Gość Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2013 Witam ! Treść zacytuję z innego forum, na którym nie mogę otrzymać dość konkretnej odpowiedzi ^^ "Post nie będzie należał do najkrótszych, ponieważ chce jasno i zrozumiale opisać problem, którego z ogromną chęcią bym się pozbył Posiadam laptopa Toshiba Satellite L650-11f, który sprawuje się idealnie i spełnia wszystkie moje wymagania. Ostatnio naszła mnie chęć, żeby po długiej (w tym temacie) przerwie, w końcu coś pograć. Padło na mod DayZ do gry ArmA2. Gra sama w sobie jest źle zoptymalizowana, wina twórców. Porobiłem co się tylko dało i na średnich detalach i podkręconej karcie graficznej (ATI HD Mobility 5650) przez AMD GPU Clock Tool do wartości 600 i 900 ('silnik' i pamięć) otrzymuję w bardziej wymagających warunkach około 30fps, w tych mniej - rzecz jasna - więcej Laptop oprócz podkręconego zegara na karcie, przez większość czasu służy mi za stacjonarkę, więc jest podłączony pod zasilacz, bez baterii oraz ustawiony na "wysoką wydajność" z opcjami tam poustawianymi tak, żeby wyciągać z niego to, co najlepsze. Ale chyba tak nie jest... Dzisiaj przyszła pora na standardowe 'rozruszanie' baterii, z której jak widać wyżej, korzystam dosyć rzadko. W windowsie ustawiłem na "oszczędzanie energii" (rzecz jasna w ten sam sposób karta też pozostała fabrycznie 'skręcona') i włączyłem grę sądząc, że osiągnę może jakieś 10 klatek. To była czysta ciekawość. Jednak stało się coś, co zaskoczyło mnie zupełnie: okazało się bowiem, że tym trybie w windowsie gra chodzi mi płynniej, niż bez baterii, z podkręconą kartą graficzną i "wysoką wydajnością" - gra utrzymywała się na poziomie 35-40 klatek non stop Po co więc piszę ten topic? Otóż, co pół minuty (podejrzewam, że to właśnie przez "oszczędzanie energii) widać wyraźne skręcanie zegarów w lapku, przez co gierka na jakieś 10 sekund spada do właśnie jakichś 10 klatek, później znowu przyspiesza do swoich 35-40. Moja karta standardowo i tak jest skręcona, nie ma ustawionych fabrycznych (tzn. takich, jakie powinny być standardowo) taktów, kiedyś metodą prób i błędów wykalkulowałem optymalne parametry, żeby nie zagrzać i pospuć sprzętu. HW monitor od zawsze bardzo chwiejnie pokazywał temperatury. Podczas bardzo intensywnego użytkowania na wysokiej wydajności i podkręconej karcie procesor osiąga średnio 80*, karta bodajże tez coś koło tego. Wątpię, że to wina temperatur, moim zdaniem coś nachrzanione jest z tymi trybami zarządzania energią (mam powyłączanych trochę usług, może to dlatego?). Dodam, że kuzyn posiada netbooka ASUS'a i u niego pojawia się ten sam problem co u mnie, z tym wyjątkiem, że u niego również na 'wysokiej wydajności' tj. w grach co chwilę drastyczna spada framerate i za moment wraca do normy - i tak w kółko Tu pada finałowe pytanie: Co powoduje, że laptop wydajniej pracuje na "oszczędzaniu energii" niż na "wysokiej wydajności" i co zrobić, aby 'przenieść' te możliwości z 'oszczędzania' na 'wys. wydajność' usuwając przy tym ten powtarzający się efekt skręcania zegarów? A krócej, chcę mieć to, co mam na "oszczędzaniu energii" mieć na "wysokiej wydajności" eliminując okresowe spadki wydajności. Może nie było to jednak opisane zbyt zrozumiałe, jednak myślę, że na tym forum już nie takie wątki się pojawiały więc tutejsi specjaliści powinni poradzić sobie z moim problemem Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2013 Bump. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2013 Bump. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...