Skocz do zawartości

dj_bobo

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Strona WWW
    http://
  • GG
    0

Profile Information

  • Zainteresowania
    Jest ich parę...

dj_bobo's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Kup coś z dwoma wentylami fi 80 i zrób regulację obrotów potencjometrem 120-140Ohmów 2-4W. Będziesz miał wtedy ciszę. Automatyka i termistory zawsze sieją huczący zamęt.
  2. Powtórzę to, co niedawno napisałem a propos cichej pracy zasliaczy. Miałem jeszcze niedawno podobny problem, ale szybko i skutecznie go rozwiązałem. Zauważyłem, że po kilkunastu minutach pracy komputera dwa wentylatory z zasilacza wchodziły na wysokie obroty powodując nieprzyjemne huczenie. Innym osobom to nie przeszkadzało, ba - nawet mówiły, że komp cicho chodzi, ale mnie przeszkadzało to huczenie. Mam zasilacz serwerowy firmy Highlight 300W z dwoma wentylatorami PAPST 80mm z diodami termicznymi, które usunąłem. Zastosowałem porządny polski potencjometr 140Ohm 4W i przykręciłem go do tylnej ścianki kompa nad zasilaczem. Na górnej ściance zasilacza jest potężnie ożebrowany aluminiowy radiator i nad zasliczem hulają jeszcze 2 wentylatory ciągu 80mm ustawione na 5V. Dzięki temu spokojnie mogłem obniżyć obroty tych uważanych za dobre i ciche - PAPST'ów w zasilaczu do minimum i temperatura powietrza wychodzącego z zasilacza na wysokości łopatek wentylatora nie przekracza 34 st.C. Warto więc zwrócić uwagę na regulację obrotów wentyli w zasilaczu najprostszym na świecie potencjometrem. Z przyjemnością odszedłem od czujników temperatury (diod termicznych), które skutecznie wkręcają wentyle zasiłkowe na wysokie obroty. Zrobiłem prosty test z moim 2-wentylatorowym Papstowym zasilaczem 300W. Otóz odkręciłem potencjometr na maxa, wentyle kręcą się na maxa (12V) huczą rzecz jasna relatywnie głośno i temperatura powietrza uchodzącego z zasilacza na wysokości łapatek wentylatora ciągu wyniosła 32 st.C. Skręciłem potencjometr o jakieś 30-40%, hałas spadł niemiłosiernie, a temperatura podniosła się zaledwie o 2 st.C!!!! Oczywiście nie zostawiłem zasilacza samemu sobie i nakleiłem na jego górną ściankę Thermopoxem dość spory radiator aluminiowy, a nad zasilaczem mam jeszcze 2 wentyle fi 80mm ustawione na 5V. Ludziska, zasiłki nie muszą tak hałasować!
  3. Kurcze, wygląda zawodowo. Ciekawe jak sprawdzi się w praniu :wink: Polecam wszystkim Big Towery. Innych obudów nie traktuję poważnie. Można w nich dużo rzeczy zmienić, najłatwiej je wyciszyć i mają rzecz jasna największą pojemność powietrzną, która dla overclockerów i innych szalonych "wyciszaczy" <takich jak np, ja> :lol: nie powinna być obojętna.
  4. Nikt nie pomoże? :sad: Szukałem info w FAQ-u, ale nie udało się znaleźć. Kurczę, liczyłem że pomożecie :angry: :mur:
  5. Możliwe, że jak burak do fasoli, ale podzieliłem się z kolegami informacją, że z płytą Gigabajta i innymi kośćmi mój TwinMOS chodzi poprawnie. Co do Abita - nie wiem, bo takiej płytki nie miałem. A sygnatura - jak sygnatura. Jaka jest - każdy widzi :wink:
  6. Mam TwinMOSa DDR 512MB 400MHz CL2,5 i sprawuje się dobrze jak na razie. Współpracuje z: - DDR 128MB 266MHz CL2 Apacer - DDR 256MB 266MHz CL2,5 <no name> czyli jest w sumie 896MB pamięci chodzących na 266MHz. Sprzęt nie jest kręcony: - Athlon XP 2000+ 1.7V - Gigabyte GA-7VR VIA KT333 Jak dla mnie ta kość może być, ale dle Overclockerów może nie być do końca wystarczająca.
