gof

Na poprzedniej stronie pisałem o tym Asusie z 512MB pamięci. Wg mnie nie ma sensu płacić tyle kasy za dodatkową pamięć chyba, że ktoś gra w wysokich rozdzielczościach ale to lepiej dołożyć do mocniejszej karty niż do samej pamięci. Trzeba wiedzieć, że jeśli nie braknie w danej grze ramu to czy będzie 512MB na karcie czy 4GB to nie będzie różnicy w prędkości. Jak można mieć ta kartę za 469zł to jest sens płacić ponad 600zł za kartę z innym chłodzeniem i 1GB pamięci bo będzie się kręciła o 2% lepiej? Chyba, że ktoś nie ma co robić z kasą. Ta karta demonem prędkości nie jest i już lepiej kupić coś mocniejszego ale to tylko moja opinia. Ja z tej karty jestem bardzo zadowolony a chłodzenie w 2D idealnie ciche.

Ok, dzięki. Zobaczę co są warte te przejściówki. Jeszcze zastanawiam się nad czymś takim ale nie wiem czy warto bo marne szanse żeby to działało.. choć masa ludzi to kupuje. KABEL KONWERTER PC LUB LAPTOP VGA na S-VIDEO (970465020) - Aukcje internetowe Allegro Niedługo sprawdzę jeszcze na drugiej karcie GF6600, może ruszy ta karta bo poprzednie nie chciały :mur:

Dzięki za info. To by było najlepsze rozwiązanie. Możesz podać link do takiej przejściówki bo nie bardzo wiem o którą Ci chodzi?

Nie wiedziałem w którym dziale umieścić temat bo nigdzie nie pasuje :wink: Mam płytę pod intela 775 (foxconn P35A-S) z dwoma slotami PCI-E 16x i obsługą CF (drugie elektrycznie zgodne z 4x ale to chyba mało istotne) i radeona HD5770. Czy jest możliwość wrzucenia do tej płyty dwóch kart graficznych? Ale nie chodzi tu o CF czy SLI tylko dwie RÓŻNE karty. Jedna z nich to HD5770 tylko problem jest taki, że nowe karty nie mają złącza tv-out. Wiem, że teraz każdy ma plazmę czy LCD na pół ściany ale niestety ja mam bardzo fajny TV w domu którego nie chce zmieniać a nie jest on "cyfrowy" więc podłączyć do niego mogę tylko coś przez euro czy s-video. Jest to w ogóle możliwe żeby podłączyć 2 różne grafiki i z jednej mieć obraz na TV? Trochę to naciągane ale gdzieś czytałem, że jest to możliwe (choć 99% tematów dotyczy SLI). Próbowałem z kombinacji z radkiem X1650 ale pod Xp nie da się zainstalować jednocześnie 2 radeonów bo są różne sterowniki i nawzajem sobie podmieniają pliki, na win 7 które ma swoje sterowniki do x1650 po prostu nie było obrazu. Drugi test poszedł na kombajnie HD 5770 i GF 7950 GX2 :lol: (w sumie 3 karty na zasilaczu 400W - ale nawet się nie spocił :blink: ) Po wielkich bojach komp startował tylko "w trybie VGA" bo inaczej kończyło się to BSOD, nie pasowała mu 7950 GX2 w drugim slocie, pewnie ze sterownikami był problem ale jakoś udało się zainstalować obie karty tylko znowu nie było obrazu z GF. Czy jest to fizycznie niemożliwe i nie ma sensu próbować? Ewentualnie jak z 5770 podać sygnał na s-video? Zwykła przejściówka z dsub na s-video zadziała na tej karcie? (karta musi podawać taki sygnał na vga ale nie ma jak tego sprawdzić).

Tanie i całkiem dobre jak komuś nie przeszkadza "tylko" 512MB pamięci. Dopłata 60-70zł do 1GB to trochę za dużo dla mnie więc wybrałem ten model karty. Wracając do tematu. Chłodzenie bardzo przyjemne bo ciche, w 2D praktycznie bezgłośne (ok 1500obr - 40%) w 3D trochę słychać ale to zależy jak się karta wygrzeje (50-60%). Oczywiście posiada ręczną regulację wentylatora od 20% (ok 1400obr), gdzie jest idealnie cichy do 100% gdzie wyje jak małe tornado (3000obr). Temperatura w idle ok 35-37 stopni, wygrzewanie furmarkiem to ok 65 stopni a po podkręceniu rdzenia na 960MHz max jaki widziałem to 69 stopni czyli luzik (wentylator chodził na 60% czyli ok 2000-2100 obr a w zapasie jeszcze były obroty o połowę większe więc do tej karty chłodzenie w zupełności wystarcza. Jak ktoś chce tanie 5770 to polecam, na rdzeniu podkręcił się do 960MHZ (bo dalej mi się skala na suwaku skończyła więc nie wiem ile idzie na max) a pamięć na 1375MHz czyli efektywne 5500MHz (też więcej nie sprawdzałem - taki test na szybko zrobiłem).

