Problem z danymi na dysku.... (IBM)

[Gość PL4Y3R-PL]

Mam ibm-a 46gb no i mam znim kozacki problem... cos mi sie znim walilo niedawal sie zeskanowac pod winshitem 98se to go skannolem pod xp u kumpla.... zeskanowal sie niby ale to w sumie nic nie dalo potem udalo mi sie go pod 98se zeskanowac niby naprawil bledy ale nie do konca... miejsce sie skonczylo i narobil 2.5 gb smieci pokasowalem to... potem patrze a tu praktycznie kazdy plik poucinany wiekszosc mp3 trwa pare sec... w sumie jak go wczesniej odpalalem tez bylo podobnie ale nie na taka skale o_O no i moje pytanie brzmi czy da rade jakos nareperowac te pliki... ja o tym kompletnie niemam pojecia bo nigdy nic takiego mi sie nie przytrafilo... moze ktos z was bedzie wiedzial?

[night_crawler]

IBM'y maja to do siebie, ze padaja (w 98 roku 99% wrocilo do producenta) zrob total format, postaw system, jakis program do naprawy dyskow Norton DiskDoctor itp. Jesli nic sie nie zmieni oddaj na gwarancje - moj 3x byl

[Gość PL4Y3R-PL]

to jest model z 2000r nie ta trefna seria z ukrainy czy skads:) dysk dziala tylko ze przez niewiem skoki napiecia albo zwalona tasme poucinal pliki... i do tego w tym samym momencie padla mi baracuda bios ja wykrywa f disk tez tylko pisze ze format plikow sie zmienil lol i win juz jej nie widzi....

[loobek]

to jest model z 2000r nie ta trefna seria z ukrainy czy skads:) dysk dziala tylko ze przez niewiem skoki napiecia albo zwalona tasme poucinal pliki... i do tego w tym samym momencie padla mi baracuda bios ja wykrywa f disk tez tylko pisze ze format plikow sie zmienil lol i win juz jej nie widzi....

zqalona byla z wegier :lol:

[Gość PL4Y3R-PL]

to jest model z 2000r nie ta trefna seria z ukrainy czy skads:) dysk dziala tylko ze przez niewiem skoki napiecia albo zwalona tasme poucinal pliki... i do tego w tym samym momencie padla mi baracuda bios ja wykrywa f disk tez tylko pisze ze format plikow sie zmienil lol i win juz jej nie widzi....

zqalona byla z wegier :lol:

jedna i ta sama wiocha:)