Ghazi Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Oddałem 30GB Seagate do serwisu. Niestety - wszystko padło -> dostałem mowy HDD. Podłączam. Smród. Komp nsię nie włącza. Odłaczam HDD - działa. :| HDD do innego kompa -> nie włącza się : NIC zero reakcji, odłączam chodzi. :lol: Nówka dysk a panięty? Co myślicie? On mógł sie spalić? Po pierwszym podłaczeniu poszedł ten smrodek, ale jakby nie z dysku :| :| Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Jeśli na dwóch kompach jest tak sama reakcja to coś z dyskiem jest nie tak. A to, że go teraz dostałeś nie świadczy, że był nowy - może był już serwisowany. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghazi Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Jeśli na dwóch kompach jest tak sama reakcja to coś z dyskiem jest nie tak. A to, że go teraz dostałeś nie świadczy, że był nowy - może był już serwisowany. Zeczywiście, nie zauważyłem, że z jedego boku jest taka rysa, ze wygląda jakby dyskiem po pokoju rzucali, ale to nie ja odbierałem :/ Na szczęscie mam na niego 12miechów gwary. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...