Gość GRAHAM. Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Dzień dobry. Być może dla niektórych to oczywiste, ale jestem pod takim wrażeniem, że muszę to opisać. Kilka lat temu kupiłem netbooka HP DM-1 Pavillion 4310. Na platformie Brazos 2.0. APU z Radeonem 7340. Na OS WIndows 8. Naturalnie zdawałem sobie sprawę z ograniczeń sprzętowych i nie oczekiwałem FPS w najnowszych grach na poziomie 60+. Nie eksplowatowałem intensywnie tego netbooka. Moim priorytetem były: Filmy. Przeglądanie internetu. Muzyka. Jednakże, po jakimś czasie zaczęły mi przeszkadzać problemy z odtwarzaniem video w 720p. Lagowanie w przeglądarce, którego wcześniej najwidoczniej nie postrzegałem, będąc w euforii po zakupie. Aczkolwiek WIndows 8 ( nie 8.1 ) funkcjonował w miarę stabilnie.Mimo wszystko zniechęcony zaistniałą sytuacją, odłożyłem netbooka na półkę, korzystając z głownego laptopa. Minęło trochę czasu a ja w końcu jednak nie wytrzymałem i postanowiłem podjąć jeszcze jedną próbę i przeinstalować OS. I tu zaczęła się metoda prób i błędów: Windows 7 i 8.1 - 720p na cda.pl i YT = slide show. Lagowanie w IE, Operze, Mozilli. Ogólnie wydajność beznadziejna. Pomyślałem, że wrócę do oryginalnie preinstalowanego OS. Zamiast jednak wracać do wcześniej wspomnianego Windowsa 8, postanowiłem zaryzykować i skorzystać z darmowego upgradeu WIndowsa 10. I tutaj szok. Nie chodzi bynajmniej o totalne szpiegowanie. Wydajność doskonała. Filmy w 720p na samej baterii odtwarzane są prawie idealnie. Przeglądarka działa płynnie!!! Wpisuję hasło netbook windows 10 w google i co widzę ? Moje podejrzenia się potwierdziły. Tak więc jeżeli ktoś jeszcze posiada starego netbooka niech zainstaluje Windowsa 10. Pobawi się OO Shut up lub Do not Spy lub skorzysta z rad z forum i niech cieszy się sprzętem rakietą !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...