Problem z włączaniem. ECS K7VZA rev.3 i Athlon XP 1700+

[cima1]

Posiadam płytę ECS K7VZA rev.3 oraz procesor Athlon XP 1700+ (FSB133). Przy włączaniu komputera niekiedy musze go około 3 razy włączać i wyłączać aby zaskoczył, tzn zaraz po uruchomieniu wiatraki startuja a monitor milczy. Czasami też zaskoczy bez problemu, a jak juz pracuje to nie ma zastrzeżeń. Wcześniej pracowałem na Duronie 1000 Morgan i takiej przypadłości nie było (FSB100).

 

Moje pytanie jest takie: Czy procesor jest walniety czy moze płyta nie radzi sobie z tym procesorem (częstotliwośc taktowania czy jądro Palomino jej nie odpowiada), a może jest walnięta, zauważe, że mam zaktualizowany bios do najnowszej wersji tzn 3.7.

 

Czy ktoś ma podobne problemy??

 

Pozdrawiam wszystkich i dzieki za odpowiedzi!!!!

[ur8an]

To moze byc wina mobo.... Obsluguje ona tylko FSB 100 MHZ i stad te problemy.... :( a twoj athlonik potrzebuje 133 FSB..

[clooney]

K7VZA rev.3 na 100% obsługuje FSB 133, na płycie chyba jest zworka - patrz instrukcja.

[j.h.hudy]

ja tak mialem na ecs k7s5a pro!!!!

 

 

mialem tak od zmiany orocka z fsb 100 na 133

 

pc sie nie wlacza 1 na 5 razy.

 

wina byl walniety czipset bo plyta byla nowa wiec nie byly to kondenstaory.

 

a co do twojej plyty to mialem ja (te na brazowym laminacie obsluguja fsb 133 a nawet 144.

 

wedlug mnie to masz albo slaba zasilke albo podescniete kondensatory na mobo

[cima1]

Witam i dzięki za podpowiedzi!!

 

Całe szczęscie ze zasilacz mi padł i wziął tego ECS ze sobą do grobu!!!

 

Wiec chyba to była wina zasilacza(Codeshit), bo na innej mobo proc chodzi bez zastrzeżeń.

 

Teraz mam nowy sprzet i zero przypadłości!!

 

 

 

POZDRAWIAM