Poważny problem z dyskiem IBM 61,4 Gb!!!!!!

[Wonterr]

Witam.

Mam bardzo powazny problem z dyskiem IBM, mianowicie dysk jest bez problemu wykrywalny przez bios elegancko sie włącza choc chyba ciut glosno ale to chyba normalne w IBM-ach, problam pojawia sie kiedy dochodzi do wczytywania win xp dysk zaczyna bzyczec a konkretnie wydaje mi sie ze głowica przesuwa sie z góry na dół i cos zapisuje. Po jakis 30 sekundach dysk sie calkowicie wylącza :( . o co tu chodzi??? :?: dysk wczesniej dzialal bez problemów. Moze ktos wie o co chodzi albo jak to naprawic!! prosze o pomoc!!!

[pci]

Spruj od nowa zrobić partycje, lub zainstalować Windowsa na innej partyci

[Wonterr]

oo i wlasnie nie mozna zainstalowac windowsa ani sformatowac. kiedy wczytuje plyte windowsa w dosie to dysk znowu zaczyna wariowac i wylacza sie!!!

[viod]

oddaj na gware bo walniety jest .

[Wonterr]

no wlasnie zapomnialem jeszcze dodac ze jest juz po gwarancji!!! czyli co dysk na smieci moge wyzucic.:(

[AMD Rulezz]

zassaj program powermax ze stronki maxtora czy skądkolwiek, on robi dokładny test, podaje numer błędu, ponadto czasem naprawia. jak nie da rady to tym programem zrobisz low level format (innym dosowym nie szło, a ten dał ardę) i dysk powinien ożyć jeśli nie jest poważnie uszkodzony mechanicznie czy elektronicznie.

[ridczak]

Sciagnij ze strony Hitachi (dawniej hdd IBM'a) programik DiskFitness. Po zrobieniu dyskietki startowej odpal z niej kompa w DOS'sie i zrob Advanced Test. Zobaczysz, czy cos znajdzie, czy nie. Jakby cos bylo nie tak, to mozesz sprobowac odpalic w opcjach Erase (czy jakos tak). Mi pomogl z niby padnietym TravelStarem IBM (2,5" od notebooka). Dysk strzelal i nic nie szlo 8O , kompletna padaka :cry: . Ale po przejechaniu DiskFitnessem odzyl o dziwo i dziala. :D