Mam chello classic, od czasu "przyśpieszenia" programy p2p wyraźnie zwolniły. 2-3 kb to wszystko co można osiągnąć. Transfer wyraźnie wzrasta od okolo 1 w nocy, ale juz kolo 9 rano mamy znowu stabilne 2k.
W sumie płaci się kupe kasy, żeby sobie poserfować po sieci www (ze stron www faktycznie można sobie zassać 150k). Wygląda na to, że chello z premedytacją blokuje p2p.
Nabijają klijentów w butelke oferując "szybkie" łącza a w rzyczywistości nadaje się to do odbierania emaili i czytania wiadomośći na portalach.