CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Witam wlasnie przed chwila zlozyłem kompa athlon xp 2,5 msi kt4av i nie wiem czemu komp nie chce odpalic..... na poczatku myslalem ze to wina zasilacza i podlaczylem moj chifteca i tez nie wstaje, sprawdzilem czy kabelki sa obrze podlaczone i sa (w razie czego to nawet podlaczalem odwrotnie) i tez nie dziala i sie nie wiem czego to moze byc wina.... czy płyty - uszkodzona czy moze procesor???? Proszę o odpowiedz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D3T3 Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Jakieś objawy, czy cisza zupełna ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 zupelna cisza....... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Jest taka magiczna zworka "Clear CMOS" :wink: Poszukaj w Manualu to plyty glownej, gdzie ona sie znajduje. Zresetuj ta zworka BIOS i powinno smignac. Jak masz 2 moduly pamieci to sprobuj troche nimi pozaglowac - tzn. raz 1 modul, raz drugi. Ew. sprawdz na innych pamieciach. Zasilka sie kreci w ogole? - wlacza sie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 mam tylko 1 modul pamieci a cmosa jeszcze przed pierwszym uruchomieniem zresetowalem..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D3T3 Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Obstawiam padniętą płytę niestety. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 a nie procek..... procek jak by byl spalony lub walniety jakis to chyba tez by sie nie wlaczal.... zaraz pojde gdzies go sprawdzic i przy okazji sprawdze pamiec....... zobaczymy co to bedzie........ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Obstawiam padniętą płytę niestety. A ja obstawiam zasilanie (posprawdzaj kable jeszcze raz dokladnie). Odpal tylko mobo+proc (bez pamieci, dyskow, napedow i urzadzen na PCI) Druga sprawa - pamietam jak mialem podobny przypadek - komp swiezo zlozony byl zimny jak go probowalem odpalic - przyczyna byla srubka (zostala w budzie), ktora powodowala jakies dziwne zwarcia przez co komp nie chcial ruszyc. Update: Sprawdz jeszcze to Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D3T3 Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Przecież pisał, że sprawdzał dokładnie kabelki i podpinał inny zasilacz. Z uszkodzonym prockiem przynajmniej się diody zapalą i wiatraki ruszają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 hmmm to w takim razie proc odpada bo wiatraki nie ruszały i do tej pory nie ruszaja...... diody take sie nie swiecily.... wlasnie przed chwila tak robilem ze sam zasilacz podlaczony i nic poza nim (proc, plyta i zasilacz) i tez nie rusza.... ..... jakas srubka no nie wiem, w sumie to nie ma pod nimi tych czerwonych papierowych mlutkich podkladeczek....no ale sprawdze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 SUKCESss!!! Wyciagnolem wszystko (nawet procka) i odpalił.... zasilacz zaczol krecic wiatrakami..... to juz cos teraz skladam i bed pokolei sprawdzam przez co nie chce ruszyc :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 To jak to w końcu jest? Sama płyta podłączona do zasilki powinna odpalić i piskać, że nie ma procka, czy też nie wydaje z siebie znaku życia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 ok i znalazlem przyczyne calego zajscia.... :D okazalo se ze grafa jest jakas walnieta i robila jakas zware czy cos ze komp sie nie uruchamial.... wymienilem grafei od razu ruszyla plytka :):) dziwna sprawa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CriXu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 To jak to w końcu jest? Sama płyta podłączona do zasilki powinna odpalić i piskać, że nie ma procka, czy też nie wydaje z siebie znaku życia? tak. w moim przypadku t pomoglo i zadzialalo... plyta mi ruszyla i nie bylo do niej nic podlaczone nawet glosniczek systemowy (jedynym znakiem zycia plyty bylo to ze zasilacz zaczal chodzic - niektore plyty maja diody wiec po nich mozna poznac ze plyta dziala) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...