Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 jutro sprzedaje Geforce wiec mam pytanko ,chcailbym jakos zagospodarowac pieniadze ktore za niego dostane. Przypomne ze NIE GRAM ,lub malo gram. Mam do wyboru dwie versje: 1. Dolozyc i kupic Radka 8500LE lub GF3Ti200 i zaczac grac w gry 2. dolozyc 100zl i kupic Radeona 7500 BBA lub Matroxa 450 a za reszte kasy nakupic ksiazek o programowaniu. Musialem sie zapytac bo pozniej bede sie glupio czul i myslal ze jednak zle zrobilem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Co do tej drugiej opcji z tym radeonem, mianowicie: nie dokladalbym do gorszej karty. Masz wypasionego Winfasta, ktory chodzi ponoc na ponad 500 (pamieci) wiec nie widze sensu. Jezeli nie grasz to nie sprzedawaj wogole karty bo po co ? Jezeli juz bralbys jakas karte z 1 pkt to ja stoje za gf3 i to dobrej firmy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaczor Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Matroxa weź jak nie grasz to na piiiiiiiip Ci R8500, Bierz co chcesz wszystko weź tralala :) (Shazza) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Co do tej drugiej opcji z tym radeonem, mianowicie: nie dokladalbym do gorszej karty. Masz wypasionego Winfasta, ktory chodzi ponoc na ponad 500 (pamieci) wiec nie widze sensu. Jezeli nie grasz to nie sprzedawaj wogole karty bo po co ? Jezeli juz bralbys jakas karte z 1 pkt to ja stoje za gf3 i to dobrej firmy. memorki ida na 533. A kce radka 7500 bo dobra jakos obrazu niezly TVout i nie lubie NV. A sprzedazy karty nie odwolam bo juz sie umowilem a jestem slowny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Co do tej drugiej opcji z tym radeonem, mianowicie: nie dokladalbym do gorszej karty. Masz wypasionego Winfasta, ktory chodzi ponoc na ponad 500 (pamieci) wiec nie widze sensu. Jezeli nie grasz to nie sprzedawaj wogole karty bo po co ? Jezeli juz bralbys jakas karte z 1 pkt to ja stoje za gf3 i to dobrej firmy. memorki ida na 533. A kce radka 7500 bo dobra jakos obrazu niezly TVout i nie lubie NV. A sprzedazy karty nie odwolam bo juz sie umowilem a jestem slowny.To za ile ja popychasz ze az 100 musisz dolozyc do gorszej karty ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Według mnie nie warto inwestować w słąbszą grafikę. Radeon 7500 nie doda ci wiele, a kase i tak do niego dokładasz. Mówisz, ze nie grasz, a programujesz? Może nie warto marnować na książki ciężko zarobionych pieniędzy, bo raz, można je pożyczyć, dwa, programiści zwykle wiedzą więcej niż podstawy książkowe, a to czego nie wiedzą można znaleźć w internecie. Nie wiem jak do tego podchodzisz, ale kto powiedział, że grać w gry nie zaczniesz? Może za rok lub nawet wcześniej wyjdzie jakaś naprawde fajna gra (DOOM III !!!), w kórą zagrać naprawdę będzie trzeba, a twój Radeon 7500 będzie się ledwo wyrabiał w 640*480 z minimalnymi detalami. Zamiast tego możesz się cieszyć Radeonem 8500, który jest znacznie lepszy niż GF3Ti200, a do tego ma full opcji. Moja rada taka: Kupuj Radeona 8500, opłaci się inwestować na przyszłość, a jeżeli nie jesteś zapalonym graczem, to masz gwarancję, że ta zabawka starczy ci do końca życia i jeszcze dłużej. Na książki łatwiej uzbierać niż na Karte graficzną. Ot cały dylemat, wyłożyć 200 zł to nie problem, ale wyłozyć 1200 to już kłopot. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Co do tej drugiej opcji z tym radeonem, mianowicie: nie dokladalbym do gorszej karty. Masz wypasionego Winfasta, ktory chodzi ponoc na ponad 500 (pamieci) wiec nie widze sensu. Jezeli nie grasz to nie sprzedawaj wogole karty bo po co ? Jezeli juz bralbys jakas karte z 1 pkt to ja stoje za gf3 i to dobrej firmy. memorki ida na 533. A kce radka 7500 bo dobra jakos obrazu niezly TVout i nie lubie NV. A sprzedazy karty nie odwolam bo juz sie umowilem a jestem slowny.To za ile ja popychasz ze az 100 musisz dolozyc do gorszej karty ?za 300zl a za ok 400-450 kupie 7500 BBA gorsza to moze nie jest wydajnosc nawet ta sama ale ja nie lubie NV i ma lepsze Wyjscie (nie wiem na co mi to mam Monit 19') i to ATI (nigdy nie mialem karty Ati nie liczac Rage IIC) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walczy Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 