  7. Witam, W moim kompie znajdują się teraz 3 różne kości: - DDR 128MB 266MHz CL2,0 Apacer --> bank 2 - DDR 256MB 266MHz CL2,5 no name --> bank 1 oraz niedawno kupiona - DDR 512MB 400MHz CL2,5 TwinMOS --> bank 0 czyli w sumie 896MB pamięci RAM. Platforma: - Athlon XP 2000+ 1.712V (nie kręcony) - Gigabyte GA-7VR VIA KT333 - GeForce 2Ti 64MB DDR Pytanie lamerskie, ale chcę mieć jasność w tej sprawie: Co to jest SDRAM Command Rate? Przy ustawieniu w BIOSie na "1T Command" komp wiesza się non-stop w 3dMarku2001, a na "2T Command" jest już OK. Czy może być taka konfiguracja pamięci? Lepiej mięć więcej "mieszanego" RAMu czy lepiej pozbyć się dwóch mniejszych i wolniejszych kości i mieć jedną prawie 2 razy mniejszą ale szybką? Dodam, że nie zależy mi na super wydajności kompa, którego nie zamierzam ani grama podkręcać. Acha, i czy ważne jest w którym banku umieszcza się pamięć? Ja wyznaję zasadę - większa pamięć do banku o niższym numerze. Pozdro, dj bobo
  8. To jak? Nikt nie pomoże? :( Skąd to zwarcie i przysmażenie tych kabelków od wentylatorka chodzącego na 5V pożyczającego prąd od kabla HDD? Czy to normalne zjawisko i czy można ten kabel HDD przywrócić do stanu używalności?
  9. Swojego kompa dostałem kiedyś od cenionego niegdyś w Volkswagenie niemieckiego informatyka, który wstępnie wykleił boczne ścianki swoich serwerów matami bitumicznymi 2mm car-audio, które wtedy ciężko było kupić. Z tego komputera została mi do dziś obudowa, zasilacz i FDD :-) Był tam fajny duży procek Pentium Pro 200Mhz z mnóstwem miedzi na sobie, którego z żalem się pozbyłem, ale niestety moralnie się już zestarzał i nie pozwalał na oglądanie filmów. Ale to tematu. Dodatkowo wykliłem wnętrze cienkimi matami korkowymi 2mm, tzn. jedną warstę na ścianki boczne (bezpośrednio na maty, które odpowiadają za zlikwidowanie rezonansów w obudowie, a nie właściwe wygłuszenie), 5 warstw na panel przedni i wszystkie zatyczki 5,25, po 2 warstwy na spód i górną blachę. Tylną ściankę zostawiłem w spokoju, bo z tym są największe kłopoty i IMO nie warto tego wyklejać. Powiem Ci tak: Maty wygłuszające powodują to, że dźwięk wydobywający się z kompa jest przyjemniejszy dla ucha, wycinają po trochę tonów: niskich, średnich i wysokich, ale jeśli nie wyciszysz dobrze kompa w sposób czynny (tzn. wentyle, dyski, napędy itp.) to maty (sposób bierny) dużo Ci nie pomogą. Temperatury na pewno wzrosną (IMO min. 5st.C), bo to jest czyste izolowanie kompa od wewnątrz, ale jeśli masz dużą obudowę (pamiętam, że pisałeś o midi towerze) to spokojnie możesz się w to pobawić (jedyny minus to ta olbrzymia czasochłonność!!! i masa budy, którą ciężko już mi podnieść ;)). Dodam tylko, że po ponad 2 latach użytkowania pozbyłem się coolerka na procek Arctic Cooling Super Silent Pro TC (bez miedzianego spodu). Stwierdziłem, że są z nim same kłopoty i po przekroczeniu 1700-1800 obr/min robił się głośnawy. Wpiałem szeregowo 2 małe rezystorki, ale niewiele to pomogło, bo regulacja obrotów ma się na baczności i podniosła napięcie wentyla. Kupiłem nowego Arctica Copper Silent 2L z 5mm blachą miedzianą z 3-stopniową regulacją obrotów na śledziu i w końcu mam spokój z hałasem od procka. Chodzi na 1. stopniu i wentyl nie przekracza 1500 obr./min. Ponadto chciałbym jeszcze napisać, że chwalę sobie regulację obrotów wentyli w zasilaczu najprostszym na świecie potencjometrem i z przyjemnością odszedłem od czujników temperatury (diod termicznych), które skutecznie wkręcają