Halfi Opublikowano 25 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2004 Witam wszystkich, po 1 chciałem zaznaczyć ze jestem totalna lama w sprawach audio wiec nie krzyczcie głośno. oto moje pytanko ... co sie stanie jak subwoofer wstawie w szafkę pod telewizor... niby nic takiego ... ale sub będzie miał po 0,5 cm luzu z prawej i lewej strony, około 10 cm przestrzeni pomiędzy tylna ściana pulki i około 15-20 luzu od górnej części suba do górnej części szafki ... czy będzie grał normalnie czy powstaną jakieś anomalia ...? czy wybić sobie pomysł wstawiania go do pulki pod tv ... z groy thx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 25 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2004 bedzie ci skakal w tej szafce i robil troszke doatkowych efektow, niekoniecznie pozadanych. Do szafki to raczej central zapodaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puffy Opublikowano 28 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2004 Soowooferka to postaw przyjegającego np do ściany lub jakiegoś mebla który nie będzie wydawał niepotrzebnie dodatkowych dzwięków typu jeżdzące kieliszki itp :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 29 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2004 subwofer tylko w kacie pokoju inaczej to nie ma ZADNEGO efektu.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_i_t_t Opublikowano 29 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2004 Jeśli to subwoofer komputerowy to ustawienie w okolicy rogu pokoju jest najsensowniejsze. Takie umieszczenie podbija maksymalnie bas bo te konstrukcje to z reguły rachityczne zabaweczki i o podskakujących kieliszkach można co najwyżej pomarzyć. Zwróć uwagę na rodzaj konstrukcji woofera - wylot tunelu bass-reflex (bo zakładam że to taka konstrukcja) nie powinien być niczym zastawiony. Zbyt bliskie umieszczenie go w rogu też nie jest dobre, bo bas staje się zbyt podbity - traci na kontroli i w efekcie pozostaje niemiłe głuche dudnienie. Lepsza pod tym względem jest boczna ściana - jest to najlepszy kompromis pomiędzy precyzją basu i jego wzmocnieniem (wynikającym z odbić od ścian). Jaki to subwoofer i jaka wielkość pokoju ?. W każdym razie szafka zdecydowanie odpada. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
//Gacek// Opublikowano 31 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2004 Jesli to maly pierdziuch to wpuszczenie go w ta szafke nie jest moze i zlym pomyslem, bo chociaz troche to go podbuduje ;) a jesli jest duzy, albo nawet maly ale o duzym skoku membramy to nie polecam pozostawienia wylotu b/r ( o ile taki jest) blisko czego kolwiek, scianki, sciany, etc. Sprawa jest prosta, gdy ostrzej zagra, bedziesz slyszal szum powietrza rozbijajacego sie o przeszkode. A co do ustawienia suba ogolnie. W rogu? Tak ,jesli sluchasz przybasionej rytmicznej muzy do ok 130-140 bpm. Dlaczego? Bo taki basik jest moze i mocny, ale totalnie niekontrolowalny. Poza tym w pokoju moze ci sie utworzyc fala stojaca, a wtedy to tylko cie glaca rozboli od dudnienia. Moim zdaniem suba najlepiej miec na srodku. Wiekszosc typowych konstrukcji ma pasmo obciete od gory przy ok 180 Hz, a taki dzwiek nie rozchodzi sie jeszcze bezkierunkowo, wiec bedzie sie dawala we znaki asymetria dzwieku jesli nie bedzie na srodku. Ale jesli masz pasmo obciete przy ok 130 Hz to postaw go gdzie chcesz, prawie na pewno i tak nie bedziesz slyszal skad dochodzi dzwiek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_i_t_t Opublikowano 31 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2004 .... Wiekszosc typowych konstrukcji ma pasmo obciete od gory przy ok 180 Hz, a taki dzwiek nie rozchodzi sie jeszcze bezkierunkowo, wiec bedzie sie dawala we znaki asymetria dzwieku jesli nie bedzie na srodku. Ale jesli masz pasmo obciete przy ok 130 Hz to postaw go gdzie chcesz, prawie na pewno i tak nie bedziesz slyszal skad dochodzi dzwiek. Raczej nie bezkierunkowo (bo tak nie rozchodził by się nigdzie :)) a właśnie wszechkierunkowo (ang. "omnidirectional"). Ma to miejsce, gdy fala akustyczna jest znacznie dłuższa od średnicy membrany. Wtedy to odbicia od ścian pomieszczenia powodują, że do odbiorcy dociera ciśnienie akustyczne z wielu stron - uniemozliwiając lokalizację źródła. Ponadto granica ta wynosi raczej około 80Hz (norma przyjeta w subwooferach kinowych z certyfikatem THX). W przypadku wielu komputerowych głośniczków osiągnięcie jej przy akceptowalnym spadku ciśnienia jest już i tak wyczynem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
//Gacek// Opublikowano 31 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2004 IMHO w przypadku "subow komputerowych" nie ma szans na osiagniecie tego efektu, jakkolwiek by go nazywac ;) Ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze w wypadku wiekszosci konstrukcji przy 130 Hz zlokalizowanie zrodla jest prawie niemozliwe, podkreslam prawie. Kazdy ma rozny slucj i takie tam ale generalnie ta granica wypada kolo 130. Przy 80 to poprostu ci sie glowa trzesie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...