Szukalem infa wszedzie na temat krecenia bartkow, w wiekszosci wypadkow nie bylo najmniejszego problemu wiec mysle sobie: no co nie bede gorszy :P Sprzet: barton 2500+, epox 8rdae, 256 ddr400. Tak wiec zabralem sie za mnoznik, wrzucam 12,5 i... [gluteus maximus] procek dalej rozpoznawany jest jako 2500+ (1833mHz) No dobra mnoznik zablokowany to dawaj fsb wykrecimy na 200, vCore zostawieam standardowy 1.65 Komp sie wlacza, patrze "athlon 3200+" i mysle zajebiscie.. zaczal ladowac sie system (xp sp1) i... reset i tak w kolko. Wrzucam vCore na 1.675. Teraz dopiero niespodziaka, proc "athlon 1100 mHz". OK no nie wiem, wrzuce wyrzej to napiecie, wale od razu 1.75 i nic, proc 3200+ ale przy starcie systemu dalej zaliczam reset, 1.80 znowu to samo... i na tym stanelo... aha temp proca nie przekroczyla 50 stopni. Ma ktos moze jakis pomysl? Szukalem infa kilka godzin ale nic nie znalazlem :/