Skocz do zawartości
Gość

I znów awaria HDD IBM 40GB :(

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie zanudzać

 

Dysk poszedł najprawdopodobniej w wyniku uszkodzonego molexa, ale ..

 

Nie poszedł tak do końca

 

Mianowicie

 

1. Jest to dysk drugi - pomocniczy, bez systemu

 

2. Widać go w BIOSie (sektory, ścieżki, głowice, itp.. - wszystko jest)

 

3. Nie daje rady wejść z podłączonym tym dyskiem do Windy - najczęściej restart, nierzadko połączony ze skandiskiem systemu i skrzyżowaniem się plików na pierwszym HDD

 

4. Po starcie z dyskietki startowj dosowej i c: dir - sympatyczne krzaczki - ale niby są jakieś katalogi i mają jakieś wielkości - najprawdopodobniej prawidłowe

 

5. Po odpaleniu fdiska pokazuje dysk, ale jego label to krzaki

 

6. Po wejściu do DOSowego PM8 - podaje całkowitą pojemność dysku, partycję (jest ona jedna - maksymalna dla tego dysku), system plikóww FAT32, podaje zajętość dysku, miejsce wolne, itp. Ale przy próbie opcji INFO wyświetla komunikat o tym, żę FAT nie jest jednakowy - czy coś w tym stylu

 

7. Próbowałem fdisk /mbr oraz innych narzędzi z mbrem. Używałem EasyRecoveryPRO, SeaTools, DataAdvisor, NDD i kilka innych oczywiście DOSowych - bez skutku. NDD wyświetlił, że Boot Record jest błędny i chciał coś naprawiać, ale nie dał rady

 

 

Nie wiem co zrobić, bo pomysły mi się wyczerpały, na forum też ni nie znalazłem innego poza przywróceniem MBRa z innego dysku. Na razie jednak nie mam do takiego dysku dostępu.

 

Dysk startuje, pracuje i wyłącza się prawidłowo. Są informacje o prtycji, zajętości dysku i miejscu wolnym - nawet chyba jako takie pliki są - ale jak to ugryźć?

 

Dane oczywiście chciałbym odzyskać. Coś jeszcze można podobno rzeźbić w Ranish partition Manager i WinHex, ale dla mnie to czarna magia, a wszystko co mogę robić - to jedynie w DOSie.

 

 

Czy ktoś miałby jakiś pomysł - co jeszcze wypróbować?

 

Dzięki serdeczne za jakąkolwiek reakcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Jest to dysk drugi - pomocniczy, bez systemu

7. Próbowałem fdisk /mbr oraz innych narzędzi z mbrem. 

Dysk startuje, pracuje i wyłącza się prawidłowo. Są informacje o prtycji, zajętości dysku i miejscu wolnym

Zawartość MBR nie ma znaczenia jeśli to nie jest dysk systemowy.

Szczerze mówiąc (pisząc?) boję się cokolwiek proponować, z Twojej wypowiedzi wynika że kompletnie nie masz pojęcia o dyskach i systemach plików.

Jeśli na dysku są jakieś cenne dane - to proponuję firmę typu Ontrack / Datarec (bardzo drogo). Można też programem - EasyRecovery / Get Data Back / PC Inspector File Recovery ....

Jeśli żadnych cennych danych na nim nie ma, to zdejmujemy partycję i zakładamy ponownie - żadne przepisywanie MBR nie naprawi tablic alokacji plików.

A przy okazji sprawdź taśmę do dysku i złączkę - może być urwany/wciśnięty jeden pin.

Nie jest dokładnie tak jak mówisz, że nie mam w ogóle pojęcia

 

Po prostu nie wiem wszystkiego

 

Natomiast pisałem, że dane muszę odzyskać

 

I pisałem, że używałem EasyRecoveryPRO, zresztą tych innych co proponujesz - także.

 

 

Dysk nie wchodzi do Windy - tak jak już pisałem - następuje restart po pojawieniu się pulpitu

 

Programami tymi nie mogę odzyskać żadnych danych - EasyRecovery nic nie znajduje

 

Po tym co pisałem i co obserwuję - PM8 podaje zajętość dysku, ilość wolnego miejsca - prawidłowo zresztą

 

Także jedyne co mi przychodzi do głowy - to to, że została zagubiona informacja tablicy alokacji plików

 

Niestety muszę spróbować sam odzyskać dane - nie stać mnie na usługi innych firm - zresztą pewnie koszty są niemałe

 

Charakterystyczną rzeczą są krzaczki miast nazw plików widziane w DOSie - struktura samych plików wydaje się być zachowana

 

Taśm sprawdzałem chyba z osiem, także piny - zresztą dysk ten jest w kieszeni - taśm nie ruszałem w ogóle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast pisałem, że dane muszę odzyskać

 

I pisałem, że używałem EasyRecoveryPRO, zresztą tych innych co proponujesz - także

Jeśli tak - to zostaje ci MBM/Ontrack z katowic. Odzyskiwałem tam dane z dysku firmowego (z firmy w ktorej pracuję). Chłopaki odwalili kawał dobrej roboty i za 8 tys zł odzyskali 98% danych z dysku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Natomiast pisałem, że dane muszę odzyskać

 

I pisałem, że używałem EasyRecoveryPRO, zresztą tych innych co proponujesz - także

Jeśli tak - to zostaje ci MBM/Ontrack z katowic. Odzyskiwałem tam dane z dysku firmowego (z firmy w ktorej pracuję). Chłopaki odwalili kawał dobrej roboty i za 8 tys zł odzyskali 98% danych z dysku

WOW!

 

8000PLN!

 

Robi wrażenie!

