Smol__ar

NFS MW i Q4 - będą najbardziej rozchwytywanymi pozycjami. Sam kupię NFS aż śinka cieknie B)

Na ASRocku K7VT4A+ (KT400) przy szynie 200 jest dzielnik 1/6.

Ja kupiłem celka 566/128/66/1.5V i dość że w biosie widzie jako PIII600 to jak daje zworke na 100MHz to nie wstaje :| Zasilacz to Forton 300W. Reszta -> 2,5gb, 160ram(66), płytka na Ali M1621, cdrom, sieciówka, S3Virge GX2 4B AGP. W planach Win2k Sp4.

Rzeźnik MP3 albo Nero Wave Editor.

Nakładanie pasty - http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=95897

Bardzo dobrze, ma sporo miedzi i był zachwalany swojego czasu. W zestawie jest pasta, więc skończy się twoja udręka. Możesz go z powodzeniem kupić.

Juz nawet ARCTIC CERAMIQUE albo ten nieszczęsny Titan już wiele zmieni.

Każdy procesor wytwarza inną temperaturę podczas pracy. Widocznie do Bartonów się nadaje a z Sempronami sobie nie radzi. Pasta odgrywa spora rolę. Dziwi mnie tylko to, że u jedych na Socket A temperatura jest niska, a u innych na tym samym procku dochodzi do 51* tak jak w teście w Idle. Może są felerne modele na rynku <_<.

Czytając ten kawałek twojej wypowiedzi jadłem kanapke i zakrztusiłem się...stary jak mozesz jechac bez pasty :D o ja ci kręce zatkało mnie totalnie i nie wiem co mam napsiac :D zdobądz troszeńke no malutką kropeczkę a to juz zmienjszy temperaturę. W sklepach komputerowych dają zazwyczaj taką silikonową za 1zł symboliczną.

A ja owszem, Aceton i Salicyl podnosił mi temperature o ~4* na boxowym wentylu. testowalem też pasty do polerowania radiatorów i niektóre też wpływaja neatywnie ale to juz udowodniono na tweak'u. WD-40 jest żrący, ma służyć do zapobiegania zapiekania się części mechanicznych i odkręcania skorodowanych elementów, pozostawia on warstwę ochronna a w dodatku tłustą. Nie wiem jak ty to robisz ale ja nie polecam jego stosowania.

To wina powierzchni odprowadzającej ciepło. Słyszałem już opinie ludzi c mieli go na socjet A i nie byli zadowoleni z temperatur, jedynie z ciszy. Ja miałem wymieniać, ale jednak zrezygnuje. Na tym wentylu, co w sygnaturce mam Idle- 38-40*C, Stres – 43-45*C przy 1800obr/min. Buda zamknięta, dwa wentyle na przedzie 2x1300obr + 1x1300obr z boku (nadmuch na grafie) + wyciąg z tyłu (1300obr) i w zasilaczu (1600obr). Chyba w normie i nie ma sensu kasy ładować. EDIT: Przy tym mam na mobo Idle-26*C, Stres-29*C HDD - 33*C

Wszytkie środki typu - WD-40, acetony, spirytusy salicylowe pozostawiają ślady i niewidoczną powłokę która wpływa negatywnie na przewodność. Tak jak było mowione, że najlepszym sposobem jest kompiel pod letnia wodą, miękką szczoteczką do zębów z dodatkiem szarego mydła i pozostawiony w ciepłym miejscu na pare minut w celu wyschnięcia. Procesor jest wodoodporny, zapewnia mam 100% :) Czyszczenie tego typu robiłem X razy. B)

Abit NF7(-S)

Czyli o Modecom ktoś jeszcze pamięta. Mam GTF i świetnie sie trzyma na to co mam do niego podpięte + czasem dysk 80Gb i dwie katody :) Dziękujemy za test. Jeszcze by sie przydało wyciskanie z nich potów i testowanie zabizpieczeń :wink: EDIT: Ps. 350GTF jest głośny jak .... ale wystarczy troszkę delikatności w lutowaniu i da sie wymienić wentylek. :wink:

Tu nie chodzi o estetyke wyglądu tylko o to aby sie stara pasta nie połaczyła z nową (inną), bo to zmniejszy przewodność.

Dokładnie to samo robiłem z Duronem 900, Athlonem 2400+ i Sempronem j.n :) tylko, że namydliłem szczoteczke :)

Polerka miedzi - http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic...&hl=POLEROWANIE Szlifowanie - http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic...&hl=POLEROWANIE Nakładanie pasty - http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=95897 Szukajka prawdę Ci powie :P

A więc – Skoczyłem do Auchana i kupiłem gałkę 70g. Starłem, zagotowałem wodę (250ml) i wszystko wsypałem, odczekałem 20 minut i było gotowe. Nadszedł czas konsumpcji – pierwszy łyk poszedł do zlewu, po czym nie miałem, czym zneurtalizować okropnego smaku w ustach wiec złapałem mandarynkę i nie bawiąc się w obieranie, (bo psychika na to nie pozwoliła) pogryzłem ja ze skórą. Postanowiłem odcedzić i tak też zrobiłem, nalałem w szklaneczkę i zatkałem nos watą, aby nie czuć wspaniałego zapachu. Zamknąłem niczym szklenie wody, szybko zarzuciłem mandarynkę (tym razem obraną), odruchy wymiotne są straszne, bo wszystko się cofa i piecze w przełyku, ale dałem rade. Piłem to na pusty żołądek. Po jakiś 10 minutach zaczął pojawiać się spokój, świat troszkę niewyraźny się zrobił. – Jednym słowem efekt jak po 4-5 bro. Trwało to do czasu jak zjadłem gorącą zupę, czyli ~30 minut. W żołądku czułem kluchę i zwijanie się jelit, ale wszystko dobrze się skończyło.

:ploom: :ploom: :ploom: :ploom: :lol: :lol: :lol: :lol: hahahahahaha dobre dobre, spadłem z fotela :)

Wciaganie gałki nosem mam juz za sobą - efekty jak po tabace Picia gałki nadszedł czas :lol:

czyli z tego co rozumiem to kupujemy gałke, trzemy aby było około 75g (15g w jednej torebce) i to gotujemy, odcedzamy i pijemy :) ?? jeśli powiecie ze dobrze zrozumiałem to będe testował i dam znać jutro jak poszło :)

Ile trzeba zjeść tej gałki aby osiągnąć właściwe rezultaty ?? :lol: :wink:

Napewno dysk , niepodlega wątpliwości że juz przyszedł na niego czas. ma zapewne bedsektory a głowice dają du**.

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=ecs&bt...aj+w+Google&lr= Przeczytaj dokładnie co chłopaki napisali o platformie.

Socket jest głęboko i po środku, bez obaw, wejdzie bez problemu. http://img453.imageshack.us/full.php?image=pelny7ts.jpg