Skocz do zawartości
Muzg2

3 sekundy i wylacza sie komp:(

Rekomendowane odpowiedzi

w tym tkwi moj problem-po wlaczeniu power 3do 5 sekund wyłącza sie,po sprawdzeniu procka u kumpla,wyszlo ze proc jest walniety-ukruszony rdzen-nie zauwazylem wczesniej.

Od razu polecialem do sklepu i kupilem Antka 2XP-Thorton wkladam go i odpalam kompa to samo 3 sekundy i wylaczenie:(

Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu jak wkladam procka 3 sekundy i out

JAK sadzicie Płyta walnieta??-nie dociera napiecie do CPU czy cos innego bo nie mam pojecia-moze zasilacz??-dajcie znac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paprotek Wysłany: 18 Paź, 2003 17:11    Temat postu:

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

no to w takim razie to albo wina procka, albo ustawien plyty glownej wzgledem procka, znaczy ja tak mysle

1 proc był zrąbany 2 proc jest ok -jakie ustawienia wzgledem plyty glownej-Wszystko chodizlo ok dopoki nie rozwali sie proc teraz plyta nie widzi proca i sie nie odpala komp-ale co jest walniete w plycie ze nie chce pojsc z procem??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe zoobacz sobie czy ci sie guzik nie "wdusza" od powera .. ostani przyniesli mi do "serwisu" komp co sie wylacza po 4 sekundach :)

a nik nti pomyslal ze po przytrzymaniu 4 sek guzika komp sie wylacza :)

(wiekszosc ma te ustawienie w biosie).

Naprawa trwała 3 sek .. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe zoobacz sobie czy ci sie guzik nie "wdusza" od powera .. ostani przyniesli mi do "serwisu" komp co sie wylacza po 4 sekundach :)

a nik nti pomyslal ze po przytrzymaniu 4 sek guzika komp sie wylacza :)

(wiekszosc ma te ustawienie w biosie).

Naprawa trwała 3 sek .. :)

napisal ze jak wyjmuje proca to jest okej, takze to nie to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w tym tkwi moj problem-po wlaczeniu power 3do 5 sekund wyłącza sie,po sprawdzeniu procka u kumpla,wyszlo ze proc jest walniety-ukruszony rdzen-nie zauwazylem wczesniej.

            Od razu polecialem do sklepu i kupilem Antka 2XP-Thorton wkladam go i odpalam kompa to samo 3 sekundy i wylaczenie:( 

Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu jak wkladam procka 3 sekundy i out

            JAK sadzicie Płyta walnieta??-nie dociera napiecie do CPU czy cos innego bo nie mam pojecia-moze zasilacz??-dajcie znac

A dobrze zakladasz na te procesory coolerek? Mozliwe, ze cos tam zle zakladasz i po wlaczeniu komputera tempereturka idzie bardzo do gory, co powoduje, ze plyta automatycznie wylancza system, aby zapobiec zniszczeniu procera. Mozliwe tez, ze masz ta tempereature shutdownu za nisko ustawiona (np na 55 stopni), a masz cienki cooler i stad te hece. Sproboj jak to juz koledzy wyzej sugerowali zresetowac BIOSa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy przpadkiem nie masz wntylatora z regulacja obrotow podlaczonego do gniazdka na plycie glownej ? bo jzeli tak to wine za to ponosi ten wentyl ktory powoli sie rospedza a plyty sadzi ze nie ruszyl wcale - tak jest u mnie ( czasami tez wylacza sie ale za to na 100% ponosi wentyl z tylu obudowy ktory ma reg predkosci i podlaczony jest do pl glownej)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam ten samo problem z wyłaczaniem kompa. Pisalem o tym w watku o płytach MSI K7N2-L i Delta.

 

U mnie komp sie wyłacza w zasadzie roznie. Generalnie jednak przy ustawieniu procka na FSB 133 (XP1700+ 0,13 - czyli 133 to nominalne ustawienie) komp sie włacza i od razu wyłacza...nawet windoza nie zdazy sie załadowac. Jak ustawie 100 Mhz na FSB to nawet dziala. Dzisiaj 4 h i tylko jedno wylaczenie.

 

Juz mam posprawdzane wszystko. Wymieniłem zasilacz na lepszy (450W) - zgodnie z radami z forum Microstara. Sprawdzalem pamieci...niezaleznie czy działaja w single czu dual jest to samo. Odlaczałem wszystkie komponenty z wyjatkiem dysku i grafiki. Jednym słowem wyeliminowałem wszystkie elementy z wyjatkiem plyty a jej sprawnosci nie mam jak sprawdzic.

 

W poniedziałek kontaktuje sie ze sprzedawca i wymieniam płyte....bo nic innego do głowy mi nie przychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w tym tkwi moj problem-po wlaczeniu power 3do 5 sekund wyłącza sie,po sprawdzeniu procka u kumpla,wyszlo ze proc jest walniety-ukruszony rdzen-nie zauwazylem wczesniej.

            Od razu polecialem do sklepu i kupilem Antka 2XP-Thorton wkladam go i odpalam kompa to samo 3 sekundy i wylaczenie:( 

Po Wyciagnieciu procka komp wstaje bez problemu jak wkladam procka 3 sekundy i out

            JAK sadzicie Płyta walnieta??-nie dociera napiecie do CPU czy cos innego bo nie mam pojecia-moze zasilacz??-dajcie znac

A czy ten "uszkodzony" proc dzialal to maly offtopic ale ze procek ma ukruszony rdzen to jeszce nie oznacza ze jest do bani :) na ukruszonym mozna normalnie pracowac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...