wentyle zasiłkowe na wysokie obroty. Zrobiłem prosty test z moim 2-wentylatorowym Papstowym zasilaczem 300W. Otóz odkręciłem potencjometr na maxa, wentyle kręcą się na maxa (12V) huczą rzecz jasna mocno i temperatura powietrza uchodzącego z zasilacza na wysokości łapatek wentylatora ciągu wyniosła 32 st.C. Skręciłem potencjometr o jakieś 30-40%, hałas spadł niemiłosiernie, a temperatura podniosła się zaledwie o 2 st.C!!!! Oczywiście nie zostawiłem zasilacza samemu sobie i nakleiłem na jego górną ściankę Thermopoxem dość spory radiator aluminiowy, a nad zasilaczem mam jeszcze 2 wentyle fi 80mm ustawione na 5V. To tyle. Komp chodzi stabilnie, nie zawiesza się. Pozdro
  10. Tutaj teoretycznie nie powinno być problemów, gdyż zawsze wentylatory ciągu powodują powstanie podciśnienia w obudowie i powietrze z zewnątrz samoczynnie wypełnia wnętrze budy. Tak np. jest w energetycznych kotłach parowych średniej i dużej mocy, gdzie wentylatory spalin powodują powstanie dużego podciśnienia w komorze paleniskowej. Tylko ważne, żeby powietrze zasysane było z dolnej części obudowy (niższa temp. powietrza) --> musi być prawidłowa cyrkulacja powietrza. U mnie wygląda to tak: Mam zasilacz serwerowy firmy Highlight 300W z dwoma wentylatorami PAPST 80mm pierwotnie z 2 diodami termicznymi, które usunąłem, bo po kilkunastu minutach obydwa wentyle zaczęły nieprzyjemnie huczeć jak na moje ucho. Zastosowałem porządny polski potencjometr 140Ohm i przykręciłem go do tylnej ścianki kompa nad zasilaczem. Na górnej ściance zasilacza przykleiłem Thermopox'em potężnie ożebrowany aluminiowy radiator (spód zeszlifowałem na lustro) i nad zasilaczem hulają jeszcze 2 wentylatory ciągu 80mm ustawione na 5V. Dzięki temu spokojnie mogłem obniżyć obroty tych uważanych za dobre i ciche - zasiłkowych PAPST'ów do minimum i temperatura powietrza wychodzącego z zasilacza na wysokości łopatek wentylatora nie przekracza 34 st.C (komp wolnostojący w pokoju). Dodam, że mam obudowę serwerową Big Tower 65cm wys. oklejoną matami bitumicznymi 2mm na ściankach bocznych i 2-4 warstwami korka drzewnego 2mm na prawie wszystkich ściankach (z wyjątkiem tylnej) - mieści w sumie 6 cichych wentyli 80mm. Reszta sprzętu to: - Athlon XP 2000+ 1.712V (nie kręcony) + Arctic Cooling Copper Silent 2L (1. stopień z 3 --> max. 1500obr./min) - Gigabyte GA-7VR VIA KT333 - RAM DDR 384MB 266MHz (256+128MB) - Galaxy GeForce 2Ti 64MB DDR - wywaliłem z niego hałasującego małego Orba z wręcz symbolicznym radiatorkiem. Teraz chłodzony jest pasywnie poprzez radiator ze slotowego Celerona - bez żadnego zamocowanego bezpośrednio wentylatora - dodam tylko że temperatura na radiatorze na wysokości GPU wynosi w stresie 41st.C przy zamkniętej obudowie i 58st.C przy zdjętej lewej ściance obudowy!!! (po długich testach w 3D Mark 2001) - świadczy to rzecz jasna o poprawnej cyrkulacji powietrza :-) - HDD SAMSUNG 120GB 7200rpm 8MB cache (IDE), położony na profilu polipropylenowym na dnie obudowy - dmucha na niego wentyl fi 80mm podpięty pod 5V - DVD-ROM LG x16 - CD-RW TEAC x40 x12 x48 - FDD TEAC - SONY '17 Trinitron CPD G220 (1024x768 32b 119Hz) z hubem 4xUSB na bocznej ściance --> większość LCD wymięka przy tej czarnej - jak ciało doskonale czarne Bolzmanna - żyletce!! ;-) - oraz inne drobne mniej ważne rzeczy Zatem jak widać zastosowałem dodatkowy wentylator podmuchu w przedniej dolnej części obudowy dmuchający na twardziela. Aczkolwiek liczę się z tym, że będzie przyczyniał