Gość Opublikowano 24 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2013 Oczywiście jestem świadomy, że był o tym artykuł http://www.purepc.pl/pamieci_masowe/czy_dysk_ssd_zwalnia_po_zapelnieniu_test_obciazeniowy?page=0,9 (wybrałem tą stronę bo są testy ATTO a w nich Vertex osiąga ok 390 GB/s w zapisie przy 90% zapełnieniu) Ale do rzeczy: mam laptopa Vostro, w nim Vertexa 4 128 GB (od 15 miesięcy) pod SATA III, drugi HDD zamiast optycznego. Zapisy na SSD przez system mam rzędu 7 GB/dzień inne rzeczy lądują na HDD również pliki TEMP. Testy na SSD robię bardzo ale to bardzo rzadko i dawno nie było większych zapisów na dysku. Po zakupie Vertexa robiłem test ATTO przy zapełnieniu poniżej 50% - rysunek "test sprzed 15 miesięcy" - i było OK. Wczoraj zrobiłem drugi test (rysunek "aktual test Vertex 4") gdy zapełnione jest ok 87 GB i zapis spadł do ok 227 GB/s, a odczyt jest OK. I pytanie - o co chodzi? Ma ktoś jakieś sugestie co jest przyczyną? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2013 (edytowane) Dodam tylko, że jak na dysku udało mi się uzyskać wolne miejsce = 60,2 GB czyli troszkę ponad 50% dostępnej przestrzeni (bo cały ma ok 119) to oczywiście zapis dla próbki 4096 wyniósł już 389 MB/s ... (a zrobiłem tylko dla niej by nie generować za dużo zapisu i nie wpaść w limit 50%) więc wnioski są jakby inne niż z artykułu z Purepc o którym wspomniałem powyżej. Oczywiście jest też możliwość, że tylko u mnie coś jest nie tak z tym dyskiem. Ale przypominam, o tym co napisałem powyżej - że testy robię rzadko, a właściwie ich nie robię, ten z zapisem 227 MB/s zrobiłem wyjątkowo i spontanicznie po 15 miesiącach używania dysku, więc nie można mówić, że spadek zapisu był spowodowany nadmiernymi zapisami z testów. W ciągu ostatniego miesiąca też nie było wgrywania wielkich danych. Zresztą powtórzyłem test gdy dysk był zapełniony ponad 50% tylko dla próbki 4096 (po zresetowaniu kompa i pewnym czasie w idle) i wyniki były podobne - ok 220 MB/s. A potem proszę - zwolniłem miejsce by było te 50,5% wolnego miejsce, poczekałem 20 minut w idle i wynik od razu poprawny 389 MB/s Man nadzieję, że autor artykułu się jakoś ustosunkuje Edytowane 25 Listopada 2013 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanc Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2013 Jaki masz system operacyjny? Tapatalk 4 @ SGS 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2013 Jaki masz system operacyjny? Win 7 Home Premium 64 bit (SP1) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KaszpiR_ Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2013 Moja wizja, ale mogę się kompletnie mylić: - dyski SSD pow 64GB tak naprawdę w środku są jak RAID0 - połączone dwie kości, i kontroler wrzuca na nie dane. Może przy wysokim zapełnieniu dane leciały tylko do jednej kości, która była akurat nie obciążona przez garbage collector. Podejrzewam, że wiele zależy od firmware - co robi nawet kiedy teoretycznie nic w systemie się nie dzieje. Pytanie jak szybko przeprowadziłeś wtedy ten drugi test, może po prostu SSD nadal sprzątał ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2013 (edytowane) Licho go tam wie, może rzeczywiście sprzątał, a że godzina była późna to robił to z ociąganiem Myślę, że z 20 minut poczekałem. W każdym razie, teraz gdy mam te zapełnienie poniżej 50% to system jakby lekko żywiej chodził, wcześniej było na pstryk, a teraz pstryk plus. To subiektywne odczucie, no ale na co dzień znam ten komputer. No i pierwsze uruchomienie komputera po czyszczeniu było o ok 8 s szybsze. W sumie zacząłem ten wątek bo bardziej obawiałem się, że coś się chrzani niż, że jest trochę wolniej bo żyłem w przekonaniu że jednak nie zwalnia. Może kiedyś jak będzie czas to zrobię pełniejsze procedury testowe np z godzinnym idle na ekranie logowania windows i wtedy się okaże jak to tam jest naprawdę, czy trafiłem na zły moment lub czy mój dysk wolno sprząta. W tej chwili już więcej wolnego miejsca nie uzyskam bo musiałbym wywalać programy których używam. Edytowane 26 Listopada 2013 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...