Odnośnie mojego pytania. Po zakupie dysku było tak: a teraz tak to wygląda: Co mogło to spowodować? Czas dostępu czasem jest jeszcze większy, a losowe "punkty" sięgają nawet do 100ms" Dysk nawala i powoli się kończy?

Ta ukryta partycja zostaje, tak ma być. Czyli mam rozumieć dane widać i startuje system? Jako aplikacje to możesz spróbować np. Partition Find and Mount czy Active Partition Recovery lub coś innego z grupy Recovery Tools (niech się wypowie ktoś kto tego używał bo ja nie pamiętam czym się bawiłem). Jak z dyskiem jest już ok to może tak zostać ale ja dla pewności bym wywalił wszystko i pozakładał jeszcze raz partycje. Pod warunkiem, że jest gdzie przekopiować dane. Nigdy nie wiadomo co takie magiczne programy porobią z partycjami. Już miałem przypadek, że dane było widać i dało się odczytać ale system nie startował i nie dało się zainstalować systemu na dysku.

Miałeś może win 7? Wygląda to na ukrytą partycję systemową a pozostałe partycje (29GB to na system było ?) wzięły się i gdzieś ulotniły. Trzeba by przeskanować programikiem odpowiednim czy nie znajdzie zagubionej partycji. Nie pamiętam nazwy programu ale w pakiecie Hirens Boot cd znajdzie się coś odpowiedniego.

Po pół roku używania F3 1TB (HD103SJ) przypadkiem zauważyłem, że czas dostępu wzrósł z tych 13-14ms do 15-16ms a czasem nawet więcej pokaże. Na wykresie są piki z czasem odczytu do 100ms a raz widziałem nawet 500ms a to już 0,5s!!! W smarcie jest wszystko ok jak w nowym dysku. Odczyt liniowy jest ok natomiast dysk muli się przy zmiennym odczycie i wydaje mi się, że wolniej działa (albo się już do niego przyzwyczaiłem). Miał ktoś podobny problem i czy to oznacza, że dysk się powoli kończy?

Obecnie leżą mi na burku 3x1TB tych F3 i muszę powiedzieć, że na wszystkich czuć dość mocne wibracje. Szkoda bo w poprzednim dysku jaki miałem to nie byłem w stanie stwierdzić czy dysk pracuje czy jest wyłączony.

Coś w tym jest... miałem WD 320GB (AAKB) i max transfer 77MB/s, średni koło 63MB/s, do tego 2x stare samsungi 80GB w raid0 max 100MB/s (bez raida to tragedia). Teraz jeden dysk 2x pojemniejszy od tych trzech dysków razem wziętych i jeszcze max transfer 143MB/s i ponad 100MB/s przez pierwsze 800GB :blink:

Dysk fajny (nieźle wymiata a reszta wyjdzie w praniu) ale jedno jest mocno denerwujące, dysk wpada w strasznie wibracje, jak go przykręciłem to mi cała buda w rezonans wpadała. Powędrował na gąbkę więc jest cisza i spokój. Zastanawia mnie jedna rzecz... co jakiś czas dysk kilka razy głośno strzeli głowicami, w tym czasie nic nie robi (jest pusty i nieużywany). Ciekawe czy to jakaś zapowiedz awarii dysku czy ten typ tak ma, smart idealny ale oczywiście dysk jest nowy wiec nic dziwnego.

Tak na szybko bo czasu brakuje na zagłębienie się w temat. Dysk sam w sobie jest cichy ale drgania są całkiem spore i pewnie wyląduje na jakiejś gąbce. Nie słychać chrobotania głowic ale za to czuć mocno wibracje przy teście Random Access. Myślałem, że będzie trochę szybszy po pierwszych testach na necie ale z drugiej strony transfer ponad 100MB/s przez pierwsze 750-800GB robi wrażenie i nie można narzekać.

Jak dobrze pójdzie to jutro wrzucę testy tego Samsunga HD103SJ. Dziś już był do odbioru ale czasu brak. Cena ok 300 zeta ale nie będę się rzucał o 20 zeta czy kupował w necie i z przesyłką wyjdzie na to samo.

Ktoś wie gdzie mozna kupic te pamieci ale z CL5 (KLED48F-A8KI5)? we wszyzstkich sklepach w jakich pytalem sa CL5 a przysyłaja z CL6 bo podobno tylko takie sa dostepne w hurtowni. Te pamieci sa chore i smigaja jak burza. 1000MHz z CL5 bez ruszania napiecia (1.8V) tyle ze nie testowałem jeszcze ile na maxa poleca bo nawet nie bylo okazji.