się on do zapylania wnętrza. Zatem maksymalne temperatury w stresie wyglądają u mnie następująco (temperatura otoczenia 22-23 st.C): 1) Komp w zabudowie biurka z otworami w tylnej ściance: - ok. 50st. C zarówno procek i system - nie więcej niż 40st. C temp. powietrza wylatującego z zasiłki (na wys. łopatek wentylatora) 2) Komp wolnostojący poza biurkiem: - ok. 41st. C procek - ok. 46st. C system - nie więcej niż 34st. C temp. powietrza wylatującego z zasiłki (na wys. łopatek wentylatora) Uzyskałem zadowalającą mnie na jakiś czas ciszę, ale czy aby temperatury wg Was nie są za wysokie?? Pozdro, dj_bobo
  11. Hej! Miałem jeszcze niedawno podobny problem, ale szybko i skutecznie go rozwiązałem. Zauważyłem, że po kilkunastu minutach pracy komputera dwa wentylatory z zasilacza wchodziły na wysokie obroty powodując nieprzyjemne huczenie. Innym osobom to nie przeszkadzało, ba - nawet mówiły, że komp cicho chodzi, ale mnie przeszkadzało to huczenie. Mam zasilacz serwerowy firmy Highlight 300W z dwoma wentylatorami PAPST 80mm z diodami termicznymi, które usunąłem. Zastosowałem porządny polski potencjometr 140Ohm i przykręciłem go do tylnej ścianki kompa nad zasilaczem. Na górnej ściance zasilacza jest potężnie ożebrowany aluminiowy radiator i nad zasliczem hulają jeszcze 2 wentylatory ciągu 80mm ustawione na 5V. Dzięki temu spokojnie mogłem obniżyć obroty tych uważanych za dobre i ciche - PAPST'ów w zasilaczu do minimum i temperatura powietrza wychodzącego z zasilacza na wysokości łopatek wentylatora nie przekracza 40st.C. Dodam, że mam obudowę serwerową Big Tower 64cm wys. oklejoną matami bitumicznymi 2mm na ściankach bocznych i 2-4 warstwami korka drzewnego 2mm na prawie wszystkich ściankach (z wyjątkiem tylnej) - mieści w sumie 6 cichych wentyli 80mm. Zrobiłem jeszcze kilka modyfikacji kompa i jestem zadowolony z efektu końcowego. Myślę, że chodzi bardzo cicho - w nocy słychać tylko lekki, ale to naprawdę lekki szmer, ale niestety tam gdzie są elementu ruchome i powietrze wprawiane jest w ruch - idealnej ciszy nie da się uzyskać. Wyciszanie komputerów jest bardzo praco- i czasochłonne, ale warto pokombinować ze swoim sprzętem. Efekty bywają piorunujące i idąc do kogoś w odwiedziny masz wrażenie, że inne komputery to skuteczne generatory hałasu :-). Oto mój sprzęcior: - Athlon XP 2000+ 1.712V (nie kręcony) + Arctic Cooling Copper Silent 2L (1. stopień z 3 --> max. 1500obr./min) - Gigabyte GA-7VR VIA KT333 - RAM DDR 384MB 266MHz - GeForce'a 2Ti 64MB DDR - chłodzony pasywnie poprzez radiator ze slotowego Celerona - bez żadnego zamocowanego bezpośrednio wentylatora - dodam tylko że temperatura na radiatorze na wysokości GPU wynosi 41st.C przy zamkniętej obudowie i 58st.C przy zdjętej lewej ściance obudowy!!! (po długich testach w 3D Mark 2001) - świadczy to rzecz jasna o dobrej cyrkulacji powietrza w miom kompie :-) - HDD SAMSUNG 120GB 7200rpm 8MB cache (IDE), położony na profilu polipropylenowym na dnie obudowy - dmucha na niego AC 80mm (1000-2000rpm) - cholernie cichy HDD!! - DVD-ROM LG 16x - CD-RW TEAC x12x40x48 - FDD TEAC - SONY '17 Trinitron CPD G220 (1024x768 32b 119Hz) z hubem 4xUSB na bocznej ściance --> większość LCD wymięka przy tej czarnej jak ciało doskonale czarne Bolzmanna żyletce!! ;-) - oraz inne drobne mniej ważne rzeczy Pozdrawiam, dj_bobo P.S. SzperSon... Wklep w google.pl tekst "wyciszamy zasilacz" i... znajdziesz tam dobry artykuł i sposób na niedrogą przeróbkę zasilacza.
