Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Żeby nie zanudzać Dysk poszedł najprawdopodobniej w wyniku uszkodzonego molexa, ale .. Nie poszedł tak do końca Mianowicie 1. Jest to dysk drugi - pomocniczy, bez systemu 2. Widać go w BIOSie (sektory, ścieżki, głowice, itp.. - wszystko jest) 3. Nie daje rady wejść z podłączonym tym dyskiem do Windy - najczęściej restart, nierzadko połączony ze skandiskiem systemu i skrzyżowaniem się plików na pierwszym HDD 4. Po starcie z dyskietki startowj dosowej i c: dir - sympatyczne krzaczki - ale niby są jakieś katalogi i mają jakieś wielkości - najprawdopodobniej prawidłowe 5. Po odpaleniu fdiska pokazuje dysk, ale jego label to krzaki 6. Po wejściu do DOSowego PM8 - podaje całkowitą pojemność dysku, partycję (jest ona jedna - maksymalna dla tego dysku), system plikóww FAT32, podaje zajętość dysku, miejsce wolne, itp. Ale przy próbie opcji INFO wyświetla komunikat o tym, żę FAT nie jest jednakowy - czy coś w tym stylu 7. Próbowałem fdisk /mbr oraz innych narzędzi z mbrem. Używałem EasyRecoveryPRO, SeaTools, DataAdvisor, NDD i kilka innych oczywiście DOSowych - bez skutku. NDD wyświetlił, że Boot Record jest błędny i chciał coś naprawiać, ale nie dał rady Nie wiem co zrobić, bo pomysły mi się wyczerpały, na forum też ni nie znalazłem innego poza przywróceniem MBRa z innego dysku. Na razie jednak nie mam do takiego dysku dostępu. Dysk startuje, pracuje i wyłącza się prawidłowo. Są informacje o prtycji, zajętości dysku i miejscu wolnym - nawet chyba jako takie pliki są - ale jak to ugryźć? Dane oczywiście chciałbym odzyskać. Coś jeszcze można podobno rzeźbić w Ranish partition Manager i WinHex, ale dla mnie to czarna magia, a wszystko co mogę robić - to jedynie w DOSie. Czy ktoś miałby jakiś pomysł - co jeszcze wypróbować? Dzięki serdeczne za jakąkolwiek reakcję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość @ Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 --- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keiename Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 przeformatuj go :twisted: :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 1. Jest to dysk drugi - pomocniczy, bez systemu 7. Próbowałem fdisk /mbr oraz innych narzędzi z mbrem. Dysk startuje, pracuje i wyłącza się prawidłowo. Są informacje o prtycji, zajętości dysku i miejscu wolnym Zawartość MBR nie ma znaczenia jeśli to nie jest dysk systemowy. Szczerze mówiąc (pisząc?) boję się cokolwiek proponować, z Twojej wypowiedzi wynika że kompletnie nie masz pojęcia o dyskach i systemach plików. Jeśli na dysku są jakieś cenne dane - to proponuję firmę typu Ontrack / Datarec (bardzo drogo). Można też programem - EasyRecovery / Get Data Back / PC Inspector File Recovery .... Jeśli żadnych cennych danych na nim nie ma, to zdejmujemy partycję i zakładamy ponownie - żadne przepisywanie MBR nie naprawi tablic alokacji plików. A przy okazji sprawdź taśmę do dysku i złączkę - może być urwany/wciśnięty jeden pin. Nie jest dokładnie tak jak mówisz, że nie mam w ogóle pojęcia Po prostu nie wiem wszystkiego Natomiast pisałem, że dane muszę odzyskać I pisałem, że używałem EasyRecoveryPRO, zresztą tych innych co proponujesz - także. Dysk nie wchodzi do Windy - tak jak już pisałem - następuje restart po pojawieniu się pulpitu Programami tymi nie mogę odzyskać żadnych danych - EasyRecovery nic nie znajduje Po tym co pisałem i co obserwuję - PM8 podaje zajętość dysku, ilość wolnego miejsca - prawidłowo zresztą Także jedyne co mi przychodzi do głowy - to to, że została zagubiona informacja tablicy alokacji plików Niestety muszę spróbować sam odzyskać dane - nie stać mnie na usługi innych firm - zresztą pewnie koszty są niemałe Charakterystyczną rzeczą są krzaczki miast nazw plików widziane w DOSie - struktura samych plików wydaje się być zachowana Taśm sprawdzałem chyba z osiem, także piny - zresztą dysk ten jest w kieszeni - taśm nie ruszałem w ogóle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 przeformatuj go :twisted: :] Taaaak? To może pokażesz mi na swoim - jak to się robi? :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojwar Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Natomiast pisałem, że dane muszę odzyskać I pisałem, że używałem EasyRecoveryPRO, zresztą tych innych co proponujesz - także Jeśli tak - to zostaje ci MBM/Ontrack z katowic. Odzyskiwałem tam dane z dysku firmowego (z firmy w ktorej pracuję). Chłopaki odwalili kawał dobrej roboty i za 8 tys zł odzyskali 98% danych z dysku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Natomiast pisałem, że dane muszę odzyskać I pisałem, że używałem EasyRecoveryPRO, zresztą tych innych co proponujesz - także Jeśli tak - to zostaje ci MBM/Ontrack z katowic. Odzyskiwałem tam dane z dysku firmowego (z firmy w ktorej pracuję). Chłopaki odwalili kawał dobrej roboty i za 8 tys zł odzyskali 98% danych z dysku WOW! 8000PLN! Robi wrażenie! Tylko wiesz co? Gdybym miał kasę - to od razu bym tam poleciał i nie zakładał wątku :? Na początku trzeba by wyczerpać wszelkie