_HuBi_ Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 moje pytanie brzmi czy jak bym podkrenił moj mowy procek nizej wymieniony do np.2400MHz do czy moze on mi pasc po pewnym czasie(krotszym niz czas pracy na nominalnym zegarze) :?: :?: :?: :!: :?: :!: Z tego co słyszałem to poprzez podkrecanie na procku powstja(po pewnym czasie) microszczeliny :cry: ktore zmniejszaja jego zewotnosc co jest przyczyna utraty gwarancji :( w razie wypadku (jak proc siadzie :!: ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kocurek Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 mikroszczeliny powiadasz...a kto ci to powiedział?kto wie może krzem kiedy ma za mało wilgoci i za wysoką temperature rozsycha sie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_HuBi_ Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Mój kumpel ktory ma sklep komp. i jest na trzecim roku studiow informatycznych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zolciak Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 A ja jestem na trzecim roku elektroniki i przedstawie ci to inaczej. To nie OC skraca życie procków tylko podwyzszona temp. Zarówno elektrody tranzystorów, jak i ich elementy aktywne -- kanały, wytworzone są na powierzchni krzemowego monokryształu przez wprowadzenie odpowiednich domieszek. Domieszki te dozowane są w znikomych ilościach (to już jest bliskie odliczaniu pojedynczych atomów!) i wprowadzane w krzem drogą dyfuzji. A proces dyfuzji w wysokich temperaturach przebiega łatwo i chętnie -- jeśli temperatura w danym punkcie chipa przekroczy wartość krytyczną, proces dyfuzji będzie postępował, rozszerzając się poza przewidziany obszar, co w efekcie doprowadzi do uszkodzenia elementu logicznego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_HuBi_ Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 A ja jestem na trzecim roku elektroniki i przedstawie ci to inaczej. To nie OC skraca życie procków tylko podwyzszona temp. Zarówno elektrody tranzystorów, jak i ich elementy aktywne -- kanały, wytworzone są na powierzchni krzemowego monokryształu przez wprowadzenie odpowiednich domieszek. Domieszki te dozowane są w znikomych ilościach (to już jest bliskie odliczaniu pojedynczych atomów!) i wprowadzane w krzem drogą dyfuzji. A proces dyfuzji w wysokich temperaturach przebiega łatwo i chętnie -- jeśli temperatura w danym punkcie chipa przekroczy wartość krytyczną, proces dyfuzji będzie postępował, rozszerzając się poza przewidziany obszar, co w efekcie doprowadzi do uszkodzenia elementu logicznego. CZY MÓGŁBYŚ TO POWTORZYC BO NIE KUMAM??? :?: :?: :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armadon Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 To ja Ci streszczę: Kręć ile chcesz byle temperatura nie była za wysoka, bo sobie atomy domieszek pójdą tam gdzie im się podoba i proc się spieprzy ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zolciak Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Procesor zbudowany jest z tranzystorów. Dyfuzja to taki procs omawiany na fizyce, zachodzi najwyrazniej w gazach ale takze w cieczach i cialach stałych przy czym znacznie wolniej, w skrucie tyle co wymieszanie sie atomów dwuch lub wiecej substancji. Jesli jest duza temperatura to dyfuzja trwa szybciej co moze spowodowac uszkodzenie tranzysorów a pozniejsze unieruchmienie procesora. Ot i cała filozofia a wracajac do overclockingu jezeli zakupisz 1700+ o podkrecisz go do 2800+ to ten podkrecony procek pozyje tyle co orginalny 2800+ bo to ta sama technologia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...