Po rozebraniu obudowy paluszka, znaczy zdjęciu zewnętrznej kolorowej warstwy jest pod spodem kolejna warstwa wystarczy wyjąc trzpień i zdjąć te metalowe kapsle, uciąć to co zostało tak na wysokości 7mm oraz wydłubać zawartość ze środka (ale ostrzegam ostrożnie z tym bo łatwo uszkodzić ja zniszczyłem 3 baterie :oops: ) no i wyczyścić papierem. Ale potem pojawia się kolejny problem. Mianowicie mój przełącznik impulsowy, mimo iż identyczny jak te na zdjęciu, jest nie rozbieralny w środku jest inaczej zrobiony, i niestety się zniszczył :sad: