DJPreZes

Czyli teraz o cos zawadza czy nie?Jesli weszlo i siedzi to dobrze, jesli nie, to wtedy trzeba sie zastanowic...przejsciowke kupic lub...odciac te 4 piny (nie radze...)

Skoro wystaja i o nic nie zachaczaja i nic, to czemu nie? Bylo tu juz o tym cos takiego. Chyba nawet w jakims FAQu.

+5 i +12 masz w molexie, pozostale napiecia na plycie glownej mierzysz. Zalezy jaka masz. Mozesz oczywiscie 3,3 zmierzyc z wtyczki ATX.

To ze jest walniety to wiedzialem, ale bylem ciekawy czemu zawyza napiecia a nie jak wiekszosc zaniza.

Komputer pracuje okrutnie niestabilnie. Srednio 3 do 4 resetow na godzine. Przy grach jeszcze czesciej. Wlasciwie sie nie uruchamiaja nawet. Dobra... koncze. Wlasciwie faktycznie i tak nic wiecej nie powiecie poza tym, ze "zepsuty" Sorry - za duzo wymagam. Jasnowidzenia pewnie ;)

aktualny wynik -calkiem znosny by byl - ale mam proca skreconego na 12x100 i grafe na zwyklych wartosciach, po wejsciu w jakas gierke, rosnie napiecie i zwiecha....

No i wez tu rzuc swoj problem i slyszysz takie bzdury... Miernik jest mniej wiecej za 10 razy tyle, ale pewnie to ja slepy. Prosze jeszcze raz o link do forum gdzie mi pomoga, bo tutaj niestety chyba nie ma na to szans.

Miernikiem niedowiarki (z molexa to sprawdzam, a to 6,1 jest rzadko, moze dwa razy na oczy takie cos widzialem - moze zwykly blad pomiarowy, srednio 5V ma ok 5,1-5,7)...Zaczyna mnie to forum dobijac :( Jak mam pytanie to cokolwiek, byle nie odpowiedziec...najlepiej sie posmiac, ze mierze programem (a tak nie robie) Wiec na ktorym forum mi pomoga? Bo widze, ze tutaj nie mam co na to liczyc :(

A u mnie +12 jest w granicach 12,3 do 12,6 (pierwsze to idle drugie to stress) a +5 to w ogole jakis szok, czyli 5,1 do 6,1 (pierwsze idle drugie stress) O co chodzi??? ;(

A to nie powinno isc do nowosci? A swoja droga niewazne gdzie to jest, to powiem jedno: łooooooooo :zonk: To musi miec przerazajaca wydajnosc. Nie umiem sobie tego nawet wyobrazic.

Miernikiem. I nie takim za 3zl z Tesco, ale za jakies 180zl w elektonicznym. W tych programach to sie zdarza, ze mam po 1,5V wychylenia... a temperatury to jest bajka ;) Zdarza sie, ze boski NF-7 pokazuje mi przy procu wykreconym na FSB 215 i pentku skreconym na minimum jakies 24,5*C :) Czyli biore te wszelkie dane z programow z przymruzeniem oka.

Ech... :( Czyli musze wszystko "odkrecic" i zbierac kase na nowa. Aktualnie mam napiecia bardzo zawyzone (+12 w granicach 12,3 do 12,6, +5 od 5,2 do 6,1 (!!) innych na razie nie mierzylem) A gwarancja sie skonczyla miesiac temu :( Ok, dzieki za odpowiedz. Edit: a ew. napedy moze pod inny zasilacz??

Czy moge, zeby odciazyc mojego Chiefteca (nie wyrabia na moim konfigu - napiecia ma baaaardzo zawyzone) podlaczyc zasilke AT (dobrej jakosci, 15A na +12V i 23A na +5V - wyciagnieta z serwera) do grafy i powiedzmy do wentyli?Ew. czy moge cos w Cheiftecu wymienic, zeby zaczal jakos po ludzku te napiecia trzymac??

Widzicie moj zestaw w podpisie (+ dysk WD 160gb + DVD-RW Lite-On + CD-RW MSI)? Na nim ten Chieftec zaczyna umierac, czesto karta sie wysypuje, czesto proc sie wiesza, napiecie +12 zaczelo dochodzic do 12,3 (miernik) w idle i do 12,6 w stresie. +5 w stresie potrafi do kosmicznych napiec dojsc w stylu 6,1 (!!) Ledwo mi sie winda uruchamia i ciagle zwiechy. Wiec radzilbym jakis lepszy zasilacz!

Mialem Ti4200 , a znajomy FX5200, jeszcze inny FX5600 i w grach moj komp sprawowal sie najlepiej, potem FX5600(chyba 128bitowa), a na samym koncu FX5200 (denna 64-bitowa wersja, jakis kaszaniasty no-name) Oczywiscie Ti oraz 5600 sprawdzalem oba na moim kompie, a 5200 nawet nie mialem ochoty ;) Moze wina sterownikow czy cos. Nie wiem. Podalem co bym wybral, czyli Ti4200 :)