Muzg2 Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 w tym tkwi moj problem-po wlaczeniu power 3do 5 sekund wyłącza sie,po sprawdzeniu procka u kumpla,wyszlo ze proc jest walniety-ukruszony rdzen-nie zauwazylem wczesniej. Od razu polecialem do sklepu i kupilem Antka 2XP-Thorton wkladam go i odpalam kompa to samo 3 sekundy i wylaczenie:( Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu jak wkladam procka 3 sekundy i out JAK sadzicie Płyta walnieta??-nie dociera napiecie do CPU czy cos innego bo nie mam pojecia-moze zasilacz??-dajcie znac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paprotek Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 ...Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu...hm.. dziwne :) ale skoro tak masz to spoko Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muzg2 Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 no wstaje ale BEZ PROCKA-a na co mi komp bez CPU -Fajnie jest ogladac czarny ekran i dzwiek Zasilacza;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paprotek Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 no to w takim razie to albo wina procka, albo ustawien plyty glownej wzgledem procka, znaczy ja tak mysle :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrVonFetysz Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 to moze byc plyta moze wygiely sie podstawki procka te druciki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 to moze byc plyta moze wygiely sie podstawki procka te druciki Moglbys rozwinac ta ciekawa w istocie mysl ?? 8O Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muzg2 Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 Paprotek Wysłany: 18 Paź, 2003 17:11 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- no to w takim razie to albo wina procka, albo ustawien plyty glownej wzgledem procka, znaczy ja tak mysle 1 proc był zrąbany 2 proc jest ok -jakie ustawienia wzgledem plyty glownej-Wszystko chodizlo ok dopoki nie rozwali sie proc teraz plyta nie widzi proca i sie nie odpala komp-ale co jest walniete w plycie ze nie chce pojsc z procem?????? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 hehe zoobacz sobie czy ci sie guzik nie "wdusza" od powera .. ostani przyniesli mi do "serwisu" komp co sie wylacza po 4 sekundach :) a nik nti pomyslal ze po przytrzymaniu 4 sek guzika komp sie wylacza :) (wiekszosc ma te ustawienie w biosie). Naprawa trwała 3 sek .. :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paprotek Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 hehe zoobacz sobie czy ci sie guzik nie "wdusza" od powera .. ostani przyniesli mi do "serwisu" komp co sie wylacza po 4 sekundach :) a nik nti pomyslal ze po przytrzymaniu 4 sek guzika komp sie wylacza :) (wiekszosc ma te ustawienie w biosie). Naprawa trwała 3 sek .. :) napisal ze jak wyjmuje proca to jest okej, takze to nie to Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 Czysciles bios?? Sprobuj, moze cos w biosie nie tak i jak wsadzisz procka to cos jest za mocno i pada... Sprawdz, zawsze warto :) Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QBUS00 Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 w tym tkwi moj problem-po wlaczeniu power 3do 5 sekund wyłącza sie,po sprawdzeniu procka u kumpla,wyszlo ze proc jest walniety-ukruszony rdzen-nie zauwazylem wczesniej. Od razu polecialem do sklepu i kupilem Antka 2XP-Thorton wkladam go i odpalam kompa to samo 3 sekundy i wylaczenie:( Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu jak wkladam procka 3 sekundy i out JAK sadzicie Płyta walnieta??-nie dociera napiecie do CPU czy cos innego bo nie mam pojecia-moze zasilacz??-dajcie znac A dobrze zakladasz na te procesory coolerek? Mozliwe, ze cos tam zle zakladasz i po wlaczeniu komputera tempereturka idzie bardzo do gory, co powoduje, ze plyta automatycznie wylancza system, aby zapobiec zniszczeniu procera. Mozliwe tez, ze masz ta tempereature shutdownu za nisko ustawiona (np na 55 stopni), a masz cienki cooler i stad te hece. Sproboj jak to juz koledzy wyzej sugerowali zresetowac BIOSa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Martin Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 a czy przpadkiem nie masz wntylatora z regulacja obrotow podlaczonego do gniazdka na plycie glownej ? bo jzeli tak to wine za to ponosi ten wentyl ktory powoli sie rospedza a plyty sadzi ze nie ruszyl wcale - tak jest u mnie ( czasami tez wylacza sie ale za to na 100% ponosi wentyl z tylu obudowy ktory ma reg predkosci i podlaczony jest do pl glownej) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 Witam Mam ten samo problem z wyłaczaniem kompa. Pisalem o tym w watku o płytach MSI K7N2-L i Delta. U mnie komp sie wyłacza w zasadzie roznie. Generalnie jednak przy ustawieniu procka na FSB 133 (XP1700+ 0,13 - czyli 133 to nominalne ustawienie) komp sie włacza i od razu wyłacza...nawet windoza nie zdazy sie załadowac. Jak ustawie 100 Mhz na FSB to nawet dziala. Dzisiaj 4 h i tylko jedno wylaczenie. Juz mam posprawdzane wszystko. Wymieniłem zasilacz na lepszy (450W) - zgodnie z radami z forum Microstara. Sprawdzalem pamieci...niezaleznie czy działaja w single czu dual jest to samo. Odlaczałem wszystkie komponenty z wyjatkiem dysku i grafiki. Jednym słowem wyeliminowałem wszystkie elementy z wyjatkiem plyty a jej sprawnosci nie mam jak sprawdzic. W poniedziałek kontaktuje sie ze sprzedawca i wymieniam płyte....bo nic innego do głowy mi nie przychodzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 18 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2003 w tym tkwi moj problem-po wlaczeniu power 3do 5 sekund wyłącza sie,po sprawdzeniu procka u kumpla,wyszlo ze proc jest walniety-ukruszony rdzen-nie zauwazylem wczesniej. Od razu polecialem do sklepu i kupilem Antka 2XP-Thorton wkladam go i odpalam kompa to samo 3 sekundy i wylaczenie:( Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu jak wkladam procka 3 sekundy i out JAK sadzicie Płyta walnieta??-nie dociera napiecie do CPU czy cos innego bo nie mam pojecia-moze zasilacz??-dajcie znac A czy ten "uszkodzony" proc dzialal to maly offtopic ale ze procek ma ukruszony rdzen to jeszce nie oznacza ze jest do bani :) na ukruszonym mozna normalnie pracowac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...