problem

[gaurii]

mam mały problem. wyłączyłem komputer, i uruchamiając go ponownie wyskoczył mi błąd - coś w rodzaju nie ma jakiegoś pliku, lub plik xxx.xx jest uszkodzony. uruchom ponownie instalatora windows.

windows nie chce się zainstalować. nawet po usunięćiu starego windowsa, i formacie dysku "c". a po skanowaniu dysku (przed instalacją windowsa) po wciśnięćiu "enyer" celem dalszej instalacji, instalator wychodzi mi do dosa, i wyskakuje mi taki błąd (żaden niebieski ekran).

 

STANDARD MODE:FAULT OUTSIDE OF MS-DOS EXTENDER

EC=0000 CS=0367 IP=47D0 AX=0000 BX=0367 CX=FFB4 DX=0367

SI=2ABA DI=7320 BP=0FB0 DS=036F ES=035F SS=027F SP=0F94 :?:

[reed]

heh.......

Tylko po co koles zasmiecasz forum piszac ten topic 2 razy ?

Skasuj ten jeden bo to bez sensu , tak syfic :?

[freeman]

oo! reed, jednak podkreciles swojego Xp?:) Pamietam, ze kiedys nie miales ochoty...

[reed]

oo! reed, jednak podkreciles swojego Xp?:) Pamietam, ze kiedys nie miales ochoty...

He he , podkrecilem , nie wytrzymalem z "dziewica" :mrgreen:

Co do ochoty to mialem , tylko nie chcialem mostkow malowac, wiesz , gwarancja.

No ale jest jeszcze FSB, no nie ?

Poszedl ladnie i stabilny calkiem, o dziwo nawet moja Barracuda sie nie kaszani, a ponoc jest uczulona na dzwiganie FSB :wink:

[gaurii]

to, że są 2 nowe posty, to nie wiem dlaczego tak się zrobiło :( . musiałem nacisnąć 2 razy wyślij, czy cos takiego. tak czy tak sorx za to.

ale naprawde chciał bym uzyskać odp. na mego posta. :?

[freeman]

instalator wychodzi mi do dosa

Moze to jakas lewa kopia Windy? To Win98? Sprobuj Xp 8)

[reed]

to, że są 2 nowe posty, to nie wiem dlaczego tak się zrobiło  :( . musiałem nacisnąć 2 razy wyślij, czy cos takiego. tak czy tak sorx za to.

ale naprawde chciał bym uzyskać odp. na mego posta. :?

Drogiego posta po rostu skasuj

Co do problemu to moze faktycznie jak kolega pisal plyta install ci zdechla ?

Sprobuj z jakas inna, moze pomoze, no bo dziwne to troszke te objawy , to nawet na bady nie bardzo wyglada

[gaurii]

to win98. dzień, i dwa dni prędzej instalowałem go z tej samej płytki. no chyba że w tym czasie mi się ta instalka uszkodziła choć troszkę w to wątpię.

a "xp" nie chcę instalować. nie mam dostępu do niego.

[Kondiash]

Spróbuj od nowa założyć partycje. I nie zapomnij potem zrobić scandiska

[gaurii]

hm.. żeby to było takie proste.

na pozostałych dyskach mam dane których nie mogę stracić, a na dyskietkę się nie zmieszczą..

czy jest możliwe że to jakiś wirusik???

[Kondiash]

Może weź sobie od kumpla twardy i przekopiuj pliki spod Dos'a.