Skocz do zawartości
dune2

nowy komp mi nie dziala ;( POMOCY

Rekomendowane odpowiedzi

Przez okolo 3 miesiace kompletowalem sobie zestaw komputerowy az w koncu postanowilem go zlozyc.Moj zestaw to:

 

Asus P4P800 Deluxe

Procesor Intel Pentium 4 2.8 GHz BOX Prescott (FSB 800, 1MB)

Gigabyte GH-PCU21-VD (3D Cooler-Pro)

DDR-SDRAM DIMM DDR400 512MB Geil (2x256MB, DualDDR, CL2.5)

Radeon 9800 PRO Sapphire 128MB DDR, TV&DVI ( na r360 )

Sound Blaster Audigy Player OEM

HDD WD 160GB, 7200 obr, ATA/100, 8MB cache

DVD Toshiba x16 SD-M1802 (czarny)

Teac 52x/32x/52x OEM

Obudowa ModeCom Rainbow (czarna),Zasilacz ModeCom 300GT PFC (Noise Killer)

 

 

Zestaw mi bardzo odpowiada tylko ze cos tu nie dziala.Przymocowalem plyte glowna,procesor,cooler,ram,grafike i dla testu podlaczylem zasilanie kompa.I tutaj spotkala mnie pierwsza przykra niespodzianka.

W obudowie za ktora dalem niemal 400 zl nie podlaczono kabelka odpowiadajacego za dzialanie przycisku POWER !!!

Po kilku niecenzuralnych slowach jako power uzylem przycisku reset.

Zapalila sie dioda na plycie ruszyly wentylatory zarowno te w obudowie ten na procesorze oraz na karcie graficznej.Tylko problem w tym ze nie pojawil sie zaden obraz na monitorze.Pomyslalem walnieta karta graficzna.Wzialem wiec swojego starego Winfasta 64 mb i sytuacja identyczna.Wszystko pracuje ale monitor ciemny.Sprawdzilem na starym kompie ze nowa grafa dziala wiec podwujna eliminacja wiem ze ten podzespol jest sprawny.Nie wiem co moze byc skopane i mam pytanie czy ktos z Was domysla sie czegos ?

Moze mial lub ma obudowe Modecom Rainbow i cos z kabelkami lub przyciskami skopalem? ( tam jest ich sporo do panelu sterowania )

 

tutaj jest pokazana ta obudowa tyle ze nie czarna

 

http://pclab.pl/print6541.html

 

bede wdzieczny za pomoc bo droga do serwisu z nowym kompem wydaje mi sie dluga i niemila...........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm jak masz starego kompa to wes od nigo zasilacz i podlacz bez obudowy poprostu napedy i plyte i wlacz za pomoca zwarciaq odpowiednich nozek i zobacz czy dziala jak dla mnie to bedzie cos z zasilaczem lub jego podlaczeniam ... no i reset biosu nie zaszkodzi

hmm jak masz starego kompa to wes od nigo zasilacz i podlacz bez obudowy poprostu napedy i plyte i wlacz za pomoca zwarciaq odpowiednich nozek i zobacz czy dziala jak dla mnie to bedzie cos z zasilaczem lub jego podlaczeniam ... no i reset biosu nie zaszkodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje rady:

1. Wyjmij sound blastera.

2. Zresetuj bios płyty głównej.

3. Wyjmij jedną z kości pamięci, spróbuj uruchomić na jednej i drugiej kości osobno.

4. Spróbuj z innym zasilaczem.

Czy po włączeniu komputera odzywa się pc speaker (o ile jest dobrze podłączony :) )?

Jeżeli piszczy non stop to wina procka, ramu lub grafiki (ale ta jest już poza podejrzeniem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odrazu mowie ze nie wierze w to ze zasilacz jest za slaby.

Widzialem testy zestawow bardziej rozbudowanych niz ten moj.

Poza tym wszelkie watpliwosci rozwiewa to ze probowalem odpalic kompa jeszcze bez zamontowanej karty muzycznej,dysku twardego o dvd i nagrywarce nie mowiac.Tak wiec na pewno by pociagnal :(

 

jachoo - plytki ? chyba jestem przemeczony ale neizbyt lapie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz zworki na plycie, moze masz cos zle ustawione.

DualDDR Masz dwa kolory wyglada to tak (przy zalozeniu, ze masz 4 wyjscia na pamiec) XY XY wiec pamiec musi byc wloznona XX lub YY (w te same kolory najprosciej mowiac)

 

Najlepiej, gdybys sprawdzil procesor, na innej plycie np. u kolegi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pentium4 2.8GHz, Radek 9800pro, duzy dysk twardy, i dwa napędy. Coś mi się wydaje że zasilacz nawet jeśli ma te 300W to może być za słaby do Twojego configu. Szkoda by było takiego kompa spalić przez zasilacz. Sprawdzałeś napięcia tej zasiłki po włączeniu kompa jakimś miernikiem? Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie opcje

1. Padnieta plyta glowna

2.Zasilka

 

Bardziej sklaniam sie do tej pierwszej , napisz tylko czy speaker wydaje jakies odglosy i czy pala sie diody z HDD i RS . Mialem dwa podobne przypadki i w obu winna byla plyta , mozesz jeszcze sprawdzic czy nie masz jakiegos syfu w Agp oraz docisnac na maksa molexa z Radka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o pamieci to sa odpowiednio "wsadzone" w te same w moim przypadku niebieskie kolory.