w takim przypadku R7500 to dobry wybór tylko jest jeden problem: nie idzie już nigdzie kupić R7500 build by ATI a z jakością klonów różnie bywa, jedyny warty polecenia to Gigabyte który robi naprawdę zajebiste karty na chipsecie ATI wg mnie co najmniej dorównują jakością oryginalnym ATI no i jeszcze Gigabyte wprowadza swoje zmiany (rewelacyjny monitoring napięć i temperatur karty), jedyne 398 zl za R7500 tylko brać. Mogę Ci tylko powiedzieć że odkąd mam R8500 Gbyte'a to chyba się w tej karcie zakochałem :oops: , ATI ma w sobie jakąś magię :D :D masz tu linki http://www.gigabyte.com.tw/products/agp_index.htm http://sklep.komputronik.pl/katalog.php?kat=618 post nr 100 :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Według mnie nie warto inwestować w słąbszą grafikę. Radeon 7500 nie doda ci wiele, a kase i tak do niego dokładasz. Mówisz, ze nie grasz, a programujesz? Może nie warto marnować na książki ciężko zarobionych pieniędzy, bo raz, można je pożyczyć, dwa, programiści zwykle wiedzą więcej niż podstawy książkowe, a to czego nie wiedzą można znaleźć w internecie. Nie wiem jak do tego podchodzisz, ale kto powiedział, że grać w gry nie zaczniesz? Może za rok lub nawet wcześniej wyjdzie jakaś naprawde fajna gra (DOOM III !!!), w kórą zagrać naprawdę będzie trzeba, a twój Radeon 7500 będzie się ledwo wyrabiał w 640*480 z minimalnymi detalami. Zamiast tego możesz się cieszyć Radeonem 8500, który jest znacznie lepszy niż GF3Ti200, a do tego ma full opcji. Moja rada taka: Kupuj Radeona 8500, opłaci się inwestować na przyszłość, a jeżeli nie jesteś zapalonym graczem, to masz gwarancję, że ta zabawka starczy ci do końca życia i jeszcze dłużej. Na książki łatwiej uzbierać niż na Karte graficzną. Ot cały dylemat, wyłożyć 200 zł to nie problem, ale wyłozyć 1200 to już kłopot. No wiesz nie chce zeby mi dodalo kopa w 3d tylko prestigu to tak jakbys zmienial sobie Passata z wyposazeniem standartowym na Passata Full wypas. Chce miec BBA i karte ATI do tego lepsza jakos obrazu i lepsze TVout(ktorego nie uzywam) wiesz dla ciebie to moze wyrzucenie kasy w bloto ale ja jestem nieprawdopodobnie kapryśny (tak mowi moj trener) i to jest jeden z moich kaprysow glupich wymyslen. Co do ksiazek to w programowaniu w sumie to umiejetnosci najwazniejsze nie sa moim zdaniem najwazniejszy jest pomysl na program!. Ksiazka mi potrzeban zeby miec jakies oparcie np. podczas pisania programu jakbym cos zapomnial itp. Co do zaczecia(tak to sie pisze???) grania w gry 3d to chyba mi juz ten okres napalenia przyszedl a tak w ogle kiedy przychodzi (jestem 15 lat stary :) ). Jakbym mial kaske to moze bym sobie kupil bez zastanawiania Matroxa Phrl 512. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 w takim przypadku R7500 to dobry wybór tylko jest jeden problem: nie idzie już nigdzie kupić R7500 build by ATI a z jakością klonów różnie bywa, jedyny warty polecenia to Gigabyte który robi naprawdę zajebiste karty na chipsecie ATI wg mnie co najmniej dorównują jakością oryginalnym ATI no i jeszcze Gigabyte wprowadza swoje zmiany (rewelacyjny monitoring napięć i temperatur karty), jedyne 398 zl za R7500 tylko brać. Mogę Ci tylko powiedzieć że odkąd mam R8500 Gbyte'a to chyba się w tej karcie zakochałem :oops: , ATI ma w sobie jakąś magię :D :D masz tu linki http://www.gigabyte.com.tw/products/agp_index.htm http://sklep.komputronik.pl/katalog.php?kat=618 post nr 100 :P spoko ja sobie BBA wykitram w USA ponoc jeszce sa :). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walczy Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 dopiero teraz zauważyłem że ten Gigabyte R7500 jest na SDRAM, wydajność o jakieś 30% niższa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Hmm... Ciekawe to porównanie. Wiesz, mój ojciec wiele lat temu miał Passata. Wylała się w nim benzyna i śmierdział tak potwornie, że ilekroć w nim jechałem to chciało mi się rzygać. Jeżeli chodzi Ci przede wszystkim o prestiż, to gwarantuje, że Radeon 8500 doda ci go więcej niż 7500. Twoje argumenty są niezle, ale przecież ja wcale nie radzę Ci, żebyś w ogóle nie zmieniał karty. Wręcz przeciwnie. Jednakże lepszy Radeon ma