Skocz do zawartości
weronica

caviar pada ?? :(

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z moim dyskiem. Po wejsciu do windy strasznie dlugo mieli i nie moge otworzyc zadnego folderu; praktycznie nie moge nic na komputerze zrobic np. chce wylaczyc kompa a dysk mieli mieli i czasem po kilku minutach wywali okno wylaczania komputera. To niepodobne do tego dysku on ma predkosc 7,200 a pracuje jakby mial 3,600 albo mniej. Nie wiem jak sie uporac z tym problem. Czy to wina dysku czy windy?? nie mam zawalonego programi systemu operacyjnego, wczoraj pracowal normalnie a dzis ciach! nie instalowalam zadnych programow wiec nie sadze zeby to byla wina windows'a. Czy ktos sie spotkal z takim problemem albo wie jak mu zaradzic?? pomocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem na to zachowanie mojego dysku moglo miec wplyw podkrecanie bo mialam podniesiona magistrale na 160 przez kilika godzin tak chodzil; a pozniej sie wieszal wic pozmienialam ustawienia na default'owe i chodzil kilka godzin pozniej zaczal mielic. Caviary chyba sa bardzo "delikatne". i teraz nie wiem czy w serwisie domysla sie przez co mi sie spieprzyl dysk i czy uznaja gwarancje :? jak go dobic zeby sie nie zorientowali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niezbyt to była przemyslana decyzja by pracował na pci 40 nawet przez kilka godzin

jak juz trzeba było dac min.166 (uruchomienie dzielnika 1/5-pci 33)

nie wiem jak caviary znoszą prace przy pci 40 ale chyba jak wiekszosc hdd nie za dobrze

 

zgraj co potrzeba -postaw winde

 

jak nie bedzie zmian - potraktuj go:

1.zapalarka do gazu iskrowa-kilka pstrykniec po elektronice

lub

2.zamiana kabli w molexie

lub

3.kilka-kilkanascie sek. w mikrofalówce na mocy np.500w

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie do sprawdzenia

 

radze nie oddawac dogorywajacego dysku do serwisu-wciąż "zyjącego" -to nic dobrego nie wrózy kiedy jakis serwisant bedzie sie do niego dobierał i próbował reanimowac

 

najlepiej oddac trupa - zdech i juz i dawajcie nowy!!

 

ps.pamietaj tylko-zadnych widocznych nie moze byc odznak spalenizny itp -wiec nie przesadzaj z mikrofalami itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba juz padl definitywnie :cry: :cry: :cry: nie wykrywa go bios nawet juz nie moge go podlaczyc jako slave. Jeszcze biore pod wage plyte glowna ale watpie. Przed chwila musialam kilka razy resetowac kompa zeby mi wykryl stary dysk (Seagate z podpisu) Najlepsze jest to ze sprzet mi sie sypie po podkrecaniu procka. Tylko nie wiem dlaczego sie tak psuje nie ustawialam wysokiego napiecia na plycie maks. 1,7v.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o oc procka tylko o czest. pracy pci

 

nominalna, deflautowa to 33

 

podnosząc magistralę zwiekszasz jej taktowanie -magistala /dzielnik(w tym wpadku 4)=pci w mhz

 

jak ustawiłas fsb na 160 to pci wyniosło 40-a to juz zabójstwo dla wiekszosci hdd

jak ma mobo jest dzielnik 1/5 to przy 166 masz pci 33-czyli bezpiecznie

 

wiec albo praca na fsb 166 -albo zakup płyty na nf2 -która ma blokade pci/agp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ponoc epox 8k3a ma dzielnik 1/5 zobacz:http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=41987

tak sie dowiedzialam niedawno, wiec moze cos nie tak z mobo bo przed chwila nie wykryl mi bios starej u5-tki. Tylko nie wiem dlaczego bo lekkim kreceniu sie pieprzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...