu leży problem. Ale to jedna z hipotez...

 

 

 

============EDIT=============

 

Witam po długim czasie. Jakiś czas temu dostałem 'prawie' identyczny zasilacz w stosunku do tego, który posiadam. Prawie - bowiem nazwa zasilacza oraz model jest identyczna, różni się brakiem zastosowania grilla na wentylatorze, a zwyczajnie wyciętymi otworami w blasze. Do tego potrafił uruchomić ten sprzęt bez problemu. Zdziwiłem się mocno, ale dzialł :D. Dostałem płytę Gigabyte GA-K8NXP-SLI wraz z dwoma GF 6600GT w SLI + mocniejszy CPU i ten zasilacz spokojnie jest w stanie do uciągnąć. W takim wypadku miałem albo wadliwy model (który dawał rade na słabszym sprzęcie), albo jakiś okrojony. Teraz już nie będę tego dochodził. Dziękuję za odpowiedzi.

 

Do zamknięcia.

Edytowane przez kubos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...