 

Tylko wiesz co?

 

Gdybym miał kasę - to od razu bym tam poleciał i nie zakładał wątku :?

 

 

Na początku trzeba by wyczerpać wszelkie chałupnicze metody - może akurat da radę?

 

Przecież w takich firmach także nie rzeźbią dłutem danych z talerza dysku - tylko w jakiś sposób muszą to robić

 

Wiem, że w sposób nieporównywalny do metod domowych, ale przecież nie wszystkie awarie są takie same i czasami wiedza i doświadczenie innych userów forum także może przynieść spodziewane efekty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk ma uszkodzenie (fizyczne, nie logiczne) w obszarze FAT. 

Nie wiem co i jak próbowałeś robić, ale skoro uważasz że wiesz prawie wszystko to użyj http://www.cgsecurity.org/testdisk.html

Odtworzy stan tablicy alokacji z kopi zapasowej.

Jeśli "badów" jest dużo i masz wyłączony SMART to raczej nic nie da - dane FAT są zapisywane zawsze w tych samych sektorach.

Ale sprawdzić można.

Ten dysk nie przegrzewa się czasem? IBM kiepsko znosi temperatury >40°C

Dzięki!

 

Spróbuję!

 

Ale jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie - to sprawdzałem HDD na obecność badów programem HDD Regenerator i ...

 

Ten dysk nie ma żadnych badów :roll:

 

Przy diadnostyce EasyRecoveryPRO wychodzi, żę SMART jest sprawny (PASSED)

 

Natomiast błędna jest struktura plików FAT (FAILED)

 

Co do przegrzewania - to i z kompa go wyciągałem - żeby sobie swobodnie poleżał na świeżym powietrzu - oczywiście podłączony :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra!

 

Odpaliłem tego Testdiska i ukazało się:

 

 

DISK 80 - CHS 5005 255 63 - 39260 MB

 

 

Check current partition structure

 

Partition - Start - End - Size

 

 

check_FAT: Bad number of FAT

 

1* FAT32 LBA - 0 11 5004 254 63 80405262

1* FAT32 LBA - 0 11 5004 254 63 80405262

 

 

* - Primary Bootable

 

Dałem <enter>

 

Analyse Cylinder - Structure OK

 

nie zobaczyłem żadnych efektów, więc <enter raz jeszcze> dla Search Deeper

 

Tym razem znalazł coś podobnego do tego u góry

 

FAT32 LBA - 0 11 5004 254 63 80405262

 

komunikat: FAT found using backup sector!

 

Pojawiły się między innymi opcje: [P:list files] - dałem <enter> wyszły jakieś cztery pozycje - to chyba były katalogi - ale nie buło nazw - tylko krzaczki

 

Było jeszcze polecenie [T:change type] - ale tam nic nie dawałem - bo chodziło o zmianę typu partycji - jakaś lista z nazwami różnych partycji się pojawiła: np FAT, FAT32, jakieś linuxowskie i inne - wcholerę tego - ale dałem <esc>

 

No i po kolejnym <enter> takie opcje się pojawiły:

 

[Quit] [search!] [Write]

 

w komentarzu pomocy do [Write] - napisano: Write partition structure to disk

 

 

 

 

No i nie wiem ca dalej z tym fantem zrobić

 

Dać tę opcję [Write]?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytać instrukcję programu!!!

To jest prawdopodobnie typowy problem z FAT32 po przekroczeniu ilości wpisów (przy partycji >32GB zdarza się dość często) + uszkodzenie w obszarze FAT.

Tekst "FAT found using backup sector" oznacza (z grubsza) że program znalazł kopię zapasową tablicy alokacji nadającą sie do użytku. Jeśli w opcji "List files" nie ma dobrych nazw, to znaczy że ta kopia FAT jest również do d***.  

Wychodzi na to że tylko soft typu "Get Data Back" jest w stanie coś zrobić, ale do tego trzeba by mieć specjalnie przygotowanego kompa (u ciebie system się wywala po podłączeniu tego dysku, czyli qpa).

U mnie słabo z angielskim :oops:

 

 

A co do tego kompa specjalnie spreparowanego - to co masz na myśli - mogę przecież skombinować jakiś HDD, zainstalować czysty WinXP, Get Data Back, ale ...

 

Co zrobić by system z dyskiem tym odpalił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do tego kompa specjalnie spreparowanego - to co masz na myśli - mogę przecież skombinować jakiś HDD, zainstalować czysty WinXP, Get Data Back, ale ...

 

Co zrobić by system z dyskiem tym odpalił?

Dysk musi być nie mniejszy niż ten z którego chcesz odzyskać dane, to po pierwsze. Po drugie - system windows2000 SP4 i wszystkie "łaty" po SP4 (oraz sterowniki ...). Po trzecie - sytem na partycji NTFS nie większej niż 10GB, reszta też NTFS ale partycja ma być typu "primary" nie "logical". I nie twórz partycji programem PM, najlepiej użyć po prostu zarządzania dyskami w windowsie.

System powinien zobaczyć ten uszkodzony dysk, i nie wywalić sie przy starcie. To wszystko, reszte załatwi program do odzyskiwania danych. Windows XP się nie nadaje ze względu na specyficzne procedury obsługi dysków/plików których nie dasz rady wyłączyć - szkoda zdrowia i czasu.

Dzięki za pomoc! :D

 

 

Jak nie dam rady po swojemu to tak zrobię na pewno

 

Na razie jednak udało mi się odpalić ten dysk na systemie w trybie awaryjnym :wink:

 

 

Dalej zobaczę jakimiś programami ....

 

 

 

Dam znać co z tego będzie .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...