Garfield^ Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Czytałem "z pamiętnika servisanta" i doszedłem do wniosku, ze można by zrobić coś podbnego tlyko w drugą strone, można by tu opisywać ciekawe sytuacje jakie spotkały was/waszych znajomych w sklepie komputerowym... Może zaczne ja, poleciłem kumplowi pare rzeczy do jego nowego kompa: R9600pro Gigabyte'a, modecoma 350w, 512 ddr pc 3200 Kingston, cooler - pentagram Alcu, monitor - Beline'a leżakowana z allegro za 379 zeta, powiedziałem, mu że przez neta moze kupić, ale on ma złe wpsomneinia z kupowania przez neta (taki jeden sprzedał mu Asrocka k7s8x + B2500+ za bagatela 700 zeta), niestety nie znałem go wtedy za dobrze, jakbym wiedział pewnie by neico kasy zaoszczędził. No, ale nic wybrał się do sklepu komputerowego, kupił i przyszedł do domciu. No to postanowiłem, ze obadam co to kupił i wyszło: HiS R9600se, zasilacz Linkword300W, 512ddr vdata, cooler jakiś badziew i monitor Miro 17" Mówie mu co to ma być, zadzwonił do kolesia i gada z nim, no i ten mu powiedział, że karte mu wymieni choć one są prawie takie same :lol: , zasilacz spokojnie mu wystarczy na ten komputer :P , a na pytanie czemu sie komp retsratuje co chwile gada, że płyta zwalona, dodam że napięcia ma nie za ciekawe, cooler podobno bardzo dobry, a co do monitora to nie jest on nawet płaski i ma max rozdz. 1280 x 1024 @ 75Hz, koleś jednak twierdzi, ze cytuje "siatka jest plaska" :D Dziś jade z nim do tego kolesia, z chęcią mu powiem co myśle o jego fachowości. Aha okazało się, że koles nawet ścianki nie umie zamknąć dobrze od budy, nie wiem jakim cudem tacy kolesie wogóle sprzedają w sklepach... Może nie jest to za śmieszne, ale może ktoś miał jakąś ciekawą i śmieszna sytuacje jako kupujący Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 pseudo sklepy kompiuterowe w centrum mojej wsi , 1 dobry rok temu -> ja; jest falcon rock II , kolo: a co to jest . 2 opisywalem juz to na forum mniej wiecej wyglodalo to tak ze moj palomino 1600+ była krotko mowiac nie sprawny (postował ale dalej zonk) no i daje go kolesiowi do sprawdzenia ( ofkors powiedzialem kolesiowi ze jest 100% sprawny jak by co to se mysle gram greka ) koles jakies 8 -10 min (powaga) zakladal cooler , zapuscil post wyskoczył a kolo z haslem ile on ma miec MHz ? :lol: wziolem za niego 140zł o ile doprze pamietam :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sou Opublikowano 11 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2004 najlepsze w sprzedajacych jest to ze oni "maja taki sprzet w domu i dziala super" no i oczywiscie "jeszcze nikt nie przyszedl z tym sprzetem do reklamacji" ^^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garfield^ Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Wczoraj był ten koleś ze sklepu, jeszcze nic nie powiedział, a już wiedziałem, że będzie zabawnie, był ubrany w brudne jeasny i koszulke, po za tym był lekk ułomny, ale z tego się akurat nie smiałem bo to nie jego wina. Gdy wszedł mówie, mu że najprawdopodobniej zasilacz nie wyrabia, na co on mi, że platfroma amd nie potrzebuje mocnego zasilacz, gdyż jest o wiele wolniejsza i mniej stabilna od Intela. No, ale łaskawie wymienił zasilacz, trwało to torche bo pan "specjalista" miał problemy z wyciągnięciem poprzedniego zasilacza, gdyż jak to stwierdził obudowa jest nietypowa, a później nowy zasilacz włożył odwrotnie ("do góry nogami"), dodatkowo porysował troche bude. PO tych trudnościach uruchamił kompa, włącza notatnik i mówi, ze trzeba czekać kilka godzin, zeby komp pracował tak pod obciążeniem i sprawdzać, czy się zrestartuje bo: "jak się zrestartuje to będziemy wiedzieć, że się zrestartował". Z uśmiechem na twarzy mówie mu, że notatnik to może kalkulator obciąża i włączyłem prime95 + winamp + w3, no i ledwo co wszedłem do gry restart, poświęciłem się i przyniosłem swojego szefa, choć jak pan twierdził, nie potrzebnie bo to napewno nie zasilacz, no i niestety chyba miał racje bo na moim to samo choć komp pochodzil jakby nieco dłużej. Na co koleś stwierdził, ze to na 90% ram i gada, ze weźnie go na servis i przetestuje. No dobra, pan zadowolony, ale zapytałem go kiedy wymieni tą grafike bo wcisnoł se zamiast pro, na co on gada, że w hurtowni nie ma tych pro bo są mało popularne, natomiast 9600se to prawie to samo i w grach nie ma różnicy. Zaciekawiony tym faktem pytam go jak to możliwe skoro se ma 64 bit i gorsze pamięci, a pro ma 128bit. Koleś jednak twierdził, że wydajność karty zależy głównie na pamięci, a obie mają 128 mb ddr i obie mają tv-out. Mówie, mu że tego radka se moze wsadzić, bo na tym się pograć nie da i żeby wymienił, a on gada, ze w przyszłym tygodniu bo musi ją z hurtowni <span style="color:red;">ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span></span> a po drugie nie chce brać i ramu i grafy, żeby nie mieszać za dużo w kompie. Kolejną rzeczą, o jaką go zapytałem to monitor, mówie mu że jest zleksza słaby i ten ekran, na co usłyszałem, ze producent w swojej specyfikacji podaje, iż jest to płaski ekran i tak jest, pokazuje mu, ze widać gołmym okiem różnice (kumpel ma dwa kompy i na drugim ma samsunga z płaskim ekranem) na co on odpowiada, że skoro producent pisze, ze ekran jest płaski to tak musi być. Na koniec pytam sie go o fakture, czy coś w tym stylu bo nawet nie wiadomo ile koleś chce za poszczególne części, a on mi pierdzieli, że wypisze w tym tygodniu jeszcze, a nie wypsiał wcześniej bo nie znał adresu, choć mieszka w tym samym mieście, a do mojego kumpla przyszedł już pare razy w sprawie kompa. Jak dla mnie totalny lol... A przy okazji jak myślicie czemu mu się restartuje, zasilacz odpada bo sprawdzony, temperatury też są w miare bo około 50-53*, jego cfg: Asrock k7s8x, B2500+, chwilowo r9600se, 512 ddr pc 3200 vdata, Maxtor 120 Gb, DVD (nie wiem jakie :)) zasilacz Linkword300W. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Gosciu jest naprawde niezly, ale tak czasami bywa jak "informatycy" mysla, ze wzystko wiedza i sa w stanie poprowadzic wlasny sklep. Dobry byl ten fragment z radkiem, ze liczy sie ilosc pamieci i uwaga, tv-out. Jesli dobrze pamietam to teraz juz nie produkuja kart bez wyjscia tv ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...