dXe Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2010 Witam wiem ze bylo juz setki tematow na ten temat jednak niemam 100% pewnosci czy to to a niedawno go kupilem i szkoda kasy ;( Problem polega natym ze po spaleniu sie zasilacza+karty zakupilem zasilacz logic 600w + palit gtx 460 i wszystko chodzilo ladnie problem sie zrobil dzisiaj kiedy to postanowilem wymienic wysluzony wentylator na procku na lepszy i dolozylem do obudowy bo bylo miejsce oprucz tego zamienilem palita na gigabyta gtx 460 1gb tego z dwoma wiatraczkami i odlaczylem nagrywarke bo niemialem podco podpiac wentylatorka. I sie zaczelo odpalam starcrafta 2 ktory przedwczoraj chodzil pieknie dzisiaj mam jakies dziwne rozjasnianie i przygasanie niektorych detali, oprucz tego czasami pojawiaja sie dziwne cienie. Dodam ze temp procesora nieprzekracza 50 stopni na obu rdzeniach a grafika nieposzla powyzej 55. Tyle ze w momencie jak sie to zaczelo grafika niemiala nawet 43. I teraz pytanko czy to zasilacz czy cos innego , oprucz tego przyuwazylem 2 spuchniete kondestary na plycie tyle ze one sa juz od dawna. moj sprzet to athlon 6000+ xp /zasilacz logic 600w / grafika - gtx 460 gigabyte / 2x dysk segeta 500/1tb /nagrywarka na chwile obecna odlaczona / te wentylatorki o ile to ma jakies znaczenie to ten co zmienilem na procku to na mastercoolera rx3 czy jakos tak a ten do obudowy na chieftec. Jezeli to zasilacz to prosilbym odrazu o rade w jaka moc/firme musze sie zaopatrzyc. Z gory dziekuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciem Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2010 Nie wyglada to na zasilacz , jak by to byla jego wina to komp by sie restartowal badz wylaczal. Predzej to moze byc wina wlasnie karty graficznej. A co do zasilacza to i tak moglbys to gowno zmienic bo jest to shit a nie zasilacz. Nawet taki 400w zasilacz da sobie rade bez problemu z Twoim kompem ale musi byc dobrej firmy. np. seasonic,corsair,fortron czy tagan. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...