A powiem wam jeszcze cos. Ludzie ostatnio czesto nazekali, szczgolnie w Polsce, ze kod gier nie jest optymalizowany i na sredniej jakosci kartach zle chodzi (r9800?). Oczwiscie okazalo sie, ze tylko w Polsce tak jest, bo na zachodzie wszyscy maja highend'owe sprzetyi nie musza sie o to martwic - poprostu olali biedniejsze kraje. Ale z FEAR jest inaczej. Gra ZLE chodzi na max detalach na najlepszym mozliwym sprzecie na dzien dzisiejszy, a przeciez wiadomo, ze na zachodzie nie zyja sami milionerzy - maja lepsze sprzety, ale bez przesady. No i co teraz? Okazuje sie, ze w tej chwili nie tylko Polska bedzie przeklinac FERA i inne niezoptymalizowane gry, bo w koncu to skadnal na skale swiatowa i byc moze jesli twory gier dostana "baty" od calego swiata to moze sie poprawia (watpie, ale warto wierzyc ;))