Asus P5Q-E wygięte i ułamane piny w sockecie

[Misieksss]

Witam,

 

Ostatnio zakupiłem używaną płytę Asusa P5Q-E bo stara Abit AB9 QuadGT mi padła i okazało się że ma ułamane piny i powyginane. Te powyginane udało mi się mniej więcej wyprostować ale te wygięte zostawiłem i założyłem procesor i wygląda że wszystko jest ok poza dyskiem który nie działa ale że wcześniejsza płyta padła przez piorun to myślę że ten dysk przez to samo nie działa bo inny testowy jest w biosie czytany. 3 wyłamane piny odpowiedzialne jest za VCC a 2 za VSS. To są owoce mojej pracy

 

 

 

 

 

 

Datasheet:

https://www.dropbox.com/s/0gx2o2nioin5az7/DSA00348378.pdf?dl=0

 

 

Jakie konsekwencje mogą być związku z tym? Czy wiąże się to tylko z problemami podczas podkręcania a tak to sprzęt będzie stabilny?

Edytowane 24 Lipca 2015 przez Misieksss

[Kwazor]

3 piny zasilania i 2 piany masy..  Nic nie odczujesz. 

[Misieksss]

3 piny zasilania i 2 piany masy..  Nic nie odczujesz. 

Nawet pod obciążeniem i po overclockingu?

[Kwazor]

Tak . Może prz hardcore OC i V cpu na poziomie 2V coś tam sie odczuje,

[Misieksss]

Tak . Może prz hardcore OC i V cpu na poziomie 2V coś tam sie odczuje,

Dobrze usłyszeć bo już myślałem że muszę oddać gdzieś do serwisu i niech próbują dolutowywać albo przelutowywać całe gniazdo z mojej starej płyty a tak to pasta i złożę sprzęt w obudowie na stałe. Myślałem że większe problemy będę miał. Dzięki za pomoc.

Edytowane 25 Lipca 2015 przez Misieksss

[Misieksss]

A czy uszkodzenie takie może mieć wpływ na dysk twardy ponieważ pierwszy padł mi od uderzenia piorunem lub od tej płyty a na drugim nawet zainstalowałem system i działał kilka dni aż w końcu przestał się uruchamiać na znaczku windows ciągle pracując?. Dlatego przeskanowałem go w MHDD i z każdym nowym testem pojawiały się nowe bad sektory aż w kolejnych skanach pojawiły się uszkodzenia mechaniczne i dysku w biosie już nie widać podobnie jak poprzedniego. Pasowałoby wiedzieć czy jak kupię nowy dysk to czy nie padnie podobnie bo może trzeba nową płytę jednak?

Edytowane 4 Sierpnia 2015 przez Misieksss

[Kwazor]

Dysk nie pada od uszkodzonej płyty ( bardzo rzadkie zjawisko ) możliwe że po prostu kończył się i mechanicznie padł.

[Misieksss]

Właśnie tak mi się wydawało. Zasilacz przetrwał uderzenie pioruna to albo on coś niszczy albo ten pierwszy dysk po prostu nie wytrzymał wyładowań a ten drugi co na szybko zamówiłem z alledrogo pewnie jak piszesz był na wykończony zważywszy iż wg S.M.A.R.Ta chodził 5 lat chyba że ten zasilacz (dodam markowy a nie jakiś lipny) uszkodził się i na danej linii do której podpięty jest dysk coś miesza w co wątpię bo chyba mało prawdopodobne by tak stopniowo niszczył?