diody z karty sieciowej palą sie zawsze w obudowie ATX. Oczywiście zawsze o ile karta jest w sieci i "widzi" urządzenie po drugiej stronie.
Cały czas w takim kompie pracuje zasilacz, cały czas pracuje płyta główna i jest monitorowany stan guzika "power", monitorowany jest port klawiatury, sterownik myszki.. w zasadzie nie pracuje proc i nie kręcą sie dyski. Ale ATX "pracuje" cały czas. tyle że wyłączony pobiera poniżej 3 Watów.
Włączać "sam" sie może z kilku powodów.
- zwarcie przełącznika w obudowie albo zwarcie jego obwodu
- głupie ustawienia w BIOS
To drugie jest bardziej skomplikowane. Możesz sobie włączyć w bios budzenie kartą sieciową (Wake ON LAN) , modemem (Wake On Ring) , ruchem myszki, lub kliknięciem klawisza myszki, klawiaturą, aktywnością portu drukarki lub włączeniem czegokolwiek podpiętego do USB i kilkoma innymi rzeczami.
Sprawdź w BIOS grupe "PowerUp Events" albo Boot - bo nazywać sie może różnie.