tak samo dobre wyjście TV i pewnie jeszcze lepszą jakość obrazu. Skoro jesteś kapryśny, to pewnie i tak kupisz to na co Cię najdzie ochota... Ile ty masz lat? 35? Ja mam 20, ale jakoś mi sie gry nie nudzą. Może i gram mniej niż 5 lat temu, ale jednak wciąż mnie pociągają. Pomyśl o przyszłości. Skoro dziś zmieniasz kartę, to pewnie za jakiś czas będziesz zmieniał znowu. Jeżeli nie jesteś rozrzutny, czy bogaty, to niewielkim kosztem zapewnisz sobie dłuższy święty spokój. Sam fakt wymiany karty, sprawia, że jednak czegoś Ci brakuje, a więc pewnie i kolejna na długo nie wystarczy. Nowy Matrox, okazał się być słaby. Może i zaawansowany, ale nie więcej niż Radeon 8500, a na pewno nie będzie od niego wydajniejszy (co najwyżej mu dorówna, jak zoptymaliują sterowniki). Co do książek, to pamiętajmy, że są nieporównanie tańsze od kart graficznych, a jak już mówiłem, taką wiedzę można znaleźć równie łatwo w internecie. Mało to "spakowanych" podręczników do ściągniecia? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Kolejny argument przeciw 7500... SDR w ogóle się nie umywa do DDR. Czyli teoretycznie stracisz na zamianie... Pamiętaj o prestiżu. SDR? O nie, tak być nie może... hehe Oczywiście żartuje. Bez obrazy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fudoshin Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Ja bym na twoim miejscu kupil matroxa g450, lub 550 uzywanego. No chyba, ze masz kase na parhelie ;) I male sprostowanie: podreczniki do programowania sa qrewsko drogie! Nie da sie tego co w ksiazkach zdobyc przez internet, bo np c++ to nie html ktorego kazdy dzieciak sie moze nauczyc w 30minut. A nawet jak zdobedziesz taka ksiazke, to co? 500stron z monitora przeczytasz? To juz mozesz zbierac kase na okulary. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Wyjasnij termin "kurewsko drogie", o jakich granicach cenowych my tu mówimy? Zacznijmy od tego, że autor ma do rozporządzenia na książki 200zł. (tak wynika z jego pierwszej wypowiedzi: Radeon +100zł + 7500 + ksiązki, albo + 300zł i Radeon 8500) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walczy Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Kolejny argument przeciw 7500... SDR w ogóle się nie umywa do DDR. Czyli teoretycznie stracisz na zamianie... Pamiętaj o prestiżu. SDR? O nie, tak być nie może... hehe Oczywiście żartuje. Bez obrazy... R7500 BBA jest na DDR, fajnie argumentujesz za R8500 co do Twojej charakterystyki tej karty zgadzam się w 100%, ale jeśli Tristan nie gra to nie skorzysta nic z wyższej wydajności 3D, a jeśli chodzi o 2D i Tv-out to każdy markowy ATI ma to najwyższej jakości. A propos R8500 to dzisiaj zapuściłem test AquaMark z włączonymi shaderami i AA i opadla mi szczena tak że musiałem zbierać z podłogi :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Hmm... Ciekawe to porównanie. Wiesz, mój ojciec wiele lat temu miał Passata. Wylała się w nim benzyna i śmierdział tak potwornie, że ilekroć w nim jechałem to chciało mi się rzygać. Jeżeli chodzi Ci przede wszystkim o prestiż, to gwarantuje, że Radeon 8500 doda ci go więcej niż 7500. Twoje argumenty są niezle, ale przecież ja wcale nie radzę Ci, żebyś w ogóle nie zmieniał karty. Wręcz przeciwnie. Jednakże lepszy Radeon ma tak samo dobre wyjście TV i pewnie jeszcze lepszą jakość obrazu. Skoro jesteś kapryśny, to pewnie i tak kupisz to na co Cię najdzie ochota... Ile ty masz lat? 35? Ja mam 20, ale jakoś mi sie gry nie nudzą. Może i gram mniej niż 5 lat temu, ale jednak wciąż mnie pociągają. Pomyśl o przyszłości. Skoro dziś zmieniasz kartę, to pewnie za jakiś czas będziesz zmieniał znowu. Jeżeli nie jesteś rozrzutny, czy bogaty, to niewielkim kosztem zapewnisz sobie dłuższy święty spokój. Sam fakt wymiany karty, sprawia, że jednak czegoś Ci brakuje, a więc pewnie i kolejna na długo nie wystarczy. Nowy Matrox, okazał się być słaby. Może i zaawansowany, ale nie więcej niż Radeon 8500, a na pewno nie będzie od niego wydajniejszy (co najwyżej mu dorówna, jak zoptymaliują sterowniki). Co do książek, to pamiętajmy, że są nieporównanie tańsze od kart graficznych, a jak już mówiłem, taką wiedzę można znaleźć równie łatwo w internecie. Mało to "spakowanych" podręczników do ściągniecia? wiesz jak mnie na gry wezmie to wymienie karte a ati 8500 pewnie bedzie juz tansze. