Katana :P

[Morris_Moore]

wracając do legalności:

mam spory nóż myśliwski muelay'a.

długość klingi to 17 cm.

sporo miałem kłopotów z psami - podobno można nosić przy sobie nóż, którego ostrze nie przekracza 11 cm.

 

EDIT:

fota mojego nożyka:http://mongothealien.neostrada.pl/koska.jpg

tez mam Muelay'a :) troche krotszego wprawdzie, klinga 14cm

 

jeszcze mam cus takiego, zadna to tam stal utwardzana 20 razy, ale kupilem bo mi sie ksztalt podobal, klinga 16cm

 

mam jeszcze kilka scyzorykow ;) pozdro

[berkut]

No i co z tą twoją kataną berkut? Coś długo nic o niej nie słychać  :(

Zle zahartowalem i musze od nowa zahartowac ale wpierw musze skonstruowac piec hutniczy badz cos innego co ogrzeje mi ten miecz do odpowiedniej temp.

[zeberko]

Kurcze hutę będzie stawiał to dopiero zacięcie, podziwiam :)

[bruce]

Morris_Moore

 

ta twoja muelka jest super :>

 

ile ona ma cm w sumie??

bo jezeli ponizej 30, to takiej wlasnie suzkalem :>

[bruce]

Ojej :> Kto i na czym złamał? :>

haha :>

 

bilem sie z kumplem i w czasie walki pekl :>

 

tej moj meiczyk coraz bardziej mi sie podoba :>

 

przetrwal walki z 2 recznymi, przetrwal walke z czlowiekiem, co to swoim mieczem juz kilka zlamal i ciagle jest git :>

a niby taki cienki :>

 

zreszta jak kumplowi zlamalem ten miecz, to prawie tym sotrzem po twarzy dostalem :>

 

czulem podmuch, jak mi rpzelecial kolo ucha :>

[Sid]

Co do broni jakiejkolwiek to trzeba się dużo napracować... Sam kiedyś o tym myślałem, ale broń biała odpada (to raczej coś dla kowala ;) ) i został łuk... Niby prosty, ale też trzebaby włożyć kupe roboty żeby zrobić np. dębowy łuk :)

[Morris_Moore]

Morris_Moore

 

ta twoja muelka jest super :>

 

ile ona ma cm w sumie??

bo jezeli ponizej 30, to takiej wlasnie suzkalem :>

25,5 cm :) maly i poreczny 8)

[bruce]

odgrzeje troche temat.....

 

mam obecnie 2 miecze w domu

 

jest ktos chetny do walki??

 

jednak wymagany wzrost to okolo 190 cm i duzo sily, bo uzyczyc moge tylko ten duzy miecz co to go na fotkach pokazywalem......

 

btw polecam ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> grube rekawice, gdyz ja wczoraj dostalem po kciuku i teraz prawie kciuiem ruszac nie moge i de facto czekam az mi paznokiec zejdzie (sporo czarnego pod spodem :> )

[Biolog]

kilka pytań się pojawiło w topicu...

1. jelec japońskiej broni białej nazywa się tsuba.

2.Pochwa japońskiej broni białej nazywa się saya.

3. strzelałem kiedyś z łuku o naciągu ok.28-30kg. Nie jestem słaby, ale ciężko było. Niemniej jednak da się strzelać.

Aha. Znam kilka dziewczyn, które szyły z tego łuku lepiej niż ja. To nie kwestia siły, ale techniki w dużym stopniu.

4. Średniowieczni rycerze nie byli jak jeden mąż postury Arniego Szłorcenegera. Głupi też nie byli. Zbroja bojowa nie przekraczała 20kg.

5. Pełna plyta nie jest dużo cięższa od kolczugi. Naprawdę.

6. Japońskie miecze były przekuwane zazwyczaj ok 30-40 razy. Policzcie, ile to jest warstw. Wystarczy.

7. Materiał z którego były zrobione, to rzeczywiście był kompozyt. Skuwano twardą, wysokowęglową stal, z miękką- niskowęglową.czasami była jeszcze trzecia- nie wiem jaka. To tak zwany damast skuwany.

8. Ostrze ze stali damasceńskiej (nawet z tych marnych replik wykonywanych dzisiaj) z łatwością osiąga 61HRC. Stop VG-10 maksymalnie 59-60HRC. Oryginały dochodzą do 63HRC...

Takie ostrze potrafi przeciąć wlecącą w powietrzu jedwabną chustę. Oczywiście miecz to 10% sukcesu. Reszta, to umiejętności szermierza.

9. Robiono kiedyś testy stali pochodzącej ze zniszczonego japońskiego miecza z XIII bodajże wieku. Wynik jw. 63HRC. Komputer określił strukturę molekularną, oraz stosunek martenzyt/austenit jako optymalne...

10. Stal na katanę była pozyskiwana z tzw. rudy darniowej. W momencie wyczerpania się tych złóż w XVIw. jakość mieczy drastycznie spadła.

11. W procesie hartowania katany wszystkie czynniki miały istotną rolę. Od temperatury wody (z dokładnością do 1-2st. C) po skład chemiczny glinki, którą oblepiano ostrze. O temperaturze płomienia, czy rodzaju użytego drewna nie wspominając.

12. Katany NIE wyszczerbiały się przy uderzaniu jedna o drugą z prostej przyczyny: tą bronią się nie paruje. Pojedynek samurajów wyglądał jak pojedynek rewolwerowców (tak to sobie wyobrażam).

13. Nie sprawdzano ostrości mieczy na karkach wieśniaków. Mieli oni w społeczeństwie japońskim wyższą pozycję (heimin- półczłowiek) niż np. gejsza, czy rzeźnik (eta- nieczyści, nieludzie). Co nie zmienia faktu, że zbroja nie chroniła przed cięciem takim mieczem, bo cięcie wyprowadzano w miejsca nieosłonięte przez zbroję...

14. Ufff... ale się rozpisałem! Na koniec przepis na dobrą pochwę:

bierzemy kawałek słoniny (taki spory), składamy na pół i wkładamy pomiędzy żeberka kaloryfera (takiego żeliwnego)- powinien być ciepły. Pochwa gotowa!

:lol: :lol:

[uPDATE:] http://www.mushinkan.net/miecz.htm- jeszcze nie czytałem. Możliwe, że to co napisałem tutaj, to w dużej części bzdury, w świetle tego, co jest w tych artykułach. Idę spać.

Pozdro all!! Gdyby ktoś miał jakieś pytania/sugestie/groźby, to zapraszam.