  12. Witajcie drodzy forumowicze!! To mój 1. post na tym forum i chciałbym zapytać doświadczonych fachowców komputerowych o przyczynę awarii jednego kabelka zasilającego dysk twardy czy CD-ROM itp. Otóż kupiłem niedawno nowy dysk twardy SAMSUNG 120GB 8MB 7200rpm (IDE nie S-ATA), włożyłem go w miejsce starego dobrego aczkolwiek już mocno terkoczącego i głośnego "łożyskowo" dysku IBM 25GB 5400rpm i przez krótki okres czasu miałem z tym Samsungiem problemy. Po zainstalowaniu systemu WinXP Pro na 10MB partycję dysk po paru godzinach pracy stracił prędkość (transfer spadł do max. 2 MB/s!!, a był wcześniej ok. 60MB/s na tej partycji -> pomiar w Nero). Sformatowałem partycję systemową jeszcze raz i było OK. Potem co drugie czy trzecie uruchomienie kompa dysk nie był widoczny przez BIOS i rzecz jasna komp nie startował (musiałem otwierać kompa i wyjmować i wkładać ponownie kabelki do dysku). Po kilku dniach jeden znajomy podpowiedział mi, żebym podpiął dysk pod inny kabelek zasilający i.... problemu do dnia dzisiejszego już nie ma!!! :-) Dysk jest rewelacyjny - szybki i cichy (cisza była dla mnie NAJWAŻNIEJSZA, gdyż od dłuższego czasu zwracam uwagę na cichą pracę komputera i czasochłonne modyfikacje z tym związane). Ale co do tego uszkodzonego kabelka - stary dysk nadal działa na tym kablu (nowy ma problemy tak jak opisałem powyżej). Kiedyś podpiąłem do drugiego rozgałęźnika tego kabla od HDD wentylatorek od GeForce'a 2Ti na 5V (bo strasznie gwizdał na standardowym napięci 12V) i zauważyłem przy okazji problemów z Samsungiem, że obydwa kabelki (czerwony i czarny) od wentylatora grafiki są lekko osmolone (ciemny kolorek przy wtyczce). Stąd moje pytania: 1) Co było powodem przysmażenia się kabelków od wentylatorka GeForce'a i awarii kabla zasilającego HDD?? 2) Czy ten kabel zasilający można naprawić (obecnie nie korzystam z niego, ale w przyszłości mogę mieć taką potrzebę). 3) Czy to, że podpiąłem nowoczesny dysk Samsunga do niepewnego kabelka zasilającego mogło mu jakoś zaszkodzić? Teraz jest z dyskiem wszystko OK. Oto mój sprzęt: - Obudowa serwerowa Big Tower 64cm wys. oklejona matami bitumicznymi 2mm na ściankach bocznych i 2-4 warstwami korkla drzewnego 2mm na prawie wszystkich ściankach (z wyjątkiem tylnej) - mieści w sumie 6 cichych wentyli 80mm - Zasilacz serwerowy Highlight 300W +2xPAPST 80mm sterowany potencjometrem 140Ohm przykręconym do tylnej ścianki kompa (usunąłem czujniki temp. przy obu PAPST'ach). Na górnej ściance zasilacza jest potężnie ożebrowany aluminiowy radiator i nad zasliczem hulają 2 wentylatory ciągu 80mm ustawione na 5V. - Athlon XP 2000+ 1.712V (nie kręcony) + Arctic Cooling Copper Silent 2L (1. stopień z 3 --> max. 1500obr./min) - Gigabyte GA-7VR VIA KT333 - RAM DDR 384MB 266MHz - GeForce'a 2Ti 64MB DDR (chłodzony pasywnie poprzez radiator ze slotowego Celerona - bez żadnego zamocowanego bezpośrednio wentylatora) - HDD SAMSUNG 120GB 7200rpm 8MB cache (IDE), położony na profilu polipropylenowym na dnie obudowy - dmucha na niego AC 80mm (1000-2000rpm) - DVD-ROM LG 16x - CD-RW TEAC x12x40x48 - FDD TEAC - SONY '17 Trinitron CPD G220 (1024x768 32b 119Hz) z hubem 4xUSB na bocznej ściance --> większość LCD wymięka przy tej czarnej jak ciało doskonale czarne Bolzmanna żyletce!! ;-) - oraz inne drobne mniej ważne rzeczy To tyle. Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam, dj_bobo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...