chałupnicze metody - może akurat da radę? Przecież w takich firmach także nie rzeźbią dłutem danych z talerza dysku - tylko w jakiś sposób muszą to robić Wiem, że w sposób nieporównywalny do metod domowych, ale przecież nie wszystkie awarie są takie same i czasami wiedza i doświadczenie innych userów forum także może przynieść spodziewane efekty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość @ Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 --- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Dysk ma uszkodzenie (fizyczne, nie logiczne) w obszarze FAT. Nie wiem co i jak próbowałeś robić, ale skoro uważasz że wiesz prawie wszystko to użyj http://www.cgsecurity.org/testdisk.html Odtworzy stan tablicy alokacji z kopi zapasowej. Jeśli "badów" jest dużo i masz wyłączony SMART to raczej nic nie da - dane FAT są zapisywane zawsze w tych samych sektorach. Ale sprawdzić można. Ten dysk nie przegrzewa się czasem? IBM kiepsko znosi temperatury >40°C Dzięki! Spróbuję! Ale jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie - to sprawdzałem HDD na obecność badów programem HDD Regenerator i ... Ten dysk nie ma żadnych badów :roll: Przy diadnostyce EasyRecoveryPRO wychodzi, żę SMART jest sprawny (PASSED) Natomiast błędna jest struktura plików FAT (FAILED) Co do przegrzewania - to i z kompa go wyciągałem - żeby sobie swobodnie poleżał na świeżym powietrzu - oczywiście podłączony :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość @ Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 --- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 No dobra! Odpaliłem tego Testdiska i ukazało się: DISK 80 - CHS 5005 255 63 - 39260 MB Check current partition structure Partition - Start - End - Size check_FAT: Bad number of FAT 1* FAT32 LBA - 0 11 5004 254 63 80405262 1* FAT32 LBA - 0 11 5004 254 63 80405262 * - Primary Bootable Dałem <enter> Analyse Cylinder - Structure OK nie zobaczyłem żadnych efektów, więc <enter raz jeszcze> dla Search Deeper Tym razem znalazł coś podobnego do tego u góry FAT32 LBA - 0 11 5004 254 63 80405262 komunikat: FAT found using backup sector! Pojawiły się między innymi opcje: [P:list files] - dałem <enter> wyszły jakieś cztery pozycje - to chyba były katalogi - ale nie buło nazw - tylko krzaczki Było jeszcze polecenie [T:change type] - ale tam nic nie dawałem - bo chodziło o zmianę typu partycji - jakaś lista z nazwami różnych partycji się pojawiła: np FAT, FAT32, jakieś linuxowskie i inne - wcholerę tego - ale dałem <esc> No i po kolejnym <enter> takie opcje się pojawiły: [Quit] [search!] [Write] w komentarzu pomocy do [Write] - napisano: Write partition structure to disk No i nie wiem ca dalej z tym fantem zrobić Dać tę opcję [Write]? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość @ Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 --- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Przeczytać instrukcję programu!!! To jest prawdopodobnie typowy problem z FAT32 po przekroczeniu ilości wpisów (przy partycji >32GB zdarza się dość często) + uszkodzenie w obszarze FAT. Tekst "FAT found using backup sector" oznacza (z grubsza) że program znalazł kopię zapasową tablicy alokacji nadającą sie do użytku. Jeśli w opcji "List files" nie ma dobrych nazw, to znaczy że ta kopia FAT jest również do d***. Wychodzi na to że tylko soft typu "Get Data Back" jest w stanie coś zrobić, ale do tego trzeba by mieć specjalnie przygotowanego kompa (u ciebie system się wywala po podłączeniu tego dysku, czyli qpa). U mnie słabo z angielskim :oops: A co do tego kompa specjalnie spreparowanego - to co masz na myśli - mogę przecież skombinować jakiś HDD, zainstalować czysty WinXP, Get Data Back, ale ... Co zrobić by system z dyskiem tym odpalił? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość @ Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 --- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2004 A co do tego kompa specjalnie spreparowanego - to co masz na myśli - mogę przecież skombinować jakiś HDD, zainstalować czysty WinXP, Get Data Back, ale ... Co zrobić by system z dyskiem tym odpalił? Dysk musi być nie mniejszy niż ten z którego chcesz odzyskać dane, to po pierwsze. Po drugie - system windows2000 SP4 i wszystkie "łaty" po SP4 (oraz sterowniki ...). Po trzecie - sytem na partycji NTFS nie większej niż 10GB, reszta też NTFS ale partycja ma być typu "primary" nie "logical". I nie twórz partycji programem PM, najlepiej użyć po prostu zarządzania dyskami w windowsie. System powinien zobaczyć ten uszkodzony dysk, i nie wywalić sie przy starcie. To wszystko, reszte załatwi program do odzyskiwania danych. Windows XP się nie nadaje ze względu na specyficzne procedury obsługi dysków/plików których nie dasz rady wyłączyć - szkoda zdrowia i czasu. Dzięki za pomoc! :D Jak nie dam rady po swojemu to tak zrobię na pewno Na razie jednak udało mi się odpalić ten dysk na systemie w trybie awaryjnym :wink: Dalej zobaczę jakimiś programami .... Dam znać co z tego będzie ..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...