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Ja bym na twoim miejscu kupil matroxa g450, lub 550 uzywanego. No chyba, ze masz kase na parhelie ;) I male sprostowanie: podreczniki do programowania sa qrewsko drogie! Nie da sie tego co w ksiazkach zdobyc przez internet, bo np c++ to nie html ktorego kazdy dzieciak sie moze nauczyc w 30minut. A nawet jak zdobedziesz taka ksiazke, to co? 500stron z monitora przeczytasz? To juz mozesz zbierac kase na okulary. to jest prawda ,tylko ze ja potrzebuje na delphi i jakas full z TP ale one tez do tanszych nie naleza. To co jest w necie to jest zaprzeproszeniem gofienko i ja wole miec ksiazke pod reka niz jakies 50 poradnikow offline. Przeciez czasem cos pisze na kompach ktore nie maja dostepu do neta to wtedy biore ksiazke. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 ...ale znowu będziesz musiał dopłacać do interesu, a do tego będziesz miał kolejny dylemat: czy kupić taniej 8500 czy może dopłacić jeszcze troche i kupić nowego Radeona od ATI (zapomniałem jak on się nazywa. 300? To chyba nazwa beta)... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Hmm... no dobra, przyznam racje. Chodziło mi o to, żeby kupić książkę później, kiedy już powróci te okropne 200zł wyrzucone w prestiż na 8500. Do tego czasu internet i drukarka chyba jakoś wytrwają co? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Hmm... no dobra, przyznam racje. Chodziło mi o to, żeby kupić książkę później, kiedy już powróci te okropne 200zł wyrzucone w prestiż na 8500. Do tego czasu internet i drukarka chyba jakoś wytrwają co?heh miedzy R7500 a R8500 jest roznica ok. 400zl! czyli dosyc. ZA 400zl to bym ksiazek nakupil troche. Ale wydaje mis ei ze R8500 marnowal by sie u mnie w kompie bo niewiadomo kiedy zaczne grac. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Ups. Sorry, nie wiem gdzie ja się doczytałem 200zł. 400zł to więcej forsy, ale to wciąż jest więcej wydajności. Oczywiście wybór należy do Ciebie. Swoją opinię już wygłosiłem. Na koniec taka pocieszająca maksyma: jedyny sprzęt jaki się marnuje w komputerze to kiepski sprzęt.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bbc20000 Opublikowano 4 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2002 Nie kupuj nic innego niz karte klasy Radeon 8500 lub GF3. Wszystko ponizej jest tylko strata pamieci. Szczegolnie ze to co masz teraz jest w miare dobre. Radeon 8500 LE tez bym sie nie bawil. Tylko Radeon 8500 wersje w podelku z pamiecia taktowana przy 275Mhz. Nie biedziesz zalowal. Matrox to wogole kicha od poczatku do konca. Niby to karta dla profesjonalistow ale teraz przy kartach takich jak GF4 czy Radeon 8500 to nie wiem ktory specilista by kupil Matrox i dlaczego. :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walczy Opublikowano 5 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2002 Nie kupuj nic innego niz karte klasy Radeon 8500 lub GF3. Wszystko ponizej jest tylko strata pamieci. Szczegolnie ze to co masz teraz jest w miare dobre. Radeon 8500 LE tez bym sie nie bawil. Tylko Radeon 8500 wersje w podelku z pamiecia taktowana przy 275Mhz. Nie biedziesz zalowal. Matrox to wogole kicha od poczatku do konca. Niby to karta dla profesjonalistow ale teraz przy kartach takich jak GF4 czy Radeon 8500 to nie wiem ktory specilista by kupil Matrox i dlaczego. :Dnie rozumiem dlaczego odradzasz R8500 LE , co z tego że jest defaultowo 250/500 skoro pięknie się krecą jak np. mój 295/630. Częstotliwośc fabryczna nie ma żadnego znaczenia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fudoshin Opublikowano 5 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2002 No komplecik do c++ na ktory bede sie pewnie musial zdecydowac wyniesie mnie jakies >400zl. Jak dla mnie jest to suma dosc.. wysoka :cry: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oski Opublikowano 5 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2002 Jak nie grasz to kup sobie Matrox'a G200 (przecież wystarczy) a za resztę książek. I nic nie dokładasz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...