mpeg-4 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2011 Brzmienie odtwarzaczy Apple iPod Wiele sporów toczy się o to jak to pomimo wszystko brzmią odtwarzacze Apple. Co niektórzy z jakiegoś powodu są przekonani, że dźwięk z iPodow — jest z definicji zły. Teraz ten mit z lekka rozwiejemy — w każdym razie, dla odtwarzaczy nowego pokolenia. Na początek spojrzyjmy na niektóre wykresy i tabele z charakterystykami amplitudowo-częstotliwościowymi i zniekształceniami harmonicznymi wszystkich trzech modeli. Wzmacniacz słuchawkowy odtwarzacza musi być przetestowany na niskoomowym obciążeniu, ponieważ tylko w takim przypadku ujawnia się cały szereg specyficznych problemów. Wykorzystaliśmy specjalne urządzenie testujące RightVolume Two, zawierające następujące opory obciązeniowe 16, 32, 64, 300 Omów. Karta dźwiękowa E-MU 0202 USB była wykorzystywana w charakterze interface'u odczytującego. Najbardziej istotne testy ChCZ i zniekształceń harmonicznych . W tym przypadku, żeby nie zagracać artykułu, przytaczamy tylko te wyniki, gdzie w charakterze obciążenia były wykorzystywanym słuchawki, a nie opory obciążeniowe. Zaczniemy od najniższego modelu — iPod Shuffle. Wykres ChCZ: Zauważalne jest pewne posiekanie wykresu, ale w praktyce jest ono nie słyszalne. Nierównomierność ChCZ jest niska, całkiem dużych spadków i podniesień nie ma. Przy odsłuchu one również nie zostały zauważone. Odnośnie zniekształceń harmonicznych to one najbardziej aktywnie przejawiają się ze słuchawkami Philips, mającymi niską impedancję 12 Omów. Jest to typowa rzecz dla odtwarzaczy. Tym nie mniej, poraził niski poziom zniekształceń dla pozostałych obciążeń — pozostaje on niezmiennie na takim samym poziomie, jak w pomiarach bez obciążenia, co jest chwalebne. Dalej rozpatrzymy iPoda Nano. Wykres ChCZ: W tym przypadku ChCZ jest także całkowicie równa, ostrych skoków nie daje się zauważyć. Przy odsłuchu nie dostrzeżono żadnych jawnych wad. Obraz zniekształceń jest podobny do Shuffle, jest tylko nieco większa wielkość zniekształceń ze słuchawkami Sennheiser PX100. Dosyć to dziwne jest, że u niższego rangą odtwarzacza (Shuffle) brzmienie jest ciut lepsze i bardziej szczegółowe, niż u wyższego (Nano). Ale różnica w brzmieniu odtwarzaczy jest ledwie uchwytna. No i ostatni — iPod Touch. Wykres ChCZ: Gołym okiem widać wyraźne podobieństwo wykresów i cyfr do wykładników z Shuffle. Zniekształcenia harmoniczne: Odnośnie głośności to najgłośniejszy okazał się iPod Touch. Z 300-omowymi słuchawkami brzmi on jeszcze dość komfortowo do słuchania chociaż o dużym zapasie mowy nie ma. Następnie idzie, choć bardzo to dziwne, iPod Shuffle, trochę wyprzedzający w tej płaszczyźnie iPoda Nano. Ogólnie rzecz biorąc, iPod Nano i Shuffle są godnymi odtwarzaczami pod względem brzmienia, ale tylko jeżeli będziemy wykorzystać z nimi słuchawki ze średnim oporem. Z wysokoomowymi słuchawkami dźwięk jest dobry, ale cichy, co nasuwa myśli o potrzebie zewnętrznego wzmacniacza. Ale przecież nie po to zrobio takie maleńkie odtwarzacze , żeby do nich podłączać jeszcze jedną rzecz, kilkakrotnie przekraczającą rozmiarami sam odtwarzacz !. W ten zaś czas, iPod Touch może być wykorzystywany z wysokoomowymi słuchawkami. No a ze słuchawkami niskoomowymi — brzmienie już się zniekształca we wszystkich modelach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...