Twardziela podobnie jak napedow nawet nie podlaczylem tak wiec o tym ze za slaby zasilacz nie ma co mowic.

Plyta jakies zasilanie ma bo swieci sie na niej dioda ( kolor zielony ) grafa dziala ( a bynajmniej jej wentylator ), wentylator na procku,zasilaczu i obudowie tez.

Pod plyta sa specjalne koleczki w ktore przykreca sie srubki tak wiec nie dotyka niczego o nie powinno - bynajmniej tak mysle.

Kompa skladalem i sam i z kumplem bo juz stwierdzilem ze co dwie glowy to nie jedna i dalej niby wszystko pracuje a obrazu na monitorku nie ma.

Cos czuje ze skonczy sie na serwisie bo faktycznie wyglada mi to na plyte glowna lub/i zasilacz.

 

a i wlasnie speaker milczy ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dysk mam w starym kompie poki co i nie wiem czy jest sens sie z tym chrzanic - wezme dzisiaj do serwisu gdzie kupowalem pozespolu i pretensje do nich a co tam bede czas tracil :D

 

( spisalem numery seryjne bo patafiany wymieniaja uszkodzone podzespoly i sciemniaja ze cos sie zle zrobilo lub wymieniaja czesc na uzywana )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie wracam z serwisu i powiedzieli ze spalilem plyte glowna a ja sie zastnanawiam jak to mozliwe skoro podzespoly naniej pracuja tak samo jak na poczatku - dziala karta ggraficzna i wentylatory

 

wala jakas scieme czy jak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ze bardzo ciezko tymbardziej ze koles z ktorym montowalem ma wieksze doswiadczenie ode mnie i juz wiele kompow zlozyl.

 

ale co zrobic jak firma GRAL twierdzi ze spalilem plyte ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robimy zakłady? ja obstawiam że procek 

To raczej nie mógł być procek, bo wtedy pc speaker by wył. :)

Trafiają się nowe zwalone płyty... :)

wlasnie wracam z serwisu i powiedzieli ze spalilem plyte glowna a ja sie zastnanawiam jak to mozliwe skoro podzespoly naniej pracuja tak samo jak na poczatku - dziala karta ggraficzna i wentylatory 

Nie sugeruj się tym, że cała reszta działa. Płyta ma wystarczająco dużo części składowych, które mogą się zepsuć tak, że niby wszystko chodzi a płyta is dead.

Ps. Wygrałem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe sa polskie firmy - naprawde.

Wystarczylo ze wykorzystalem znajomosc pewnej kancelari prawniczej ktora porozmawiala z owa firma na temat ich zdaniem spalonej plyty i po godzinie nastapila zmiana decyzji.

Plycie jednak nic sie nie stalo :D ( sprawdzilem numer seryjny i jest ten sam )

 

oficjalna wersja ze plyta zostala zle podlaczona - hehe

 

Bylem osobiscie przy odbiorze sprzetu i widzialem z kumplem jak niesli zasilacz tak wiec prawdopodobnie to wlasnie on byl trafiony od poczatku.

 

Jednak pewnosci nie mam a numerow seryjnych procka i ramu nie sprawdzilem.Nastapi to w dniu dzisiejszym.

 

Goscie widac sie ostro przestraszyli sadu bo dajac do serwisu nie przykrecilem w obudowie wszystkich wkretow a jak odbieralem to byly co do sztuki :D

 

Jednak moral z tego taki.Firmy bezczelnie probuja nas naciagnac wmawiajac ze cos zepsulismy.Pozniej prawdopodobnie mowia ze naprawili a nam licza koszty naprawy.Przeciez po tym jak powiedzieli ze plyta jest spalona uslyszalem ze wysylaja do Anglii do Asusa na ekspertyze.Poprostu smiac mi sie chce czasami z takich firm.

 

Co do kabla power to stwierdzono ze wyrwalem go przy wkladaniu napedow do obudowy - lza ze smiechu sie w oku kreci gdyz nie doszlismy w skladaniu do etapu napedow.

 

no nic pozniej jak sprawdze czy wszystko dziala to doniose co to bylo :)

 

i tak sie tylko zastanawiam co zrobi czlowiek w podobnej sytuacji nie majac zaprzyjaznionych prawnikow..........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune2

To super ze sie tobie udalo zawalczyc!!!!! Jednak trzeba walczyc o swoje bo na kazdym kroku chca naciagnac czlowieka!!!!!!

Oby sprzecik chodzil tak jak powinien!!!!!

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...