Baracuda = dead??

[turzol]

Mialem ostatnio troche problemow z moja Barka IV 40GB. Pisalem o tym na forum. Wyskakiwaly uszkodzone sektory...usunalem partycj, zalozylem na nowo i problem zniknal.....niestety nie do konca...

 

Zauwazylem ostatnio taka dziwna rzecz:

Siedzialem na Emule i sluchalem mp3 nagle muza zaczyna przerywac i caly komp zwolnil maksymalnie :( Wiec reset, ale komp b.dlugo sie uruchamia...patrze nie ma DMA tylko tryb PIO :( Nie dalo sie za cholere tego ustawic. Zainstalowalem wiec Intel Application Accelerator i DMA znow jest :wink: Ale kazdorazowe uruchomienie Osiolka konczy sie mieleniem dysku i spowolnieniem pracy....Wiec wlaczylem scandiska zeby wykryl bad-sectory....ku mojemu zaskoczeniu scandisk nie chcial ukonczyc testu :!: Wywala Blue Screena przy sprawdzaniu wolnego miejsca :( No to postanowilem sprawdzic hdd programem Sea Tools od Seagate'a - ten podczas Quick Testu wywala takie cos:

 

Physical Drive Error...

 

Co to do cholery jest :?: Ponadto nie da sie wykonac defragmentacji....wywala blue screena z informacja:

 

Driver_irql_not_less_or_equal

.............................................

..............................................

IdeChnDr.sys

 

Aaaa jeszcze zeby bylo ciekawiej wywala 112KB uszkodzonych sektorow :evil:

 

Jestem w kropce bo nie wiem co robic....nie moge z Osiolka korzystac....a mam pliki na ukonczeniu.

 

Co radzicie :?:

[roth]

Physical Drive Error... - czyli blad fizyczny. Uszkodzony dysk. Serwis jak masz gware. A wczesniej zgrywaj co sie da na cd.

[ayem]

dokladnie da potwierdzenia jesli dysk obsluguje smarta to moesz speedfanem odczytac stan hdd - gzdies na forum tutaj bylo o tym