Czaroo

Witam Niedawno zmieniłem sobie płyte główną na asrocka k7vt4a+ i kupiłem też nową pamięć RAM ELIXIR 256 MB DDR (400 mhz). Wszystko ładnie działa oprócz tego, że często monitor sie samoczynnie wygasza, zdaje mi się że przy zmianie rozdzielczości i odświeżania, np. przy ponownym uruchomieniu komputera, wyjściu z gry, wyjściu z ustawień biosu... Ogólnie komputer wtedy sie nie zawiesza bo wylączam sam monitor, czekam 1-2 minuty, wlączam i znowu jest dobrze. Myślałem, że może jest coś z zasilaczem ale podłączyłem monitor bezpośrednio do gniazdka i jest to samo. Ustawienia karty graficznej przestawialem na agp 1x, 2x, 4x i też to nic nie zmieniło. Nic nie jest podkręcone. Reszta podzespołów to: duron 1.2, geforce 4 mx440 64 MB (agp 4x). Przed zmianą płyty i pamięci takich problemów nie miałem. Monitor YAKUMO ma 7 lat. Wątpie żeby sie popsuł akurat przy zmianie płyty A może nowa płyta główna wysyła jakiś sygnał nieprawidłowy dla takiego starego monitoru? Jest możliwe że coś z pamięcią RAM jest nie tak? A teraz niedawno wygasił mi sie monitor jak wychodziłem z ustawień biosu,poczekałem 2 minuty, włączyłem i miałem przesuniętu ekran w prawą strone a po lewej stronie jest czarne pole miejscami z zielonymi i czerwonymi punktami. Do tego nie da sie włączyc ustawień monitora żeby cokolwiek przesunąć. Niby wszystko wskazuje na to ze monitor sie psuje, ale czy oby napewno? Przed zmianą płyty wszystko działało wporządku... Może za nowa płyta na taki stary monitor? Czy może coś sie z płytą psuć? Jak miałem ten obraz przesunięty i nawet opcji monitora nie dało sie włączyć i wyłączałem sam monitor i włączałem i było to samo. A jak zrestartowałem komputer to normalnie mogłem już ekran przesunąć i nie było zadnych dziwnych kolorków na tym czarnym polu.... Pliska pomóżcie :mellow:

jak to karta szaleje? :huh: A jest możliwe że coś z pamięcią RAM jest nie tak? Oooo teraz jest jeszcze gorzej... Wygasił mi sie monitor jak wychodziłem z ustawień biosu,poczekałem 2 minuty, włączyłem i mam przesuniętu ekran w prawą strone a po lewej stronie jest czarne pole miejscami z zielonymi i czerwonymi punktami. Do tego nie da sie włączyc ustawień monitora żeby cokolwiek przesunąć. Niby wszystko wskazuje na to ze monitor sie psuje, ale czy oby napewno? Przed zmianą płyty wszystko działało wporządku... Może za nowa płyta na taki stary monitor? Czy może coś sie z płytą psuć? A teraz jak miałem ten obraz przesunięty i nawet opcji monitora nie dało sie włączyć i wyłączałem sam monitor i włączałem i było to samo. A jak zrestartowałem komputer to normalnie mogłem już ekran przesunąć i nie było zadnych dziwnych kolorków na tym czarnym polu.... :mellow: Pliska pomóżcie

Witam Niedawno zmieniłem sobie płyte główną na asrocka k7vt4a+ i kupiłem też nową pamięć RAM ELIXIR 256 MB DDR (400 mhz). Wszystko ładnie działa oprócz tego, że często monitor sie samoczynnie wygasza, zdaje mi się że przy zmianie rozdzielczości i odświeżania, np. przy ponownym uruchomieniu komputera, wyjściu z gry, wyjściu z ustawień biosu... Ogólnie komputer wtedy sie nie zawiesza bo wylączam sam monitor, czekam 1-2 minuty, wlączam i znowu jest dobrze. Myślałem, że może jest coś z zasilaczem ale podłączyłem monitor bezpośrednio do gniazdka i jest to samo. Ustawienia karty graficznej przestawialem na agp 1x, 2x, 4x i też to nic nie zmieniło. Nic nie jest podkręcone. Reszta podzespołów to: duron 1.2, geforce 4 mx440 64 MB (agp 4x). Przed zmianą płyty i pamięci takich problemów nie miałem. Monitor YAKUMO ma 7 lat. Wątpie żeby sie popsuł akurat przy zmianie płyty :angry: A może nowa płyta główna wysyła jakiś sygnał nieprawidłowy dla takiego starego monitoru? :-P Mam nadzieje, że spróbujecie mi pomóc :)